Jak będzie wyglądać życie po Mourinho? – zapowiedź 18. kolejki Premier League
Premier League
21-12-2018

Jak będzie wyglądać życie po Mourinho? – zapowiedź 18. kolejki Premier League

-
0
0
+
Udostępnij

Nie ma się co oszukiwać – wydarzeniem tygodnia nie tylko w Anglii, ale i w całej Europie było długo wiszące w powietrzu zwolnienie Jose Mourinho z Manchesteru United. Portugalczykowi znowu nie udało się odczarować tego przeklętego trzeciego sezonu, a jego katem nie po raz pierwszy okazał się Jurgen Klopp. Jako kibic Liverpoolu pragnę jeszcze raz przeprosić fanów pozostałych 19 drużyn naszej wspaniałej ligi za zwolnienie Jose, no bo nawet jeśli jego zastępcą okazał się być tylko Solskjaer, gorzej być nie może… prawda? To, jak zapatruje się na zatrudnienie Norwega nasz naczelny kibic United, Piotrek Adamus, będziecie mogli przeczytać nieco niżej, a do zapowiedzi pozostałych meczów swoje cegiełki jak zwykle dołożyli Adrian Kozioł i Kuba Pietruszewski. Zaczynamy!

Wolverhampton – Liverpool (Kuba)

Hit kolejki numer dwa? Ciężko zaprzeczyć – gniotący ostatnio wszystko i wszystkich Liverpool jedzie bowiem już w piątek na Molyneux, gdzie całkiem niedawno poległa Chelsea, a dwa punkty urwane na początku sezonu Manchesterowi City do dzisiaj robią gigantyczną różnicę w tabeli Premier League. Ba, patrząc na całe TOP6, tylko Tottenhamowi udało się zwyciężyć „Wilki”, choć i ten pojedynek powinien zakończyć się remisem. Gdyby tak było, mówilibyśmy zresztą o najlepszym comebacku obecnego sezonu – „Koguty” na pewnym etapie meczu prowadzili bowiem 3:0. Dla Liverpoolu będzie to niewątpliwie poważniejszy test od tego z poprzedniej kolejki. Jeśli jednak i go zdadzą, Guardioli i spółce pozostanie wzięcie sprawy we własne ręce. Zresztą, moim zdaniem dokładnie tak właśnie będzie.

Mój typ: 1-2

Arsenal – Burnley (Adrian)

Kochani, sytuacja jest poważna. I nie, nie mówię tu o sytuacji Arsenalu, który przegrał ostatnie 2 spotkania na wszystkich frontach. Mówię tu o sytuacji mózgowej ludzi, którzy wietrzą w tym wszystkim jakiś kryzys i załamanie formy podopiecznych Unaia Emery’ego. Zatostowałbym słynnego mema z Marią Skłodowską-Curie, ale po co przeklinać w przedświątecznym okresie. Zresztą – chyba doskonale wiecie, o którego mi chodzi. Tak czy inaczej – spokojnie, nie dajmy się zwariować. To nie jest żaden kryzys – jeśli już, to chwilowa zadyszka. A jak ktoś nie wierzy, to „Kanonierzy” udowodnią mu to już we wczesne sobotnie popołudnie na The Emirates, pokonując bez problemu pogrążone w tym sezonie do reszty Burnley. Pozwólcie, że nie będę poświęcał więcej czasu podopiecznym Seana Dyche’a, bo tego czasu po prostu na to szkoda. Przejdźmy zatem do typowanka.

