Bolt zagra w Europie?
Większość zawodników w wieku 32 lat powoli zaczyna zastanawiać się nad piłkarską emeryturą. W sumie to nie ma się co dziwić. Futbol jest teraz strasznie szybki, a powyżej trzydziestki ciało nie pracuje już tak, jak mózg by chciał. Chyba, że jesteś Cristiano Ronaldo, ale nie o nim będzie ten tekst. W każdym razie, facetom, którzy mają już trójeczkę z przodu jest dużo bliżej do końca, aniżeli do początku. Musi być jednak wyjątek, który tę regułę potwierdzi, a konkretnym jego przykładem jest Usain Bolt. Tak, dokładnie, ten sam, który jest najszybszym człowiekiem na świecie i pobijał rekord świata jeszcze sobie pajacując podczas ostatnich metrów. Pasją Jamajczyka od zawsze byłą piłka nożna i wymyślił on sobie, że po zakończeniu kariery profesjonalnego biegacza, zacznie grać w futbol. Wydawało nam się, że będzie to oczywiście jakaś lokalna liga niedzielna, ale Bolt zaskoczył nas po raz kolejny i zdecydował się na pełne zawodowstwo.
Jamajczyk dogadał się z australijskim zespołem Central Coast Mariners i rozpoczął z nimi treningi. To, że Bolt będzie sprawny i wytrzyma kondycyjnie trudy meczu było oczywiste, ale chyba nikt nie spodziewał się, że dorówna technicznie zawodnikom, z którymi występował. Zrobił tak duże wrażenie, ze wystawiono go nawet w towarzyskim spotkaniu, w którym strzelił dwie bramki. Zdumieniom nie było końca. O Bolcie mówiło się wszędzie i rozpoczęła się dyskusja na temat jego ewentualnego transferu do jeszcze poważniejszego klubu. Jak się okazuje, znalazł się chętny.
Może nie jest to tuz europejskiej piłki, ale FC Valetta ma przeszłość w eliminacjach do Ligi Mistrzów, a to już coś. Nie możemy oczekiwać, że po Jamajczyka zgłosi się jego ukochany Manchester United. Niemniej jednak przeskocz z Australii na Maltę byłby awansem sportowym. Prezes Valetty zdradził ESPN, że Bolt będzie zawsze mile widziany na Malcie, a ponadto wierzy, że ten transfer nie jest niemożliwy. Były sprinter jest osobą szalenie ambitną i nie chce mi się wierzyć, że odmówi sobie szansę gry chociażby w eliminacjach do Ligi Mistrzów, dlatego przy korzystnej ofercie, na pewno zgodzi się na transfer.