Giroud zdecydowanie o swojej przyszłości
Olivier Giroud to jeden z tych piłkarzy, którego śmiało można nazwać memem. Miałem już na końcu języka epitet "biegający", ale nie dodałem go do określenia, bo przecież Francuz rzadko kiedy biega. Nawet zdjęcie do tego artykułu dałem takie, żeby podkreślić sens jego żywota. Dobra, ale koniec tych śmieszków. Giroud w ostatni czwartek pokazał nam, że nie wypada się z niego nabijać, a przynajmniej nie w takim drastycznym wymiarze. Francuz zdobył trzy bramki w spotkaniu Ligi Europy i ma ich już łącznie 9 w tych rozgrywkach. Czyni go to oczywiście liderem strzelców w tym czempionacie.
Taka forma daje dużo do myślenia. Higuain wciąż nie strzela, tyle ile powinien i Maurizio Sarri powinien się poważnie zastanowić nad tym, czy nie zamienić obydwu panów rolami. Może to Giroud powinien zostać napastnikiem wyjściowej jedenastki, a Argentyńczyk przejmie jego miejsce na ławce? Z podobnego założenia wychodzi sam piłkarz. "The Sun" podaje, że Francuz miał jasno stwierdzić, że nie jest zadowolony ze swojej roli. Uważa, że przy obecnej formie zasługuje na więcej i jeśli jego pozycja w zespole nie zmieni się do końca sezonu, będzie próbował odejść. Trudno się z nim nie zgodzić. Z resztą, nie widzę tego tylko ja, ale też inni kibice czy nawet postronni obserwatorzy.
— Mateusz Miłkowski (@Wieszmaty) 15 marca 2019
Sam zrobiłbym na miejscu Giroud bardzo podobnie. Ma już ponad trzydzieści lat, a przeżywa renesans swojej formy. Takiej okazji nie można zmarnować na grzanie ławy, trzeba strzelać gole, póki zdrowie pozwala. Chętnych na Francuza na pewno nie braknie. To taki typ zawodnika, że od razu rzuci się na niego cały środek tabeli Premier League. Już zimą miał go pozyskać przecież West Ham United, ale ze względu na opóźniający się transfer Higuaina, ta transakcja nie doszła do skutku. Niewykluczony jest też przecież powrót do ojczyzny. Napastnikiem kilka tygodni temu interesowała się jeszcze Marsylia. Duet Ballotelii - Giroud? To nie może się nie udać i jest zbyt dobre, by mogło okazać się prawdziwe.