Franku Lampardzie, jaką decyzję podejmiesz?
W tym tygodniu to się stanie i Chelsea będzie miała nowego trenera. Nie będzie nim jednak Ralf Rangnick i nie będzie zabawy w plan przejściowy. Niemiec pozostanie w RB Lipsk. Świadczy o tym fakt, że cały czas słyszymy doniesienia o jednym człowieku… dwa lata ma dostać na poukładanie sytuacji w drużynie. Dwa lata na to, by Chelsea mogła przejść przebudowę i też przecierpiała po drodze zakaz transferowy.
Frank Lampard jest zbyt blisko = według mediów takich jak choćby ESPN – dołączenia do Chelsea, żeby to miało się wysypać. W sumie szykują trzy lata kontraktu, ale podczas tych dwóch pierwszych miałby on względny spokój. Chelsea nie chce trzeci sezon z rzędu przechodzić katuszy, jeśli chodzi o atmosferę – Conte i Sarri tego nie gwarantowali, mimo względnie niezłych wyników (może jedynie brak awansu Conte do Ligi Mistrzów był istotnie problemem).
Wystarczył jeden sezon w Derby, które grało w play-offach o awans do Premier League…
Klub wystąpił już formalnie do obecnego pracodawcy „Lampsa”. Po tym, jak Maurizio Sarri został wykupiony przez Juventus, który opłacił pozostałą część jego umowy z Chelsea… teraz droga do pozyskania nowego trenera otworzyła się. Od początku wydaje się być preferowanym wyborem na stanowisko szkoleniowca. Cały czas trwa wiara w niego – ma ją Roman Abramowicz, ma ją Marina Granowskaja, będzie miał też być może Petr Cech, który również miał zostać jednym z dyrektorów. Gorzej, że nawet jeżeli tylko 4 miliony funtów są potrzebne do wykupienia Lamparda z Derby, to jednak właściciel wciąż przebąkuje, że chciałby mieć Anglika u siebie na dłużej.
Derby chairman Mel Morris confirms the club are yet to receive an approach from Chelsea for manager Frank Lampard
— Sky Sports News (@SkySportsNews) 17 czerwca 2019
Jak rozwinie się sytuacja? Dla nas to jest jednak przesądzone… Chelsea jest zbyt zdesperowana.