''Zastrzeżenie numeru 10 we wszystkich rozgrywkach to najlepszy hołd''
Śmierć Diego Maradony wstrząsnęła całym piłkarskim światem i chyba nie ma osoby, która by z tego powodu chociaż trochę nie posmutniała. Odeszła w końcu jedna z najwybitniejszych, choć też najbardziej kontrowersyjnych postaci w historii piłki. Ekscesy Diego są jednak zdecydowanie przyćmiewane przez jego boiskowe osiągnięcia, dlatego pojawiają się kolejne pomysły, jak go uhonorować. Niektóre są jednak dosyć przesadzone.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
FIFA na przykład zdecydowała się przełożyć termin wręczenia swoich nagród, by najbliższy czas przeznaczyć na żałobę nad duszą Diego. To akurat bardzo słuszna i godna pochwały inicjatywa. Z wyjątkową, aczkolwiek jednak przesadzoną ideą wyszedł za to Andre Villas-Boas, który podzielił się swoim pomysłem na konferencji prasowej po wczorajszym meczu Ligi Mistrzów:
Uważam, że FIFA powinna zawiesić jego numer. Zastrzeżenie numeru 10 we wszystkich rozgrywkach to najlepszy hołd. Mówimy w końcu o oddawaniu czci najlepszemu piłkarzowi, który kiedykolwiek wyszedł na murawę. To bez wątpienia wielki cios dla całego futbolu.
— Football Daily (@footballdaily) November 26, 2020
Z wielkością straty nie ma co polemizować, ale z pomysłem na hołd już można. Villas-Boas trochę odleciał, bo zastrzeganie numeru we wszystkich rozgrywkach, przez każdą podlegającą pod FIFA drużynę to absurd. Na pewno zrobią to ekipy, dla których Argentyńczyk występował, ale po co dyszkę miałby tracić jakiś Górnik Zabrze? Śmierć Maradony z pewnością trzeba upamiętnić, ale tak skrajny pomysł nie jest dobry, a tylko dołoży dyskusji, które w tym momencie nie są przecież duszy Diego potrzebne. Powinien mieć on już zagwarantowany wieczny spokój, a nie być tematem kontrowersyjnych decyzji.