Odwołanie Chelsea wpłynęło do FIFA!
Jakiś czas temu mogliście przeczytać TUTAJ oraz TUTAJ, że Chelsea ma problemy – tym razem z FIFA. Światowa federacja nałożyła na „The Blues” dwuletni zakaz transferowy dotyczący kupowania zawodników. Teraz Chelsea wzięła sprawy w swoje ręce i odwołała się od decyzji – zresztą zapowiadała to już jakiś czas temu.
Zakaz, który nałożyła na klub FIFA, miał obejmować dwa najbliższe okna transferowe. Jak dobrze wiemy, kadra Chelsea niekoniecznie należy do najsilniejszych, więc mogło to ponownie źle wpłynąć na sytuację na Stamford Bridge. Zakaz był zresztą tylko jednym z kilku problemów – pozwólcie je wymienić:
- niepewna pozycja Maurizio Sarriego,
- dopiero niedawna ucichająca afera z Kepą,
- Roman Abramowicz, który sam nie wie, co chce zrobić z klubem (ma zresztą zakaz wjazdu do Wielkiej Brytanii),
- ponowne pretensje do pionu sportowego (na czele z Mariną Granowskają),
- ciągłe chęci Bayernu na wyciągnięcie Calluma Hudsona-Odoia oraz Realu na ściągnięcie Edena Hazarda.
Teraz jednak BBC donosi, że chociaż z tym kłopotem dotyczącym zakazu ze strony FIFA Chelsea chce się uporać. Przypomnijmy – dopatrzono się nieprawidłowości przy transferach zawodników poniżej 18. roku życia. Ich ściągnięcie do klubów zagranicznych jest możliwe tylko wówczas, gdy:
- ich rodzice przenoszą się do danego kraju, ale z przyczyn pozapiłkarskich,
- sami zawodnicy mieszkają w promieniu 100 kilometrów od klubu,
- kluby-strony transakcji znajdują się na obszarze Unii Europejskiej lub Europejskiego Obszaru Gospodarczego + zawodnik ma nie mniej niż 16, a nie więcej niż 18 lat (ale wówczas – co podkreśla BBC – także trzeba spełnić wymogi dot. edukacji, treningu, zapewnienie warunków ubytowania).
Rozpoznane zostało 19 przypadków transferów zawodników do Chelsea, wśród których 14 z nich kończyło pozyskaniem niepełnoletnich zawodników. Jednym z nich był choćby Bertrand Traore, dziś zawodnik Lyonu. FIFA potwierdziła, że apelacja istotnie wpłynęła ze strony klubu, natomiast nie podała oficjalnej informacji, kiedy zostanie rozpatrzona.
Co może się okazać w tej sytuacji? Pamiętacie przypadki Realu, Atletico, a także przesunięty w czasie zakaz transferowy dla Barcelony? Tak samo postępuje dziś Chelsea – kary zapewne nie uniknie, ale próbuje ugrać dla siebie choćby przesunięcie zakazu. Pytając tu i ówdzie o całą sprawę, można usłyszeć, że rozpatrywanie potrwa latem - a Chelsea będzie mogła dokonywać transferów. Kara miałaby obowiązywać od 1 września na okna transferowe w 2020 roku.
Cóż… jeśli ktoś myśli, że „The Blues” w krótkim czasie ogarną swoje struktury, chyba może o tym zapomnieć. Spokojnie nie będzie.