Cavani usłyszał zarzuty!
Edinson Cavani uchodzi, obok N'Golo Kante, za jednego z najsympatyczniejszych typów w całej piłce nożnej. Trudno więc wyobrazić sobie, by mógł komuś zaleźć za skórę i doprowadzić aż do tego, że postawione zostaną mu zarzuty. Niestety, tak się stało, choć obiektywni obserwatorzy sprawy dobrze wiedzą, że to efekt nieporozumienia, a nie złych intencji.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
O co dokładnie chodzi? To wciąż pokłosie tego nieszczęsnego posta na Instagramie. Urugwajczyk dał 29 listopada zwycięstwo Manchesterowi United nad Southamptonem, za co zebrał wiele zasłużonych gratulacji. Odpowiadając na jedne z nich, Cavani udostępnił post odpisując "Gracias Negrito", co w dosłownym tłumaczeniu brzmiałoby: "Dziękuję Czarnuszku". Problem w tym, że w Ameryce Południowej to po prostu związek frazeologiczny, uchodzący za potulne zwrócenie się do kogoś. Nie ma w nim ani grama złych intencji i takowych nie było też wówczas, gdy pisał tak Cavani. Niestety, w Europie nikt o tym nie wiedział, więc wpis odebrano jako rasistowski atak.
— utdreport (@utdreport) December 17, 2020
Komisja dyscyplinarna FA przez kilkanaście dni przyglądała się tej sprawie, aż w końcu zdecydowała się wytoczyć oficjalne oskarżenia w kierunku napastnika Manchesteru. Ten ma czas do 4 stycznia, by wytłumaczyć się ze swojego zachowania. Potem Komisja weźmie je pod uwagę i wyda wyrok w tej sprawie. Nie można wykluczać, że Urugwajczyk dostanie jakieś zawieszenie, choć jednak nie powinien. Miejmy więc nadzieje, że swoje sprostowanie wystosuje w taki sposób, że nikt nie będzie miał żadnych wątpliwości co do czystości jego sumienia.