
Arteta gotowy na poważne wyzwanie trenerskie
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że przesądzona jest przyszłość Mikela Artety. Dotychczasowy asystent Pepa Guardioli opuści sztab szkoleniowy Manchesteru City i podejmie debiutancką pracę w roli samodzielnego trenera. Zdaniem dwóch renomowanych dziennikarzy z Włoch - Gianluki di Marzio oraz Fabrizio Romano - Hiszpan zgodził się na objęcie roli szkoleniowca Arsenalu.
Od blisko trzech tygodni trwają spekulacje na temat tego, kto obejmie drużynie z północnego Londynu. Od momentu zwolnienia Unaia Emery'ego, w rolę tymczasowego trenera wcielił się legenda Arsenalu i żywa ikona najlepszych lat "Kanonierów" w tym tysiącleciu - Szwed Fredrik Ljungberg. 42-latek poprowadził Arsenal dotychczas w pięciu spotkaniach i zdołał wygrać ledwie jedno spotkanie, gdy klub z The Emirates Stadium mierzył się na wyjeździe z West Hamem United. Władze klubu z północnego Londynu chcą zrobić wszystko, by na ławce trenerskiej w najbliższą sobotę usiadł już inny były piłkarz Arsenalu - Mikel Arteta.
O tym, że Arsenal prowadzi rozmowy ze swoim dawnym piłkarzem jesteśmy świadomi od niedzieli, gdy światło dziennie ujrzały zdjęcia zrobione z tajnego spotkania pomiędzy Mikelem Artetą a Vinaiem Venkateshamem czyli dyrektorem zarządzającym Arsenalu, który był wsparty obecnością Hussa Fahmy'ego czyli osoby odpowiedzialnej za negocjacje. Smaczku całemu zdarzeniu dodaje fakt, że rozmowy zostały przeprowadzone w prywatnym mieszkaniu Artety i dobiegły końca dopiero grubo po północy. Potwierdzeniem tego zdarzenia były słowa samego Pepa Guardioli, który przyznał się do tego, że posiadał wiedzę o zorganizowanym spotkaniu.
Praca w Arsenalu będzie dla Mikela Artety powrotem na stare śmieci. Hiszpan jako piłkarz najlepiej jest kojarzony z występami dla Evertonu, gdzie spędził ponad sześć lat, ale ostatnie lata kariery spędził już w Arsenalu i to właśnie będąc w tym klubie podjął decyzję o zakończeniu kariery w wieku 34 latach. Od tego zdarzenia mija niespełna cztery lata, ale w szatni klubu ujrzy niewiele znanych sobie twarzy. Dokładnie trzej piłkarzy obecnie występujących na The Emirates Stadium miało okazję współpracować z Artetą jako partnerzy z drużyny - byli to Calum Chambers, Hector Bellerin oraz Mesut Özil. Przed Hiszpanem nie lada wyzwanie, bo trzeba wyciągnąć Arsenal z poważnego kryzysu, który spowodował, że "Kanonierzy" na ten moment zajmują odległe dziesiąte miejsce w tabeli.
#Arteta leaves @ManCity and will be next @Arsenal manager @SkySport @SkySportNewsHD
— Gianluca Di Marzio (@DiMarzio) December 18, 2019
Mikel Arteta is set to become new Arsenal manager.
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) December 18, 2019
Today Man City has accepted - Pep Guardiola wanted him to stay but it’s a great opportunity for Arteta. Here we go! 🔴 @DiMarzio #AFC #ManCity #Arsenal https://t.co/rxG4Kgbydm