Każdy to powie - finał barażów w Rzeszowie
Co za przedziwne baraże - albo mamy koncert, tak jak w Radomiu, albo mamy nerwy, jak przed meczem w Poznaniu, albo czekamy aż do rzutów karnych na rozstrzygnięcie, tak jak w Bytowie. Resovia awansowała dalej, a teraz w walce o awans do pierwszej ligi oczekiwała na jedną wiadomość - czy będzie powtórka z sobotniej ostatniej kolejki, czyli mecz z GKS-em Katowice, czy raczej zmierzy się w derbach miasta ze Stalą. Jaka jest odpowiedź na to pytanie?
Mecze Serie A oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Składy wyjściowe:
GKS Katowice: Mrozek, Jędrych, Woźniak, Stefanowicz, Błąd, Rogala, Gałecki, Kurbiel, Kiebzak, Pavlas, Dejmek
Stal Rzeszów: Kaczorowski, Kostkowski, Reiman, Sylwestrzak, Pląskowski, Kotwica, Goncerz, Szeliga, Głowacki, Michalik, Plewka
GKS Katowice nie zwykł przegrywać na własnym stadionie, jednakże ciągle kontynuował tę samą piłkarską nieudolność. Nie mógł, nie trafił, nie udało się - przecież przez przypadek nie wylądował za plecami Widzewa, najgorzej grającego Widzewa w ostatnich latach. Na wiosnę "GieKSa" sama wepchnęła siebie do barażów o awans do pierwszej ligi. A pamiętajcie - Katowice przez lata chciały wedrzeć się do Ekstraklasy, przez lata walczyło o nowy stadion - a efekt widzicie. Oczekiwania totalnie nie pokrywają się z rzeczywistością.
A dziś w dodatku aura się nam zbuntowała. Drużyny Rafała Góraka i Marcina Wołowca walczyły dziś z najbardziej ulewnym deszczem, jaki można sobie wyobrazić.
Oberwanie chmury nad Bukową. #GKSStal pic.twitter.com/y2oMp0n081
— Stal Rzeszów (@StalRzeszow) July 28, 2020
Czekano na rozpoczęcie meczu z uwagi na przedłużającą się batalię w Bytowie, a kiedy już zaczęliśmy grę przy Bukowej w Chorzowie (tak, stadion jest własnością Katowic, ale leży na terenie Parku Śląskiego w Chorzowie)... to zaczęło padać. A około 20. minuty robiło się coraz gorzej. Pod naporem GKS-u Katowice Stal Rzeszów jednak nie pękła - deszcz właściwie przeszkadzał bardziej katowiczanom. Stal umiała też przynajmniej udowodnić, że dwóch napastników na coś się przydaje.
To rzeszowianie jako pierwsi zdobyli gola - dokładnie tak, jak było w sobotę, w starciu z Resovią. Katowice właściwie do tego przyzwyczaiły - lubią sobie sprawiać problemy. Stal mogła nawet podwyższyć stan rywalizacji na 2:0, ale tym razem zabrakło jej celności (co było dość niespotykane - jak na gości, w pierwszej połowie).
Typowo.
— Rafał Baran (@RBaran89) July 28, 2020
Stal i Resovia dopiero co szwendały się po górnej połowie III ligi, a niewiele brakuje, by Rzeszów miał za moment pewne miejsce w I lidze. Jeśli to będzie Stal, to jeszcze ciekawiej - jakieś 3-4 tygodnie temu była w strefie spadkowej II ligi. Historia niczym z filmu familijnego.
— Przemek Langier (@plangier) July 28, 2020
Sędzia w Katowicach skończył 1 połowę po 44:30. Dowcipniś jeden.
— Maciej Grygierczyk (@magrygier) July 28, 2020
Czyli zbliżaliśmy do potencjalnych derbów Rzeszowa w piątkowym finale barażów. Co za tym idzie - Stalowa Wola by się ucieszyła, bo to tam mają rozgrywać swoje mecze piłkarze Stali lub Resovii, jeśli awansują poziom wyżej. Gorzej jednak oglądało się ten mecz, ponieważ... momentami nie oglądało się go wcale. Sygnał TVP przegrywał z pogodą nad Katowicami (nic dziwnego, że dostawaliśmy ciągłe alerty RCB przed tym spotkaniem - pogoda miała dziś płatać nam figla).
Figla płatali byli gracze GKS-u Katowice - Grzegorz Goncerz grał przeciwko drużynie, której barw bronił przez 9 lat. Z kolei Radosław Sylwestrzak wbił gola na 2:0. Nadzieje "GieKSy" na szybki powrót na zaplecze Ekstraklasy umykały coraz bardziej. Kto wie, być może nawet obawialiśmy się ponownie scen rodem z Łodzi (a już te po spadku Katowic z I ligi wyglądały niepoważnie).
Druga bramka dla Stali❗
— Stal Rzeszów (@StalRzeszow) July 28, 2020
Radek Sylewestrzak 💪💪💪 pic.twitter.com/FHYsKbMJtR
GKS dostaje gola na 0:2, pół godziny do końca, doslownie wszyscy piłkarze głowy w dół, żadnego faceta, który krzyknie i doda wiary, któryś wziął piłkę i tempem żółwia idzie ustawić ją na środku, z trybun "Gieksa grać, urwał nać". No, mocno zdziwi mnie tu remontada.
— Przemek Langier (@plangier) July 28, 2020
Mam nadzieję, że GieKSa nie będzie teraz walczyć o awans do I ligi, jak przez lata walczyła o awans do ekstraklasy.
— Michał Trela (@MichalTrelaBlog) July 28, 2020
Trudno obronić tytuł rok po roku, ale jednak GKS-owi Katowice się udało. A konkurencja w kategorii "frajerstwo roku w polskiej piłce" jest duża, więc tym większe brawa 👏👏👏
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) July 28, 2020
GKS-ie Katowice, zastanówcie się nad sobą. To chyba eufemizm, na który możemy się teraz zdobyć. A Stali i Resovii trzeba pogratulować, naprawdę wreszcie Rzeszów dźwiga się z otchłani.
GKS Katowice to prowokacja. pic.twitter.com/EEHdqqmVYM
— Leszek Milewski (@leszekmilewski) July 28, 2020