Manchester United czekają spore zmiany
Ciężko znaleźć choćby jeden zarzut pod adresem Ole Gunnara Solskjaera. Odkąd sympatyczny Norweg przejął drużynę Manchesteru United, wyniki, styl gry oraz atmosfera w ekipie uległy zdecydowanej poprawie. Menedżer „Czerwonych Diabłów” wyciska praktycznie maksimum możliwości z takich zawodników jak Paul Pogba, Marcus Rashford czy Ander Herrera. Jest jednak rzecz jasna grono piłkarzy, którzy za kadencji Solskjaera grają mniej i istnieje duże prawdopodobieństwo, że pożegnają się z zespołem już podczas letniego okienka transferowego.
Jak informuje „Sky Sports”, Manchester United zamierza sprzedać czterech piłkarzy. Na „czarnej liście” znajdują się rzekomo Eric Bailly, Marcos Rojo, Alexis Sánchez oraz Romelu Lukaku.
Obecność w tym gronie Erica Bailly’ego może na pierwszy rzut oka nieco dziwić. Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej nie jest zawodnikiem zaawansowanym wiekowo (w tym roku skończy 25 lat). Gdy jest w formie, prezentuje naprawdę całkiem wysoki poziom. Problemem jest jednak właśnie ta regularność. Nawet, gdy rozegra kilka spotkań z rzędu, zaraz przyplącze mu się kontuzja. Ciężko zatem opierać defensywę na takim zawodniku.
Miejsca w czerwonej części Manchesteru nie ma już chyba dla Marcosa Rojo. Argentyński obrońca rozegrał w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach porywającą liczbę trzech spotkań. Odkąd menedżerem United został Ole Gunnar Solskjaer, piłkarz nie powąchał nawet murawy. Przyszłość Rojo w barwach „Czerwonych Diabłów” nie mieni się zatem w kolorowych barwach.
Alexis Sánchez oraz Romelu Lukaku mieli stanowić o sile Manchesteru United José Mourinho. Jak to się skończyło, wszyscy wiemy. Alexis nie ma najwyższych notowań u Solskjaera. W połączeniu z horrendalnie wysokimi zarobkami nie trudno dodać dwa do dwóch i zanosi się na to, że Chilijczyk naprawdę odejdzie latem z Old Trafford. Romelu Lukaku stracił natomiast miejsce w podstawowym składzie na rzecz Marcusa Rashforda i niewiele wskazuje na to, aby miał je odzyskać. Młody Anglik nie zawodzi, wobec czego sytuacja belgijskiego napastnika nie jest zbyt komfortowa. Czy jednak zdecyduje się on na odejście z klubu już latem? Nie wydaje się również, aby United chciało pozbyć się Lukaku. Z wyżej wymienionych nazwisk sprzedaż akurat Belga jest raczej najmniej prawdopodobna.
Kto miałby zastąpić wspomnianą czwórkę? Jeśli chodzi o linie obrony, najczęściej przewijają się nazwiska zawodników występujących w Serie A – Kalidou Koulibaly’ego oraz Milana Skriniara. O potencjalnych wzmocnieniach w ofensywie jest już zdecydowanie ciszej. Ostatnio pojawiły się informacje o zainteresowaniu „Czerwonych Diabłów” rewelacją rozgrywek Bundesligi, Jadonem Sancho. Niezależnie od tego, kto w przyszłym sezonie poprowadzi Manchester United, drużyna zdecydowanie potrzebuje przebudowy. Aspiracje klubu sięgają ponownej walki o prymat w Europie, co z obecną kadrą, jak pokazał niedawny mecz przeciwko Paris Saint Germain, będzie raczej niemożliwe.