Oficjalnie: Koguty zatrzymują swojego stopera na dłużej
Jeśli jesteś kibicem Tottenhamu, to możesz nastawić się na bardzo nudną zimę. Kiedy wszyscy twoi znajomi, kibicujący innym zespołom Premier League, będą w styczniu emocjonować się tym, kogo ich klub sprowadzi, Ty będziesz miał spokój. Oni będą denerwować się, dlaczego ten gość jest taki drogi, a czemu tamten nie przyszedł, po co ten, skoro trzeba tego drugiego. Ty zaś będziesz miał absolutny spokój, bo Koguty nie przeprowadzą ani jednego wzmocnienia, a przynajmniej tak zapowiedział sam Mauricio Pochettino.
Usta szkoleniowca Tottenhamu są jednak na tyle rzetelnym źródłem, że w zasadzie nie sposób mu nie wierzyć. Nie możemy też posądzać go o blefowanie, bo to po prostu dobry i uczciwy człowiek. Poza tym, nie raz uświadamiał nas już, że to nie sprowadzanie nowych zawodników jest dla niego najważniejsze. Istotą transferów według Argentyńczyka jest bowiem zatrzymywanie tych piłkarzy, którzy już są w zespole. W myśl tej idei Koguty właśnie zaoferowały swojego obrońcy nowy kontrakt, który został z powodzeniem parafowany.
Chodzi w tym przypadku o Jana Vertonghena. Belg od lat jest filarem defensywy Tottenhamu i choć ostatnimi czasy próbują wygryźć go młodsi stoperzy, on wciąż prezentuje się solidnie. Może nie gra w każdym spotkaniu, ale wciąż jest bardzo ważnym elementem układanki Argentyńczyka, co z resztą potwierdza jego nowa umowa. Koguty nie poszalały jednak z jej długością. Pobyt Belga w Londynie został przedłużony zaledwie o rok, ale ma to pewnie związek z jego nieuchronnie rosnącą liczbą lat i skłonnością do kontuzji. Za 12 miesięcy Belg może być już za stary i zbyt połamany, by dalej kontynuować swoją karierę na takim poziomie, więc powyższa długość umowy jest jak najbardziej racjonalna i uzasadniona.
Pochettino chce mieć też pewność, że nie ucieknie mu za dużo piłkarzy. Wciąż niepewna jest przyszłość Toby'ego Alderweirelda, który jest kuszony chociażby przez Manchester United. Gdyby odszedł zarówno on, jak i Vertonghen, Argentyńczyk zwyczajnie nie miałby z kogo ustawić linii defensywnej. Teraz ma przynajmniej opcję awaryjną. Świetny transfer.