KTO następcą Mourinho? Jest POWAŻNY kandydat!
Kariera Jose Mourinho w szeregach "Kogutów" nie potoczyła się tak, jakby wszyscy chcieli. Portugalczyk ponownie opuścił klub z hukiem. W sumie przepracował zaledwie półtora roku, lecz nie był to okres wielkich sukcesów. Jego następcą został młody Ryan Mason. 29-latek pełni rolę trenera tymczasowego, choć wiele wskazuje na to, iż lada moment powinien się pojawić szkoleniowiec, który obejmie zespół na stałe. Jednym z nich jest selekcjoner reprezentacji Belgii, Roberto Martinez.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Zatrudnienie Jose Mourinho miało być gwarancją sukcesów i wkroczeniem do ścisłej czołówki Premier League. Ostatnie miesiące były jednak na tyle nieudane, że "Koguty" zamiast walczyć o wyższe cele, zastanawiają się, czy nie zabraknie ich na międzynarodowej arenie. Po rozegraniu 33. kolejek zajmują dopiero siódme miejsce i coraz bardziej prawdopodobny jest fakt, iż zabraknie ich w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Strata do czwartej Chelsea to w tym momencie osiem punktów. Wszystko może oczywiście ulec zmianie. Warunek jest jednak prosty – zespół prowadzony przez Ryana Masona musi rozprawić się z Sheffield United. Początek spotkania już dziś o godzinie 20:15.
Getting set for Sheffield 💪#THFC ⚪️ #COYS pic.twitter.com/KWlcCxa31v
— Tottenham Hotspur (@SpursOfficial) April 29, 2021
W międzyczasie trwa ogromny ruch w gabinetach – szefostwo analizuje wszelkie możliwe warianty i zamierza zatrudnić trenera, który diametralnie odmieni kulejącego w ostatnich miesiącach "Koguta". Co ciekawe, kandydatów do pracy w Londynie nie brakuje. Tym najpoważniejszych wydawał się szkoleniowiec Ajaksu Amsterdam, Erik ten Hag. Temat 51-latka upadł jednak tak szybko, jak zdążył się zrodzić na dobre – Holender podpisał w piątek nowy kontrakt z obecnym klubem.
Jedno fiasko nie podłamuje jednak Daniela Levy'ego, który wciąż toczy nierówną walkę z wiatrakami. Brytyjskiemu biznesmenowi marzy się bowiem trener z górnej półki. Ktoś, kto raz na zawsze nastawi zespół i zacznie osiągać sukcesy. Czy będzie nim Roberto Martinez? Jak informuje "Daily Mail", selekcjoner reprezentacji Belgii faktycznie znajduje się na radarze Tottenhamu. Co więcej, jego kandydatura jest określana mianem bardzo poważnej, choć ostatnie słowo będzie leżało po stronie tamtejszego związku i zbliżającego się Euro 2020. Ewentualna wpadka na turnieju z pewnością ułatwiłaby kwestię zatrudnienia 47-latka.
Martinez pracuje z reprezentacją Belgii nieprzerwanie od 2016 roku i co by nie mówić, radzi sobie świetnie. Przed trzema laty prowadzony przez niego zespół zajął trzecie miejsce na mistrzostwach świata w Rosji. Lada moment przystąpi natomiast do Euro 2020 i ponownie powalczy o wyższe cele.
Ten Hag has extended his contract with Ajax - he has *not* turned down Tottenham.#THFC board decided to take a step back after talking with ten Hag in the last 48 hours and being aware of Ajax intention to trigger the one-year option. Tottenham will meet other managers soon.
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) April 30, 2021