Sterling podpisze nowy kontrakt, ale pod jednym warunkiem
Raheem Sterling jest bez wątpienia jedną z najważniejszych postaci w szeregach Manchesteru City. Anglik sieje ofensywne spustoszenie, regularnie strzelając gole i przy nich asystując. Nic więc dziwnego, że "Obywatele" po raz kolejny chcą przedłużyć z nim kontrakt. Obawiają się, że faktycznie podkradnie go im Real Madryt, dlatego chcieliby mieć pewność, że zostanie u nich na dłużej. Jak się okazuje, Sterling jest skory do podpisania nowej umowy, ale jeszcze jedna sprawa musi się wyjaśnić, zanim to zrobi.
Jak podaje "FourFourTwo", skrzydłowy ma zwlekać z podpisaniem nowej umowy, gdyż czeka na decyzję swojego szkoleniowca. Nie chodzi tu oczywiście o pozwolenie od Pepa Guardioli, a jego dalsze losy. Sterlingowi świetnie pracuje się z Hiszpanem i z chęcią przedłuży swoją umowę, jeśli to samo zrobi jego menedżer. Jeśli zaś Guardiola nie będzie chciał kontynuować swojej przygody z Manchesterem City, Anglik może się na nową umowę nie zgodzić lub zażądać jeszcze lepszych warunków.
— Jordan White (@JordanWhiteLFC) November 25, 2019
Współpracownicy są bardzo ważnym elementem w piłce nożnej, więc nie można dziwić się, że Sterling bierze ich pod uwagę przy determinowaniu swojej przyszłości. W tym przypadku wyjątkowo to nie dziwi, ponieważ Guardiola zrobił ze Sterlinga niezwykle groźnego, ale też bardzo mądrego piłkarza. Niektórym wydawało się to przecież niemożliwe na pewnym etapie kariery Anglika, co tylko bardziej tłumaczy nam więź pomiędzy obydwoma panami. Zostaną razem na dłużej?