Mój typ: 3-1

Bournemouth – Brighton (Adrian)

Z Emirates przeniesiemy się prosto do słonecznego (choć to chyba średnio dobre słowo jak na drugą połowę grudnia) Bournemouth. Tamtejszy zespół Eddiego Howe’a stoczy kolejną batalię o ligowe punkty. Batalię być może wreszcie udaną. Przypomnijmy bowiem, że z ostatnich 7 spotkań w Premier League „Wisienki” wygrały zaledwie jedno – na własnym stadionie z Huddersfield. Co prawda ich przeciwnikami były takie kluby jak Arsenal, Liverpool, Manchester United czy Manchester City, ale zespół z Vitality Stadium przegrał też z Wolverhampton i Newcastle, a to już tak oczywiste nie jest i chwalić się tym raczej nie można. Brighton z kolei ciuła sobie punkciki na spokojnie i ma raczej zapewniony ligowy byt (Bournemouth oczywiście również ma, ale po super starcie sezonu wydawało się, że akurat oni mogą powalczyć nawet o europejskie puchary). Chyba czas więc na zwycięstwo, co, panie Howe? Czas się pokazać przyszłemu (?) pracodawcy, nieprawdaż? Dla niewtajemniczonych – Eddie Howe jest od dłuższego czasu przymierzany do objęcia funkcji menedżera Manchesteru United. Czy tak będzie – nie wiem, ale jeśli chce nim być, to takie mecze jak ten z Brighton po prostu musi wygrywać.

Mój typ: 2-1

Chelsea – Leicester (Adrian)

Równolegle ze spotkaniem na Vitality Stadium obejrzymy pojedynek Chelsea z Leicester. Gospodarze mają 3 punkty przewagi nad depczącym im po piętach Arsenalem, który na dodatek zagra w tej kolejce ze słabiutkim Burnley, więc stawka meczu z „Lisami” będzie bardzo duża. Bardzo duża będzie również zapewne motywacja „The Blues”, którzy rzucą wszystkie swoje siły na zespół Claude’a Puela i nie będą chcieli pozostawić mu żadnych wątpliwości. Czy tak będzie? Nie wiem, ale jeśli miałbym typować, to powiedziałbym, że tak. Chelsea w tym sezonie jest niezwykle regularna, zwłaszcza jeśli gra przeciwko klubom ze środka tabeli. Czy są zatem jakiekolwiek szanse dla Leicester? Oczywiście że tak! Mianowicie – niech drużyna z King Power Stadium usiądzie sobie w piątek w szatni i niech wszyscy razem obejrzą mecz Chelsea z Wolverhampton. Jeśli uda im się zagrać tak jak „Wilkom” w tamtym spotkaniu, to jest spora szansa na to, by wywieźć ze Stamford Bridge 1 punkcik, a przy odrobinie szczęścia, kto wie, kto wie – może nawet coś więcej.

Mój typ: 2-1

Huddersfield – Southampton (Kuba)

Chyba nie muszę opisywać Wam swojej euforii, gdy dowiedziałem się, że moi koledzy specjalnie dla mnie postanowili zostawić ten mecz. Cóż ja mogę powiedzieć… Naprawdę z żalem patrzy mi się na Huddersfield, który nawet z Aaronem Mooyem grał nieźle tak raz na 4-5 meczów, a teraz na domiar złego musi radzić sobie bez Australijczyka. A szkoda, bo przy obecnym terminarzu i dyspozycji, którą ten jeden raz zaprezentował przeciwko Wolves, był moja niszową opcją w Fantasy Premier League. Z drugiej jednak strony inna opcja pojawiła się u gości, choć pewnie tak niszowa to ona nie jest. Danny Ings, bo o nim mowa, wrócił po jakiejś 63 kontuzji i ot tak rozstrzelał sobie Arsenal. Życie Saints pod wodzą nowego menedżera, Ralpha Hasenhuttla, może być całkiem wesołe, a na pewno będzie o wiele ciekawsze niż dotychczas, dlatego…

Mój typ: 0-3

Manchester City – Crystal Palace (Kuba)

Gdy patrzysz na Manchester City, momentami wydaje Ci się, że oni już przeszli grę w futbol, że już ją wygrali. Zresztą, ostatnimi czasy było to widać nawet poza boiskiem – niezwykle korzystne losowania Ligi Mistrzów i Carabao Cup (odpowiednio Schalke i Burton Albion) w porównaniu choćby do takiego Tottenhamu napędzają miłośników teorii spiskowych. Jak się jednak na szczęście okazuje, nawet drużynie Guardioli przytrafiają się chwile słabości. Do dziś nie mogę zrozumieć i uwierzyć, jakim cudem Chelsea wygrała tamten mecz, zachowując w dodatku czyste konto. Podejrzewam zresztą, że Pep również nie może. W każdym razie, szanse na kolejny taki słabszy moment akurat w meczu z Crystal Palace oceniam na zerowe. Ostatni cud Roya Hodgsona w pozytywnym tego słowa znaczeniu nastąpił chyba jeszcze w latach 80., to se ne vrati. Szukajcie okazji na kuponach gdzie indziej.

