Manchester United gotów zapłacić krocie za swojego następnego menedżera
Jose Mourinho został zwolniony, a mniej więcej dobę po wyrzuceniu go na zbity pysk dowiedzieliśmy się, kto będzie zajmował jego stanowisko przez najbliższe miesiące. Tym szczęściarzem został Ole Gunnar Solksjear. Norwego jest jednak tylko tymczasowym menedżerem, gdyż podpisano z nim umowę do końca tego sezonu i Czerwone Diabły otwarcie szukają kogoś bardziej doświadczonego, by móc zakontraktować go w czerwcu. Manchester United ma więc pół roku na to, by dobrze zastanowić się nad następnym kandydatem, ale wiele czynników mówi nam, że oni się już w zasadzie zastanowili.
"The Telegraph" podaje, że jedynym nazwiskiem na liście życzeń włodarzy Manchesteru jest godność Mauricio Pochettino. Argentyńczyk ma być absolutnym faworytem, ponieważ ciało rządzące Czerwonymi Diabłami jest pod ogromnym wrażeniem tego, co zrobił z Tottenhamu, a wcześniej z Southamptonu. Jego osiągnięcia faktycznie mogą zaimponować każdemu, choć brak w nich trofeów. Niemniej jednak nie możemy podważać tezy, że jest to klasowy menedżer i mógłby wiele dać zespołowi. Jest tylko jeden problem.
Mauricio Pochettino nie tak dawno temu podpisał nowiutką umowę z Tottenhamem. Wiąże go ona z zespołem na jeszcze ponad 4 lata. To bardzo długi okres jak na umowę menedżerską, nawet jeśli przytoczymy przykłady jeszcze pokaźniejszych kontraktów Alana Pardew czy Davida Moyesa, które gdyby nie zostały zerwane, trwałyby do dziś. Nie oznacza to jednak, ze Pochettino nie da się wyrwać ze szponów Kogutów. Trzeba będzie za niego po prostu słono zapłacić. Wyżej wymienione źródło twierdzi, że będzie on kosztował nawet 42 miliony funtów.
Gdyby doszło do tej transakcji, byłaby to największa suma odstępnego jaką jakiś klub kiedykolwiek zapłacił innemu za menedżera. Transfery szkoleniowców nie są bowiem tak popularne, jak te dotyczące piłkarzy, więc poprzeczka jest zawieszona dużo niżej. Niemniej jednak to wciąż gigantyczne pieniądze, które można przeznaczyć na transfer dobrego, młodego zawodnika. Wydaje mi się jednak, że zakup menedżera będzie w tym wypadku odpowiedzialniejszym wyborem i uważam, że Manchester powinien się niego zdecydować, nawet kosztem jakiegoś fajnego grajka.