OFICJALNIE: Au revoir, monsieur Koscielny
Stało się. Laurent Koscielny po niemalże dekadzie gry dla Arsenalu opuszcza Londyn. Nie było niespodzianek w kwestii kierunku, w którym się udał. Od dobrych kilkunastu dni mówiło się, że Francuz wróci do ojczyzny i zasili szeregi Girondins Bordeaux. Tak też się stało, o czym dziś oficjalnie poinformował nas Arsenal za pomocą swoich mediów społecznościowych.
— Arsenal (@Arsenal) August 6, 2019
"Kanonierzy" oczywiście podziękowali swojego stoperowi za wieloletnią posługę i trofea, które wspólnie zdobyli. Takie zdania pojawiają się co prawda przy okazji pożegnania niemal każdego zawodnika, ale w tym konkretnym przypadku możemy być pewni, że nie są to puste słowa, bo Koscielnemu faktycznie jest za co dziękować.
Tym samym Arsenal traci jednego z najlepszych obrońców, dodatkowo osłabiając swoją defensywę, jak gdyby do tej pory nie byłą wystarczająco mierna. To jednak nie jest już problem Koscielnego, który od nowego sezonu będzie dla odmiany dostawał oklep od Paris Saint-Germain. Od pewnych rzeczy się nie ucieknie.