.jpg)
Evra: ''Rywale jeszcze będą się bali Manchesteru United''
Wszyscy dość dobrze widzą to, że Manchester United ma za sobą lata świetności. Wielu z nich czuje z tego powodu frustrację, ale jeden z nich wierzy w poprawę sytuacji. Zdaniem Patrice'a Evry polepszenie nastąpi, gdy wszyscy kontuzjowani zawodnicy powrócą do gry.
Francuz od blisko dwóch miesięcy znajduje się na zasłużonej emeryturze piłkarskiej, ale w ostatnim czasie 38-latek zbiera szlify w celu ukończenia swoich kursów trenerskich. Były reprezentant Francji od początku września przebywał w ośrodku treningowym "Czerwonych Diabłów" i z bliska przyglądał się pracy swojego dawnego kumpla z szatni, Ole Gunnara Solskjaera.
Evra miał wiele do powiedzenia na temat Manchesteru United przed niedzielnym meczem z West Hamem United czyli klubem, gdzie Patrice Evra kończył swoją piłkarską karierę. Evra został poproszony o wygłoszenie swoich opinii przez klubową stronę internetową Manchesteru United. Piłkarz, który grał w karierze jako lewy obrońca, jest zmartwiony faktem, że rywale już nie obawiają się podróży na Old Trafford i coraz częściej rywale wywożą punkty z czerwonej części Manchesteru.
W zeszłym tygodniu graliśmy z Leicester i wiele osób mówiło, że to będzie ciężki mecz ze względu na ich dobrą formę. A gdzie szacunek dla Manchesteru United? Chcę, by ludzie ponownie się nas bali. Piłkarze mają wychodzić na boisko, grać lepiej i wygrywać mecze.
Trzeba przyznać, że Francuz ma sporo racji. Wystarczy cofnąć się do poprzedniego miesiąca, gdy do Manchesteru przyjechał Crystal Palace i "Orły" z południowego Londynu zwyciężyły na Old Trafford po raz pierwszy od prawie 30 lat, gdy Premier League nazywała się jeszcze First Division. Już jutro podopieczni Solskjaera jadą do stolicy Anglii, by zmierzyć się z zespołem Łukasza Fabiańskiego, West Hamem United. Jakie są przewidywania Patrice'a Evry?
Wiem, że mecze z West Hamem są bardzo trudne. Musimy mieć pewność, że zawodnicy Manchesteru będą zjednoczeni, gdy tylko wyjdą na murawę. Chcę ponownie widzieć arogancję. Nawet jeśli nie jest to tak łatwe, to ludzie muszą zrozumieć, że jesteśmy Manchesterem United. Jestem bardzo smutny traktowaniem Manchesteru, jakbyśmy byli niczym. Bez względu na wszystko - musimy wygrać. Mamy w tym momencie sporo kontuzji, ale chcę zwycięstw nawet w obecnych okolicznościach.
Jakich kontuzjowanych piłkarzy miał na myśli Patrice Evra? Od wielu tygodni wyłączeni z gry są dwaj obrońcy - Eric Bailly oraz Luke Shaw. Anglik ma wrócić do gry pod koniec września, natomiast Iworyjczyk będzie nieobecny do końca roku kalendarzowego. To niejedyne problemy Solskjaera, bo wielu piłkarzy uskarża się na różnego rodzaju urazy. W kadrze na nadchodzący mecz najprawdopodobniej zabraknie dwóch Francuzów - Paula Pogbę oraz Anthony'ego Martiala. Mocno poturbowany jest również Daniel James, który zanotował zaskakująco dobre wejście do wielokrotnego mistrza Anglii.
Mam jednak spore wątpliwości co do tego, czy rywale będą bali się Manchesteru United, gdy wspomnieni piłkarze wrócą do zdrowia. Na pewno są to dobrzy zawodnicy, ale raczej nie bardzo robiący olbrzymią różnicę na korzyść "Czerwonych Diabłów". Kilka zespołów bez wątpienia ma mocniejsze kadry i musi nastąpić jeszcze wiele roszad, by United na dobre wróciło do grona faworytów do zwycięstwa w lidze angielskiej.
Patrice Evra:
— Goal (@goal) September 21, 2019
“Where is the respect for Manchester United? I want people to fear us again and people have to go out and play better and win the games. I want that arrogance to come back. So I’m upset when I hear people talking about United as if we are nothing. It’s killing me." pic.twitter.com/qajzJ90VAN