Bardzo zaskakujący znaczek z Samuelem Eto'o!
Republika Burundi, czyli kraj, w którym urodził się Saidi Ntibazonkiza, wydał w 2011 roku znaczek pocztowy z wizerunkiem Samuela Eto'o. Nie byłoby w tym nic dziwnego. gdyby nie stadion będący w tle.
Saidi Ntibazonkiza reprezentował barwy Cracovii w latach 2010-2014. Eto'o na znaczku pocztowym występuje w barwach Barcelony oraz Interu, a na tle widać Inea Stadium, czyli obiekt Lecha Poznań! Nie wiadomo, skąd taka fantazja u mieszkańców Burundii. Eto'o nie grał na nowym stadionie w Poznaniu, jednak nie oznacza, że nie grał w tym mieście.
3. listopada 2001 roku reprezentacja prowadzona przez Jerzego Engela podejmowała Kamerun właśnie w Poznaniu. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, a wśród kadrowiczów z Polski grali między innymi: Radosław Majdan, Emanuel Olisadebe, Jacek Bąk, Paweł Krzyszałowicz oraz "truskawka na torcie", czyli Tomasz Hajto. Drugie stracie odbyło się dziewięć lat później, w 2010 roku w Szczecinie. Polska przegrała 0:3, a Eto'o zdobył w tym meczu dwie bramki. W tym meczu zagrali między innymi: Przemysław Tytoń, Kamil Glik, Maciej Sadlok, Ludovic Obraniak, Jakub Błaszczykowski, Paweł Brożek czy Robert Lewandowski.
Bardzo ciekawa historia jest z tym znaczkiem pocztowym. Trzeba przyznać, że znaczek robi wrażenie. W ramach ciekawostki można dodać, że w Republice Burundi wydano cztery rodzaje znaczków. ze stadionami we Wrocławiu, Kijowie oraz Warszawie. Warto również wspomnieć, że legenda Milanu, Kaka, na znaczku w tym samym kraju został przedstawiony na tle stadionu w Gdańsku.
Nie wiem o co chodzi ale Republika Burundi wydała znaczek z Eto na Stadionie Lecha. Kupiłem. @RadoslawNawrot Pan tam był i ich natchnął? pic.twitter.com/9zeApvCTfc
— Tomasz Swietlikowski (@swietlikowski) 17 października 2017