Hodgson nie zna się na piłce
Roy Hodgson z jakichś powodów nigdy nie cieszył się specjalnym szacunkiem swoich piłkarzy, a kibice od lat lubią sobie z niego żartować. Niektórzy nawet posuwają się o krok dalej i twierdzą, że menedżer ten po prostu nie zna się na piłce nożnej. Tak chociażby stwierdził Roberto Carlos, który miał wątpliwą przyjemność bycia trenowanym przez Anglika w Interze Mediolan. Hodgson wystawiał Brazylijczyka na pozycji, która mu nie do końca pasowała, a frustracja w zawodniku urosła do takich rozmiarów, że publicznie powiedział, że jego trener nie zna się na futbolu. No i teraz wychodzi, że faktycznie trochę tak jest.
Wtedy chodziło akurat o aspekty czysto boiskowe, bo o taktykę i formację. Hogdson od tamtego czasu mógł nam już udowodnić, że może co nieco jednak o nich wie, ale o tym co dzieje się w piłce nożnej poza jego własną drużyną, już kompletnie nie ma bladego pojęcia. Dlaczego tak uważam? Od jakiegoś czasu z Crystal Palace silnie łączony jest Josh Maja. To napastnik Sunderlandu, który ma ledwie 20 lat, a już w League One stanowi o sile Czarnych Kotów i ma na koncie 14 bramek. Jest przedstawicielem tej cudownej, angielskiej generacji piłkarzy. Na razie nie bije się o niego jeszcze pół Premier League, bo jest dosyć młody i nie pokazał się w lepszych, niż trzeci poziom ligowy w Anglii rozgrywkach, ale według mediów uwagę Crystal Palace już przykuł. Roy Hodgson twierdzi jednak kompletnie inaczej, utrzymując, że on nawet nie ma pojęcia, kto to jest. Tak, menedżer Orłów rozmawiał z "Daily Mirror", które zapytało go o młodego napastnika, a ten zaprzeczył jakiemukolwiek zainteresowaniu, jednocześnie zaznaczając, że to dlatego, że go zwyczajnie nie zna.
Gdyby to był jakikolwiek inny menedżer, moglibyśmy sądzić, że blefuje. Niektórzy szkoleniowcy wypowiadają się publicznie o tym, że nie są zainteresowani jakimś piłkarzem, tylko po to, by za kilka dni zrobić sobie z nim zdjęcie w barwach nowego klubu. Jestem jednak prawie pewien, że Hogdson nie jest na tyle błyskotliwy i faktycznie go nie zna. No cóż, pozna, jak któregoś dnia strzeli jego zespołowi bramkę.