Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
TU DU DU DUM DU DUM!
Dobra, zacznijmy od początku, czyli od niedzieli.
Mamy mecz z Leeds, w którym musieliśmy czekać długo, aż Mateusz Klich zainicjuje akcję, którą Leeds zakończy golem na 1:0 przeciwko Sheffield United. Gorszy mecz niż ostatnio (pod względem efektowności) to był, ale jest Bielsa zwycięzcą. I tego trzymać się trzeba, jak napisał Edward Stachura w "Prefacji".
Gdyby istniały w futbolu asysty trzeciego stopnia, to taką zaliczyłby właśnie Mateusz Klich. @LUFC zmierza po kolejne zwycięstwo w Premier League, wciskając gola w ostatnich minutach spotkania z @SheffieldUnited. #SHULEE pic.twitter.com/mKwHCY6VqR
— Piotr Bąk (@bo0nkers) September 27, 2020
Wkurzony był Jose Mourinho, którego Tottenham tylko zremisował mecz z Newcastle United. Bądźmy szczerzy - ta ręka jest zgodna z przepisami, które zostały popchnięte w złym kierunku. Oczywiście, piłka nieoczekiwana, nienaturalne ułożenie rąk, casus Kostewycz-Mączyński - to była decyzja, której broniły w tym wypadku polskie wytyczne. Natomiast... za każdym razem mamy niesmak, a Mourinho chyba ma największy, znając jego antypatię do pewnych decyzji krzywdzących jego sędziów.
Jose Mourinho 🗣
— Footy Accumulators (@FootyAccums) September 27, 2020
"If i give some money away, i give it to charities. Not the FA. So i prefer not to comment." pic.twitter.com/0lFL85SgMO
Trener Pep Guardiola z kolei nigdy nie dostał pięciu goli na własnym obiekcie. Tak było do niedzieli, w której Leicester City strzeliło pięć goli, wygrało 5:2, Jamie Vardy skompletował hat-tricka, a poprawili jeszcze James Maddison i Youri Tielemans. Manchester City nie będzie mistrzem Anglii, jeśli będzie przegrywał takie spotkania. Leicester City mogło odpaść z Pucharu Ligi Angielskiej. Ale... w lidze są niepokonani i to się liczy. "Co chodzi jeszcze o Anglię", musimy pogratulować Łukaszowi Fabiańskiemu czystego konta przeciwko Wolverhampton. To duża sprawa.
A Pep Guardiola-coached side concedes five goals for the first time 💥 pic.twitter.com/guZPePorLn
— B/R Football (@brfootball) September 27, 2020
Teraz prośba o powstanie - proszę wstać i bić brawo użytkownikowi Luis Suarez. Wszedł na nieco ponad dwadzieścia minut i zanotował asystę, a także strzelił dwa gole. Urugwajczyk wszedł do drużyny, która potrzebowała bardzo bramkostrzelnego napastnika. Oddała Alvaro Moratę, nie wie, co zrobi z Diego Costą (ale pewnie go zostawi - choć losy są niepewne). Ma Joao Feliksa, a także zawiódł ją Thomas Lemar, który przychodził za Antoine'a Griezmanna. A tutaj jest sobie pan Suarez, w żadnym swetrze się nie zaplątał, mimo że Hiszpania na niego patrzy. Król, szef. Costa zresztą określił to świetnie:
Luis Suarez: Scores two goals and provides an assist on his Atletico debut
— B/R Football (@brfootball) September 27, 2020
Diego Costa: pic.twitter.com/b9pyh3YhMc
Zadebiutował sobie też Ronald Koeman - w Barcelonie, konkretnie mówiąc. W pierwszym składzie wystawił chociażby Philippe Coutinho, a rywalem miał być Villarreal Unaia Emery'ego. Ten sam, który się rozregulował pod kątem gry właśnie z przyjściem pana Unaia. Ansu Fati błysnął pięknie, Clement Lenglet dobrze wszystko w porządku robił. Nic tylko żyć, a nie umierać. Koeman według stanu z dnia 27 września 2020 roku jest zdecydowanie najlepszym trenerem na świecie.
Good ebening, panie Emery! Witamy z powrotem w Hiszpanii #BarcelonaVillareal #LaZabawa pic.twitter.com/76xZn9qbKp
— Mikołaj Krzywkowski (@Krzywy94) September 27, 2020
Świetny występ zaliczył Piotr Zieliński. Jego gol oraz asysta pomogły ekipie Gennaro Gattuso wygrał z Genoą aż 6:0. To sprawia, że Zieliński jest jedynym Polakiem w Serie A, który w ten weekend totalnie nas nie zawiódł. Każdy inny miał jakąś skazę na swoim występie - większą lub mniejszą, ale jednak miał. Powrócą głosy o tym, żeby wzięli się nasi piłkarze do roboty - i jest to prawda. Nie lubimy przeszacowywać zawodników tej samej narodowości, co my. Dlatego Zieliński dostaje pochwałę, a reszta - prosimy was o więcej. Bo trzeba grać lepiej.
Wojciech Szczęsny to bowiem inna kategoria - on nas nie lubi zawodzić w ogóle. A grał w niedzielę przeciwko byłej drużynie - Romie.
