Footrollowe PODSUMOWANIE ROKU 2019 - STYCZEŃ
Styczeń 2019 roku wydaje się bardzo odległą przeszłością, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, ile działo się tego roku. W związku z tym spieszymy z pomocą. Przypomnijmy sobie, co działo się w styczniu. Oczywiście znaczna część wydarzeń kręciła się wokół transferów, również tych dotyczących naszych rodaków, ale nie zabrakło też smutnych informacji.
Dlatego zaczniemy właśnie od nich. 21 stycznia do kanału La Manche spadł samolot, którym Emiliano Sala leciał do swojego nowego klubu, Cardiff City, do którego przechodził z Nantes. Argentyńczyk długo był uznany za zaginionego, ponieważ służby nie były w stanie znaleźć wraku. Ostatecznie się to udało, co tylko potwierdziło nieszczęsny fakt, że Sali nie będzie nigdy dane zadebiutować w Premier League. Kibice Cardiff uczcili jednak jego pamięć w piękny sposób, choć nawet nie przywdział on trykotu ich ukochanego zespołu.
— AFP Sports (@AFPSport) April 3, 2019
Krzysztof Piątek przypieczętował swoją świetną rundę jesienną w Genoi transferem do Milanu. Choć w pierwszej chwili sądzono, że to wyolbrzymiony żart, Polak faktycznie podpisał kontrakt z legendarną, włoską drużyną, czym wprawił w zachwyt i poczucie dumy przynajmniej połowę swoich rodaków. Kosztował "Rossonerich" niecałe 40 milionów euro i miał być remedium na problemy strzeleckie ekipy z Mediolanu. Przez chwilę faktycznie się nim okazał, ale później coś... coś się popsuło.
— Sportitalia (@tvdellosport) January 23, 2019
Innym reprezentantem, który tamtej zimy zmienił klub był Dawid Kownacki. Napastnik był regularnie pomijany przez ówczesnego trenera Sampdorii, choć nie ustępował formą swoim rywalom w ataku. Frustracja Polaka nawarstwiała się, gdyż klub z Genui komplikował negocjacje z potencjalnymi kupcami. Ostatecznie jednak udało mu się ugrać wypożyczenie do Fortuny Dusseldorf.
— Dawid Kownacki (@dkownacki24) January 31, 2019
Wielkiego i dla odmiany, jak się później okazało, bardzo dobrego transferu dokonała również Barcelona. Już zimą zapewniła sobie sprowadzenie Frenkiego de Jonga z Ajaksu, który jednak zaczął występować w jej barwach dopiero w nowym sezonie. Pomocnik kosztował aż 75 milionów euro.
— B/R Football (@brfootball) January 23, 2019