Dzień z I LIGĄ - wracamy do gry nie tylko w Ekstraklasie!
Wróciła pierwsza liga! Umówmy się - nie zaglądamy zbyt często na zaplecze Ekstraklasy. Niemniej, kiedy już tutaj jesteśmy, zawsze musi być to okazja wyjątkowa. Kiedy po raz ostatni zaglądaliśmy do Bełchatowa, losy klubu nie były pewne. Ostatecznie przystąpił on do rundy wiosennej. Zmienił się za to trener - dziś przyjechaliśmy na stadion przy Sportowej, by oglądać debiutującego w roli trenera "Brunatnych" Marcina Węglewskiego, który zastąpił Artura Derbina. Nie tylko jednak mecz w Bełchatowie pochłaniał nas, jeśli chodzi o dzień z pierwszą ligą...
Już w sobotę spotkanie Bayer Leverkusen vs Bayern Monachium! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
GKS Bełchatów - Sandecja Nowy Sącz 0:3
🏟 Tak na nieco ponad 24 godziny przed meczem @_1liga_ pomiędzy @GKSBelchatow_, @SandecjaNS prezentuje się Stadion Miejski w Bełchatowie 😎 Może nie należę do najstarszych, ale tak zdrowej płyty sobie nie przypominam (nawet z bliska), a Wy❓#1liga #PierwszaLigaStylŻycia pic.twitter.com/1alAdz2jxl
— Adam Kieruzel (@kieroo1997) June 1, 2020
Ładny macie stadion, @Rakow1921! 😉 Lubię tu zaglądać... a raczej doglądać tego @GKSBelchatow_...
— Rafał Majchrzak (@RMnaTT) June 2, 2020
Flis, Baran, Małkowski dziś w barwach Sandecji, ale wracają na znajomy teren... pic.twitter.com/qUndkwVrnM
"Gieksa" gra, a Sandecja strzela? Jeśli mamy opisać tak pierwsze 20 minut, to zdecydowanie będzie to najbliższe prawdzie. Pierwsza liga w Bełchatowie to temat, który przed sezonem wywoływał ekscytację. GKS jest w końcu beniaminkiem, więc cieszył się, że wraca na ten poziom rozgrywek. Niemniej... przy kilkumilionowym długu, przesunięciu pieniędzy sponsora PGE do Mielca (gdzie Stal będzie biła się o licencję na Ekstraklasę w instancji odwoławczej - to tak na marginesie), a także niepewnej pozycji w tabeli i odejściu sfrustrowanego trenera... nie wyglądało to dobrze.
GKS mógł tylko spoglądać na ten mecz z nadzieją. Co ciekawe, dla Marcina Flisa, Grzegorza Barana oraz Macieja Małkowskiego z Sandecji był to powrót na boisko, które znają. Wcześniej reprezentowali bowiem barwy "Gieksy".
Marcin Węglewski, który liczył na dobry debiut, mógł się jednak przeliczyć. Obserwował, jak najpierw jego drużyna tłamsi rywala, by później to GKS pierwszy stracił gola.
Od tamtej pory obudzili się goście, którzy w coraz bardziej zdecydowany sposób zaczęli atakować "Brunantych". I skończyło się to golem na 2:0 dla gości jeszcze przed półgodziną gry. Tomasz Kafarski mógł się tylko cieszyć, Sandecja radziła sobie idealnie. W dodatku swoją najlepszą sytuację do strzelenia gola GKS zmarnował (a był to strzał z mniej niż jedenastu metrów). Brak przebojowości, utrata wiary, strzały bez wyrazu - gospodarze mogli jedynie spoglądać na zły wynik. A jakby tego było mało, Sandecja podwyższyła wynik na 3:0... za sprawą Macieja Małkowskiego, który trafił z rzutu karnego.
Debiut-koszmar. Nastroje nie poprawiły się w Bełchatowie...
Miedź Legnica - Stal Mielec 1:2
Oto dwie drużyny, które zdążyły po powrocie do gry w maju pożegnać się z Pucharem Polski. Oto dwie drużyny, które lubią momenty... a tak naprawdę, bez żartów, chcą awansować do Ekstraklasy i mają szansę na walkę w barażach. Pamiętajcie, zespoły z miejsc 3.-6. rozegrają dodatkowe mecze w stylu angielskim. Odbędą się one pod koniec lipca.
Dominik Nowak i Dariusz Marzec szykowali się do bezpośredniego starcia, w którym nikt nie chciał stracić punktów. Stal miała na pewno powód do tego, by się lepiej pokazać. Jej zależy nie tylko na uzyskaniu licencji na Ekstraklasę w II instancji, nie tylko na samym awansie... jej zależy na tym, by ta droga ku marzeniu nie zakończyła się zapaścią finansową klubu. Prezes Stali mówił o tym, że jest ciężko - kiedy liga nie grała, Stal cierpiała (może nie tak jak Radomiak, ale cierpiała, i to wzbudzając jednak współczucie).
Tymczasem na boisku wyglądało to lepiej i do przerwy, a także po wznowieniu gry w drugiej połowie. Stal prezentowała się stylowo lepiej od Miedzi.
Drużyna z Legnicy nie ma po wznowieniu rozgrywek szczęścia do zawodników Legii - zarówno obecnych, jak i byłych. Dwa gole strzelone przez warszawian w Pucharze Polski, ostry faul na czerwoną kartkę Igora Lewczuka, a dziś w pierwszych 45 minutach gole dla Stali zdobywał... Michał Żyro.
Michał Żyro - redemption w @_1liga_ trwa. 4 mecze, 4 gole i asysta. Na ten moment udział przy bramce średnio co mniej niż 60 minut. Bardzo dobry transfer Stali. #Pierwszoligowiec https://t.co/vn0QI7i1rw
— Szymon Janczyk (@sz_janczyk) June 2, 2020
W pozostałych meczach pierwszej kolejki po wznowieniu rozgrywek Stomil Olsztyn zremisował 0:0 z Chrobrym Głogów, Puszcza Niepołomice wygrała 1:0 z Chojniczanką Chojnice, a Bruk-Bet Termalica pokonała również 1:0 Wigry Suwałki. Poniżej prezentujemy, z jakimi drużynami mamy do czynienia w tym drugim przypadku. Pełna kultura.
Dziękujemy @ChojniczankaMKS za dzisiejszy mecz. Życzymy powodzenia w kolejnych meczach @_1liga_!
— MKS Puszcza Niepołomice (@PuszczaMKS) June 2, 2020
Jeśli ktoś się stęsknił za tą czasami przaśną ligą, w końcu może powiedzieć, że został zaspokojony.
A, refleksja na dziś... pierwsza liga jest chyba bogatsza w wiązanki pełne przekleństw. Kiedy ta cisza na trybunach jest wszechobecna... można usłyszeć dosłownie wszystko. Nie tylko w Olsztynie i Bełchatowie ludzie mieli chyba takie wrażenie...
Oglądając mecz Stomilu z Chrobrym na ipli bez komentarza byliśmy świadkami kapitalnych popisów krasomówczych zawodników. Akompaniowały odgłosy motocykli jeżdżących dookoła stadionu. To było dobre 90 minut przy pięknym wyniku 0:0.
— Maciej Akimow (@MaciejAkimow) June 2, 2020