Oko na Polaka - polska noc za oceanem. Strzelali Przybyłko i Niezgoda
Kacper Przybyłko oraz Jarosław Niezgoda po raz kolejny w tym sezonie dali o sobie znać za oceanem. Były napastnik Legii Warszawa zdobył bramkę w zremisowanych (4:4) spotkaniu z Real Salt Lake. Przybyłko został natomiast uznany MVP starcia z DC Dallas (4:1). Na koncie Polaka znalazły się dwie bramki oraz asysta.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Od fajerwerków z udziałem Polaków rozpoczęła się 8. kolejka Major League Soccer. W spotkaniu pomiędzy Philadelphią Union, a DC United standardowo już błyszczał Kacper Przybyłko. Doświadczony atakujący domowe starcie z niżej notowanym rywalem rozpoczął w podstawowym składzie. Do strzelania zabrał się już w 7. minucie spotkania. Polak zachowując zimną krew w sytuacji podbramkowej, umieścił piłkę obok bezradnego golkipera gości. Zaledwie dziesięć minut później zapisał na swoim koncie dublet. Tym razem pokonując bramkarza rywali po uderzeniu z dystansu, wyprowadził swój zespół na bezpieczne prowadzenie. Znakomity wieczór w wykonaniu Przybyłki nie skończył się jednak po pierwszym kwadransie.
Kacper Przybylko AGAIN! 🎯
— Major League Soccer (@MLS) August 29, 2020
A quality finish to make it 2-0 inside of 20 minutes. #PHIvDC pic.twitter.com/gfyhn0bEJu
Philadelphia na przestrzeni całego spotkania była zespołem lepszym. Jeszcze przed upływem pierwszej połowy podwyższył Sergio Santos. Po przerwie kropkę nad "i" postawił zaś Brendan Aaronson. 19-latek wykorzystując dogranie Przybyłki, zapewnił Philadelphii czwarte zwycięstwo w bieżących rozgrywkach. Drużyna Polaka po ośmiu kolejkach plasuje się na trzeciej pozycji w Konferencji Wschodniej.
Poza 27-latkiem z dobrej strony zaprezentował się również Jarosław Niezgoda. Były napastnik Legii Warszawa zdobył bramkę w zremisowanym (4:4) spotkaniu z Realem Salt Lake. Polak na listę strzelców wpisał się już w 21. minucie, lecz bramka zdobyta przez 25-latka do zwycięstwa nie wystarczyła.. Portland pomimo pewnej przewagi straciło prowadzenie w końcówce. Na cztery minuty przed końcem spotkania trafiali Giuseppe Rossi oraz Sam Johnson, odbierając pewne zwycięstwo gospodarzom.
Jarek Niezgoda heads home his first at Providence Park.#PORvRSL | #RCTID pic.twitter.com/V1modp3jiJ
— Portland Timbers (@TimbersFC) August 30, 2020
Poza Niezgodą oraz Przybyłko epizody w 8. kolejce MLS zaliczyli również Przemysław Frankowski, Adam Buksa oraz Przemysław Tytoń. Zespół byłego zawodnika Jagiellonii Białystok przegrał na wyjeździe z New York City. New England Revolution (zespół Buksy) zremisował zaś na własnym obiekcie z New York Red Bulls. Powody do zadowolenia będzie miał natomiast Przemysław Tytoń. Były reprezentant Polski zachował czyste konto w starciu z faworytem, Columbus Crew. Jego zespół ostatecznie zremisował (0:0).