Oko na Polaka - Niezgoda strzela, Portland miażdży!
Jarosław Niezgoda i jego Portland Timbers nie zwalniają tempa za oceanem. Zespół Polaka w 12. kolejce MLS rozbił na wyjeździe San Jose Earthquakes (6:1). Były zawodnik Legii zdobył jedną z bramek i przyczynił się do zwycięstwa swojego zespołu. Trafienie z niżej notowanym rywalem było już drugim w trwających rozgrywkach.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Pomimo początkowych obaw i niezasłużonej krytyki polska kolonia za oceanem ma się świetnie. Trudno bowiem o tydzień, w którym Polacy wyróżniają się swoją biernością. Przed trzema tygodniami trafiał Adam Buksa, w zeszły weekend bramkarza rywali pokonywał Kacper Przybyłko, dzisiejszej nocy na listę strzelców wpisał się Jarosław Niezgoda. Jego Portland Timbers w spotkaniu 12. kolejki Major League Soccer rozprawiło się na wyjeździe z San Jose Earthquakes (6:1). Były gracz Legii Warszawa na listę strzelców wpisał się w 87. minucie spotkania i ustalił tym samym wynik spotkania.
*comes up for air*
— Portland Timbers (@TimbersFC) September 20, 2020
Here is our 6th goal of the night, courtesy of Jarek Niezgoda. #SJvPOR #RCTID pic.twitter.com/848dP6djoJ
Bohaterami wieczoru zostali natomiast Yimmi Chara oraz Diego Valeri. Kolumbijczyk w starciu z ostatnim zespołem Konferencji Zachodniej zdobył bramkę oraz zanotował dwie asysty. Na koncie Argentyńczyka znalazł się natomiast dublet i jedno ostatnie podanie. Przekonujące zwycięstwo Portland nad niżej notowanym rywalem pozwoliło przesunąć się na piątą pozycję w tabeli.
Oprócz byłego zawodnika Legii Warszawa kilka minut w zremisowanych (0:0) spotkaniu New England Revolution rozegrał Adam Buksa. Poza kadrą Chicago Fire znalazł się natomiast Przemysław Frankowski. "Strażacy" w ramach 12. kolejki Major League Soccer ulegli na wyjeździe piłkarzom Orlando City (1:4).