Piotr Zieliński z pierwszym golem w tym sezonie Serie A TIM! ⚽
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 27, 2020
Zobaczcie bramkę Polaka 🇵🇱 w meczu z Genoą CFC. Brawo Piotr! 👏#włoskarobota 🇮🇹 pic.twitter.com/kphshLyVkE
📝 Coach Pirlo’s #RomaJuve 𝕏𝕀! #FinoAllaFine ⚪️⚫️ #ForzaJuve pic.twitter.com/Um6EJbrktq
— JuventusFC (@juventusfcen) September 27, 2020
Bayern bez Roberta Lewandowskiego w składzie wyjściowym stracił cztery gole i strzelił jednego (brawo, pan Kimmich, ładne to było). Czy to przypadek? Pewnie tak. Natomiast wiemy, że nic może przecież wiecznie trwać i co zesłał los trzeba będzie stracić, dlatego stawiajcie domy na Borussię Dortmund w środowym Superpucharze Niemiec.
Ouch. pic.twitter.com/CAGRgHrc6b
— FC Bayern English (@FCBayernEN) September 27, 2020
Darujemy sobie dzisiaj piątkowe akcenty (Krzysztof Piątek prosił, szczególnie po obejrzeniu tej żenującej statystyki z kontaktami z piłką bądź też ich zbytnim brakiem). Może tylko wspomnimy o Warcie Poznań, która jest pierwszym beniaminkiem Ekstraklasy, który wygrał mecz w tym sezonie ligowym. Przejdźmy jednak do soboty.
Jest sobie Inter Mediolan Antoniego Contego. Wygrywa on 4:3 z Fiorentiną, lubi bowiem momenty i emocje. Lubi też adrenalinę i mocne wrażenia. Na liście strzelców widoczne są nazwiska następujące: Christian Kouame, Gaetano Castrovilli, Federico Chiesa, Lautaro Martinez, Federico Ceccherini, Romelu Lukaku, a także Danilo d'Ambrosio. Było co oglądać, z fotela nie wstawaliśmy.
FINAL FINAL FINAL
— Inter (@Inter_es) September 26, 2020
R-E-M-O-N-T-A-D-A ✔#InterFiorentina 4⃣-3️⃣#FORZAINTER ⚫🔵 pic.twitter.com/BIBhZPAraD
Chyba że... akurat oglądaliście Real Madryt i Real Betis. Tam również padło sporo goli - konkretnie 5. Real Madryt wygląda wciąż daleko od ideału, ale tego charakteru i zadziorności nie można odmówić piłkarzom Zidane'a. Trener może wciąż dobierać skład na podstawie totalnie odklejonych przesłanek, ale...
...metoda działa. Real nie przegrał meczu z Realem Sociedad, nie przegrał też z Realem Betis. Dajcie im zaraz Real Mallorca lub Real Valladolid, to też wygrają. A na poważnie - nieoceniony jest dla tej ekipy Karim Benzema. Rozgrywający, strzelający, walczący, dyktujący warunki - z Francuzem nadal trzeba się liczyć. Sergio Ramos? Następny człowiek, który zirytuje widzów (bo nie strzeli gola), rywala (bo będzie mu utrudniał życie w meczu), a potem sprawi, że madridismo znów padnie przed nim na kolana.
Victory ⚽️⚔️🔥 Let’s continue +3 #LaLiga #HalaMadridYNadaMas #Equipo pic.twitter.com/xKAex5XBSp
— Karim Benzema (@Benzema) September 26, 2020
We Włoszech błysnęła też Atalanta (wygrała 4:2 z Torino), w Polsce pokaźnie zwyciężyła Lechia (4:0 z PiBiBi - Podbeskidziem z Bielska-Białej), Cracovia z kolei znów uratowała na swoim obiekcie remis. Stało się to po raz drugi w doliczonym czasie gry, a ofiarą stał się Raków Częstochowa (wcześniej była to Stal Mielec). Chelsea zremisowała 3:3 z West Bromwich Albion, przegrywając na początku 0:3 i wzbudzając sensację. Zakończymy jednak połączeniem dortmundzko-manchesterskim. Nie jest to jednak transfer Jadona Sancho, ponieważ Ed Woodward nie nadaje się do tej roboty.
Chodzi o sensacyjne zwycięstwo Augsburga przeciwko BVB Luciena Favre'a. Choć rzeczywiście dajemy szanse Borussii na wygraną w Superpucharze Niemiec, ale jednak w sobotę żółto-czarni zagrali przefatalnie. Cuda w bramce wyczyniał Rafał Gikiewicz, czyli Polak zatrzymał drużynę Polaka (nieobecnego, bo Łukasz Piszczek jest kontuzjowany). A dlaczego trzeba tu wspomnieć o Manchesterze United? Bo ten zespół wygrał swój mecz. Nie powinien tego zrobić, ponieważ Brighton obijało słupki i poprzeczki. Ale jednak tak się stało - Neal Maupay zamiast bohatera był małym klaunem. Nie zapamiętamy jego Panenki z rzutu karnego i cieszynki a'la Kylian Mbappe.
Zapamiętamy to.
Karnego w ostatnim momencie, którego oczywiście musiał wykorzystać Bruno Fernandes.
Man United were awarded a penalty AFTER the FT whistle and Bruno Fernandes won it for them in the 100th minute! 🤯 pic.twitter.com/uWDggklYfk
— ESPN FC (@ESPNFC) September 26, 2020
A wcześniej posłał PRZEPIĘKNE PODANIE do Marcusa Rashforda, który zabawił się w Diego Maradonę.
That is absolutely brilliant by Marcus Rashford 🔥
— Football on BT Sport (@btsportfootball) September 26, 2020
Man Utd's number 🔟 takes things into his own hands after a brilliant ball through by Bruno Fernandes!
Sat the defender down twice... pic.twitter.com/wgEcrFuab1