Mój typ: 5-0

Newcastle – Fulham (Piotrek)

W czasie, gdy przez Teatr Marzeń przeszło istne trzęsienie ziemi (bo tak trzeba nazwać wywalenie Siwego na zbity ryj), w moim drugim klubie jest dość spokojnie. Udało mi się przewidzieć wynik potyczki z Huddersfield, co jakieś trudne nie było, bowiem „Sroki” i „Terriery” nie grają zbyt ofensywnie. A tak btw. Salomon Rondon jest spoko. Mam nadzieję, że w najbliższy weekend na St. James’ Park również uda mu się trafić do siatki rywala. Rywala, który w tym sezonie zachował okrągłe…zero czystych kont, będąc najgorszą pod tym względem drużyną zawodową w całej Anglii. Ranieri może podnosić stawkę, od McDonalda począwszy, poprzez najdroższe i najwykwintniejsze potrawy, ale nic nie wskazuje na to, żeby zespół z Craven Cottage poprawił grę w tyłach. Ale jak ma się w obronie Alfiego Mawsona, to czego się spodziewać?

Mój typ: 2-1

West Ham – Watford (Kuba)

Dziwne to czasy nastały, jeśli mogę powiedzieć, że oglądanie West Hamu stało się moim guilty pleasure i nie mam się czego wstydzić. Felipe Anderson wreszcie gra, jak przystało na byłą gwiazdę Lazio, Fabian chod… rzuca się jak ta lala, odkurzeni zostali robiący obecnie furorę w FPLu Snodgrass i Chicharito, nawet obrona zaczęła jakoś wyglądać! Tym razem jednak na bardziej godnego siebie rywala trafic nie mogli – Watford ma dokładnie taki sam bilans spotkań (7 zwycięstw, 3 remisy, 7 porażek), tyle samo straconych bramek (25), podobnie dużo latynoskich akcentów i niemal tak samo atrakcyjny styl gry. Różnice są naprawdę drobne – West Ham ma dwie strzelone bramki więcej (25 do 23), a Watford wydaje się grać troszkę bardziej nieregularnie i być obecnie w gorszej formie. Wierzę, że losem każdego z nas kieruje ktoś u góry – co więc Pan Bóg złączył także i w tabeli, tego niech człowiek nie rozdziela.

Mój typ: 2-2

Cardiff – Manchester United (Piotrek)

„You are my Solskjaer,

My Ole Solskjaer

You make me happy,

When skies are grey!”

Tę przyśpiewkę często będziemy słyszeć na Old Trafford, bowiem legendarny napastnik „Czerwonych Diabłów” wrócił do klubu jako trener. Na debiut przed własną publicznością będzie musiał poczekać, jego pierwszym wyzwaniem będzie wyjazd do Cardiff, które kiedyś prowadził. Debiutował wtedy…w starciu z United. Cóż za zbieg okoliczności. Ole, pokładam w Tobie nadzieje. Mam nadzieję, że drużyna pod Twoją wodzą zrobi wyraźny progres (bo jakiś progres zrobi na pewno, toksyczność Mourinho wszystkim dawała się we znaki) i dostaniesz stały kontrakt. United na dwóch wielkich trenerskich nazwiskach ostro się przejechał, czas na świeżą krew. Na pierwszy ogień walijski beniaminek, który wprawdzie przegrał tylko 2:3 z Watfordem, lecz przez większą część meczu nie istniał. Zatem, Ole – kiełbasy do góry i golimy frajerów!

Mój typ: 1-4

!!!Everton – Tottenham (Piotrek)!!!

