.jpg)
Sane chce styczniowy prezent
Leroy Sane od sierpnia cierpliwie prowadzi walkę o jak najszybszy powrót do zdrowia, co pozwoli ostatecznie wznowić występy na zielonej murawie. Reprezentant Niemiec ma jednak niespodziankę dla wszystkich, którzy interesują się jego losem. Zdaniem "SportBild" skrzydłowy Manchesteru City jest już gotowy na zimowy transfer i kierunek jest niezmienny - Bayern Monachium.
Wszyscy dobrze pamiętamy letnią telenowelę i przeciąganie liny pomiędzy mistrzem Anglii a mistrzem Niemiec. Bawarczycy są w trakcie przebudowy składu, a największa potrzeba dotyczyła skrzydeł Bayernu, bo latem z Monachium odeszły dwie ikony niemieckiego klubu - Arjen Robben oraz Franck Ribery. Niemiłym zwrotem akcji było zdarzenie z sierpniowego meczu o Tarczę Wspólnoty pomiędzy Liverpoolem a Manchesterem City. Leroy Sane pojawił się w pierwszym składzie "The Citizens", ale wychowanek Schalke wytrzymał na boisku ledwie kwadrans. Diagnoza lekarzy brzmiała jak wyrok i temat transferu można było włożyć między bajki. Jak widać - przynajmniej do stycznia 2020...
Temat powrotu Leroya Sane do ojczyzny jest jak najbardziej realny i najwyraźniej nawet wielomiesięczna kontuzja nie stanowi przeszkody do prowadzenia negocjacji. Istnieje optymistyczny scenariusz dla Sane, który niedawno otrzymał zielone światło na wznowienie treningów i realne jest to, że 23-latek będzie gotowy do gry nawet już od początku rundy wiosennej. Najistotniejsza jest wola samego piłkarza, który dał jasno do zrozumienia wszystkim - chce opuścić Wielką Brytanię i jak najszybciej dołączyć do drużyny prowadzonej przez Hansiego Flicka. Jak widać projekt o nazwie "Bayern Monachium" dla Leroya Sane jest na tyle fascynujący, że żadnego wpływu na decyzję nie miało listopadowe zwolnienie Niko Kovaca.
Teraz piłka jest po stronie Bayernu, który musi rozwikłać kilka zagadek. Zagadka numer jeden - jak postąpić w kwestii ewentualnego wykupu Philippe Coutinho z Barcelony? Brazylijczyk coraz pewniej czuje się u naszych zachodnich sąsiadów, a świetnym dowodem na to był niedzielny występ przeciwko Werderowi Brema. Reprezentant "Canarinhos" był pierwszoplanową postacią w tym meczu, popisując się hat-trickiem oraz asystami przy bramkach Thomasa Muellera oraz Roberta Lewandowskiego. Oprócz tego wciąż realne jest zainteresowanie Kaiem Havertzem z Bayeru Leverkusen, ale za młody talent niemieckiej piłki trzeba będzie wydać fortunę. Każda z tych operacji będzie kosztowała majątek, a budżet Bayernu nie sprawia wrażenie takiego, który miałby być stworzony z gumy.
SportBild: Leroy Sane podjął decyzję. Chciałby przejść do Bayernu już w zimowym okienku.
— Tomasz Urban (@tom_ur) December 17, 2019