Co z przyszłością Świerczoka? Ma dobrą OFERTĘ z Europy!
Przed reprezentacją Polski arcyważne tygodnie. Już za sześć dni czeka ich mecz ze Słowacją, którym zainaugurują zmagania na mistrzostwach Europy. Dziś natomiast kadra prowadzona przez Paulo Sousę rozegra spotkanie towarzyskie z Islandią, a po nim przyjdzie pora na ostatnią fazę przygotowań do turnieju. Nawet mimo to pojawiają się plotki dotyczące przyszłości jednego z kadrowiczów.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Według informacji podawanych przez turecką telewizję 61 Saat usługami Jakuba Świerczoka zainteresowany jest Trabzonspor. Napastnik reprezentacji Polski ma za sobą naprawdę bardzo dobry sezon i takie głosy raczej nie mogą dziwić. Dodatkowo 28-latek został powołany do kadry na nadchodzące Euro 2020, a w niedawnym meczu towarzyskim z Rosją zagrał naprawdę dobre zawody, co ukoronował zdobyciem bramki. Zresztą wobec kontuzji Arkadiusza Milika nie można wykluczyć, że zawodnik Piasta Gliwice dostanie sporą liczbę minut na nadchodzącym turnieju
Kuba Świerczok
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) June 7, 2021
- Odstawiony z Łudogorca bez żalu, gdzie przegrał rywalizację z Keseru
- Wypożyczenie do Ekstraklasy
- Powrót do reprezentacji po 3 latach i status (prawdopodobnie) napastnika nr 2 na EURO.
Ile znaczy sezon w piłce. Rok temu taki scenariusz wydawał się nierealny.
Wracając do zakończonych rozgrywek Ekstraklasy - nie ulega wątpliwości to, że rok spędzony w zespole Waldemara Fornalika dał mu bardzo dużo. Pokazał, że jest bardzo dobrym napastnikiem i dysponuje naprawdę pokaźną jakością piłkarską. W Ekstraklasie zdobył 15 bramek i na ten moment wydaje się, że w niej nie zostanie. Gliwiczan prawdopodobnie nie stać na wykupienie go z Łudogorca Razgrad, a inne kluby raczej będą miały problemy z tym, żeby skutecznie konkurować z Trabzonsporem.
Wydaje się, że Turcy dysponują większymi możliwościami finansowymi, co z pewnością nie jest bez znaczenia. Dodatkowo Trabzonspor zakwalifikował się do eliminacji Conference League, więc daje perspektywę gry w europejskich pucharach. Zresztą włodarze tego klubu poczynili już naprawdę solidne wzmocnienia. W ostatnim czasie wylądował tam znany z występów we włoskiej Serie A, Gervinho. To zresztą pokazuje, że plany na zbliżający się sezon są tam naprawdę konkretne.