Aston Villa w finale - zmiennicy bohaterami!
Za nami rewanżowe spotkanie półfinału Carabao Cup. Pierwsze starcie pomiędzy Aston Villą a Leicester zakończyło się bramkowym remisem 1:1. Jedni i drudzy wygrali swoje ostatnie pojedynki w Premier League, co w przypadku drużyny z Villa Park pozwoliło na wydostanie się ze strefy spadkowej. Leicester po dwóch porażkach z rzędu w końcu wygrało ligowy mecz, a jeszcze w międzyczasie awansowali do kolejnej rundy Pucharu Anglii. Jak drużyny wypadły w tym spotkaniu? Co się działo? Przeczytacie w tym tekście.
Już w sobotę mecz Mainz vs Bayern Monachium! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Aston Villa: Nyland - Konsa, Mings, Hause - (Elmohamady 83') Gulbert, Luiz, Nakamba, Targett - (Trezeguet 77') El-Ghazi, (Davis 67') Samata, Grealish
Leicester: Schmeichel - Pereira, Evans, Soyuncu - Ndidi - (Vardy 56') Perez, Tielemans, Maddison, (Gray 86') Barnes - Icheanacho
Od początku spotkania tempo gry było wysokie, czego dowodem groźny strzał w wykonaniu Jamesa Maddisona, który świetnie wybronił Orjan Nyland. Po chwili Anglik doszedł do równie ciekawej sytuacji, z tym że piłka po jego strzale wylądowała obok słupka. Przez chwilę wyglądało to wszystko tak, że "Lisy" nie wychodziły z połowy Aston Villy, a najwięcej zagrożenia w szeregach obronnych gospodarzy siał właśnie wspomniany wyżej Maddison. Ale bywa też tak, że jedna z drużyn przeważa, posiada piłkę, a przeciwnik ma jedną sytuacje, jeden kontratak, który zamienia na gola. Tak właśnie stało się w 20. minucie meczu na Villa Park. 24-letni Matt Targett wykorzystał świetne podanie Jacka Grealisha uderzając tuż obok Kaspera Schmeichela.
Grealish co piłe dał 😯
— zielonafrytka18 (@zielonafrytka18) January 28, 2020
Ciekawe czy zamierzone to podbicie piłki o nogę czy nie.#eflpl
#eflpl Ależ asysta Grealisha i wykończenie Targetta
— Tobiasz Marek Arent (@ArentMarek) January 28, 2020
Realizator co chwilę pokazywał Brendana Rodgersa zapisującego jakieś spostrzeżenia z meczu w swoim kajeciku. Wcale mu się nie dziwimy, ponieważ jego gracze tworzyli sytuacje, oddawali strzały, często groźne, ale zwykle górą był Orjan Nyland, więc w drugiej połowie trzeba było coś zmienić. Dodajmy, że norweski golkiper kilka razy ratował skórę kolegom z drużyny. Gdyby nie jego interwencje, wynik mógłby być zupełnie inny. Przynajmniej do końca pierwszej połowy jedną nogą w finale byli gracze Deana Smitha. Najjaśniejszymi punktami obu drużyn byli asystujący przy bramce dla Aston Villi Jack Grealish, Orjan Nyland, a w barwach Leicester James Maddison, który raz po raz dochodził do sytuacji strzeleckich.
AV-Leicester to przyjemność z oglądania dziś. Pasja, tempo akcji i jakość.
— robsonUnited (@RobsonUnited89) January 28, 2020
Pojedynek Grealish - Maddison znakomity. Grealish asysta, Maddison sporo strzałów. Nyland dziś dzień konia w bramce AV.
Z wypiekami na twarzy czekam na 2 połowę. 😊#kanałangielski #eflpl
W 56. minucie na boisku pojawił się Jamie Vardy, ale na niewiele się to zdało. W 64. minucie gracze Aston Villi mieli niemalże stuprocentową okazje do zdobycia bramki, ale Samatta nie wykorzystał świetnego dośrodkowania Jacka Grealisha. Mogli podwyższyć wynik, może nawet zamknąć mecz, a tak musieli odpierać ataki Leicester z Vardym w składzie. No i w 72. minucie mogliśmy napisać, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. "Lisy" wyrównują za sprawą Harveya Barnesa, który dograł mocną piłkę do wbiegającego po drugiej stronie pola karnego Icheanacho, a ten strzałem bez przyjęcia wpakował futbolówkę do siatki. Gdyby takim wynikiem zakończył się regulaminowy czas gry, finalistę poznalibyśmy dopiero po serii rzutów karnych...
Piękny jest Harvey Barnes, co za wejście, co za podanie 🅰🔝
— TheBronX (@micmil95) January 28, 2020
Iheanacho znowu brameczka ⚽👌 #EFLPL
...i tak się nie stało. W 93. minucie bohaterami Aston Villi zostali zmiennicy. Elmohamady dośrodkował piłkę do wbiegającego na dalszy słupek Trezegueta, który pewnie wykorzystał podanie kolegi. Po końcowym gwizdku kibice gospodarzy wbiegli na murawę, czemu wcale się nie dziwimy. Beniaminek Premier League melduje się w finale Carabao Cup. Takie mecze lubimy najbardziej. Gra do ostatnich sekund, zwycięska bramka pod koniec spotkania i szał radości po po ostatnim gwizdku.
Pierwszego finalistę już poznaliśmy, a kto będzie drugim? Dowiemy się już jutro, kiedy zakończy się spotkanie Manchesteru United z Manchesterem City. Za uwagę dziękują: kibice na murawie Villa Park.
Aston villa Fans ti ya wo field ooooooo 😂😂😂😂#AvlLei aston pic.twitter.com/7FzRPKZjJN
— TAIW⭕⚜🇳🇬 (@WizzzyT) January 28, 2020