Mourinho wypatrzył sobie kolejnego skrzydłowego
Kilka dni temu Jose Mourinho przyznał, że w zimie nie ma co liczyć na transfery Tottenhamu. Portugalczyk zdradził, że jest świadomy sytuacji finansowej klubu i nie zamierza jeszcze nadszarpywać budżetu, prosząc włodarzy o wzmocnienia. Nie oznacza to jednak tego, że "The Special One" nie myśli o nowych zawodnikach. Ciągle rozważa przecież potencjalne transfery. Od kilku tygodni na poważnie myśli o Marcelu Sabitzerze, a teraz do jego listy życzeń miał zostać dodany kolejny piłkarz z Bundesligi.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Tym razem jest to jednak mniej oczywista kandydatura. Jak podaje The Athletic, nowym, pożądanym przez Mourinho piłkarzem jest Nicolas Gonzalez. To skrzydłowy VFB Stuttgart, który w 11 meczach rozegranych w tym sezonie zdobył 5 bramek i zaliczył 2 asysty. Niestety, formę pokrzyżowały mu dwie kontuzje. Gdyby nie one, Gonzalez na pewno miałby na koncie więcej spotkań i prawdopodobnie też pokaźniejszą liczbę goli oraz ostatnich podań. Mało tego, pod koniec zeszłego roku Gonzalez zaimponował nawet w reprezentacji. Strzelił po jednym golu w dwóch kolejnych meczach eliminacji do Mundialu, przeciwko Paragwajowi i Peru.
— AngeltvGhana (@Angeltv_Gh) January 12, 2021
Nicolas ma 22 lata, więc jeszcze sporo przed nim. Wybitnym skrzydłowym już raczej się nie stanie, ale może być zupełnie dobrym jokerem dla Tottenhamu. Szybki i dynamiczny robiłby wiele zamieszania na skrzydle i przydawałby się głównie w końcówkach, bo póki co nie ma możliwości, by zdecydowanie stanowić o sile "Kogutów". Może je jednak przyzwoicie uzupełniać, na co z pewnością liczy Jose Mourinho. Portugalczyk już przed tym sezonem obrał taktykę transferową, skupiającą się na kupowaniu niedrogich, ale solidnych graczy, którzy nie mają statusu gwiazdy, by po prostu solidnie umocnić najbardziej kulejące pozycje w drużynie. To się udało, a że Gonzalez również pasuje do tej filozofii, można spodziewać się, że Mourinho będzie naciskał na jego transfer latem.