Malcom może odejść szybciej, niż przyszedł
Ledwie trzy dni temu pisaliśmy o tym, że Malcom oficjalnie trafił do Zenitu Sankt Petersburg. Można było dywagować na temat tego, czy to dobra decyzja dla jego kariery, czy niekoniecznie. Teraz wiemy już, że raczej to drugie, bo Brazylijczyk już od samego początku spotyka się z problemem, który bardzo realnie zagraża jego pobytowi w Rosji.
Rosyjskie media twierdzą bowiem, że Malcom może w trybie nagłym i natychmiastowym opuścić Sankt Petersburg. Dlaczego? Z jego transferu bardzo niezadowolona jest najbardziej radykalna część kibiców Zenita, która uważa, że w składzie ich zespołu nie powinien znajdować się żaden czarnoskóry zawodnik. W związku z tym przekonaniem skrzydłowemu zafundowano wątpliwie przyjemne przyjęcie w trakcie jego debiutu w miniony weekend.
Co ciekawe, klub ma bardzo liczyć się ze zdaniem tej części kibiców i nie wyklucza się rychłego transferu Malcoma. Tym sposobem zarząd miałby udobruchać kibiców. Warto dodać, że w tym okienku do składu dołączył również Douglas Santos z Hamburga i choć o jego przypadku nie wspomina się w mediach, może go spotkać podobny los, gdyż również jest czarnoskóry.
To niesamowicie przykre, że w XXI wieku musimy borykać się z takimi problemami, a już wręcz żenujące jest to, że klub takie zachowanie ma poprzeć. Rasizmu, pomimo szczerych chęci, tak naprawdę nigdy nie uda się wykopać z piłki nożnej, ale nie możemy dopuścić, by jawnie popierał go zarząd klubu. Miejmy nadzieję, że sprawa szybko się wyjaśni, a sam Malcom szczęśliwie rozegra trwający od niedawno sezon.
— Archie B (@TheArchanB) August 5, 2019