Chelsea spróbuje podkraść cel transferowy Arsenalu
Choć doświadczyliśmy już w tym roku ligowego starcia Arsenalu z Chelsea, wiele wskazuje na to, że dostaniemy kolejne, ale nierozgrywane na boisku. W szranki nie staną bowiem piłkarze a włodarze. Miejscem starcia nie będzie też murawa, bo wszystko rozstrzygnie się w wygodnych, klimatyzowanych biurach. Celem jest z kolei jedna z gwiazd Ajaxu Amsterdam.
Już w sobotę starcie Bayern Monachium vs Fortuna Dusseldorf! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Mowa tu konkretnie o Nicolasie Tagliafico. Argentyńczyk jeszcze w tym roku wspominał, że chce się rozwijać i trafić do lepszego klubu w mocniejszej lidze. Nie zdecydował się bowiem na to tuż po wybitnym sezonie Ajaxu w Lidze Mistrzów. Teraz jest widocznie gotowy, a przez to, że nie ma za sobą tak dobrego sezonu, również nieco tańszy. Nie jest natomiast mniej rozchwytywany, bo kluby, które były nim zainteresowane już wcześniej, znowu się odezwały, a i doszły kolejne.
"Daily Mirror" twierdzi, że nowym chętnym na Argentyńczyka jest Chelsea. Do tej pory głównym faworytem do pozyskania go był Arsenal. "The Blues" pozazdrościli jednak gustu i również będą próbowali negocjować pozyskanie obrońcy. Skuteczniejszy będzie ten klub, który bardziej przekona do siebie Tagliafico. Finansowo bowiem nie ma tu rywalizacji, gdyż obydwa zespoły spokojnie stać na to, by go wykupić. Mówi się, że będzie on kosztował 22 miliony funtów, a nie są to przecież jakieś duże pieniądze dla tych ekip.
— At The Bridge Pod: A Chelsea FC Podcast (@AtTheBridgePod) May 28, 2020
Gdzie Tagliafico sprawdziłby się lepiej. Wydaje się, że lepsze szanse na sukces ma w Chelsea i wcale nie chodzi głównie o to, że Arsenal jest bez formy. "Kanonierzy" może i mają średnio imponujący skład, ale akurat lewa strona obrony jest dobrze obstawiona. Jest tam w końcu Sead Kolasinac i Kieran Tierney. Dodawanie do nich jeszcze Tagliafico nie ma sensu, ponieważ zmarnuje się potencjał jednego z tych zawodników, bo przecież wszyscy na raz grać nie będą. Więcej miejsca w tej strefie boiska jest za to w niebieskiej części Londynu, dlatego uważam, że transfer do niej byłby dla Argentyńczyka odpowiedniejszy.