Naciągany hit kolejki, bo na dobrą sprawę, nie wybralibyśmy do takiego miana żadnego z nadchodzących spotkań. Obie drużyny przeżyły męczarnie w poprzednim tygodniu, tyle że ze zmiennym skutkiem. „The Toffees” byli w stanie złapać kontakt z Manchesterem City, lecz szybko zostali stłamszeni trzecią bramką i mogli modlić się jedynie o rychły koniec meczu. „Koguty” dopiero w samej końcówce zapewniły sobie 3 punkty z Burnley, lecz trzeba powiedzieć, im zawsze ciężko z nimi idzie. Na Goodison Park spodziewam się wymiany ciosów, w końcu jedni i drudzy, patrząc na pryzmat ostatniej ligowej kolejki mają coś do udowodnienia. Faworyt? Rozsądek każe mi stawiać na Tottenham, a że uważam się za w miarę rozsądnego, to właśnie im wieszczę wygraną po dobrym piłkarskim widowisku.

Mój typ: 2-3

 

No i to tyle na dziś. Nie narzekajcie jednak na niedobór czytania – do końca roku jeszcze będziecie mieli nas dosyć! Przez najbliższe półtora tygodnia teksty związane z Premier League ze względu na napięty terminarz będą pojawiały się praktycznie codziennie, dlatego już teraz w imieniu kolegów i swoim zapraszam na kolejne posiedzenia z footroll.pl także w Święta – nie zapomnijcie o nas! J Jak zwykle zachęcam również do obserwowania naszych profili na Facebooku (już nie jednego, obydwóch!!), Twitterze i Instagramie. Jeśli ktoś ma za to ochotę podyskutować nie tylko z nami, lecz i z tysiącami podobnych do nas pasjonatów futbolu, pragnę zaprosić Was na facebookową grupę To Tylko Piłka Nożna, gdzie o wydarzeniach z piłkarskiego świata dowiecie się jeszcze szybciej, niż na stronie. Jako że jest to mój ostatni tekst przed Świętami Bożego Narodzenia, pragnę życzyć wszystkim czytającym spokojnych i szczęśliwych świąt spędzonych w rodzinnym gronie. Bye!

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+9
+9
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Gyokeres 2024 vs. Messi 2012 [STAN NA 21.11]
-
+23
+23
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Gyokeres 2024 vs. Messi 2012 [STAN NA 21.11]

ODPOWIEDŹ Michaela Ameyawa na pytanie o SYMULKĘ w meczu z Jagiellonią xD [VIDEO]
-
0
0
+
Udostępnij
Video
22-11-2024

ODPOWIEDŹ Michaela Ameyawa na pytanie o SYMULKĘ w meczu z Jagiellonią xD [VIDEO]

Tak w przyszłym sezonie ma wyglądać KOMPLET TRZECH KOSZULEK Barcelony!
-
+41
+41
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Tak w przyszłym sezonie ma wyglądać KOMPLET TRZECH KOSZULEK Barcelony!

TOP 10 Złotej Piłki 2025 według GOAL! Lewy NIE JEST NA CZELE, a ma miejsce...
-
+37
+37
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

TOP 10 Złotej Piłki 2025 według GOAL! Lewy NIE JEST NA CZELE, a ma miejsce...

Najlepsza XI dywizji A Ligi Narodów według WhoScored
-
+22
+22
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Najlepsza XI dywizji A Ligi Narodów według WhoScored

Pamiętny RANKING FIFA z 2017 roku. Byliśmy potęgą... xD
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Pamiętny RANKING FIFA z 2017 roku. Byliśmy potęgą... xD

PORÓWNANIE liczb Haalanda i Gyökeresa w tym sezonie!
-
+21
+21
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

PORÓWNANIE liczb Haalanda i Gyökeresa w tym sezonie!

Vitor Roque zdradził, kto jest jego piłkarskim idolem!
-
+22
+22
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Vitor Roque zdradził, kto jest jego piłkarskim idolem!

Pep Guardiola o tym, dlaczego został w Manchesterze City!
-
+21
+21
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Pep Guardiola o tym, dlaczego został w Manchesterze City!