Nowy FAWORYT do objęcia Tottenhamu
Pomimo tego, że zwolniony przez Tottenham Jose Mourinho zdążył już sobie zorganizować nową pracę w Romie, "Koguty" wciąż nie maja jeszcze jego następcy. Średnio to o nich świadczy, ale z drugiej strony nie można im się też bardzo dziwić, bo po ostatniej, nieudanej przygodzie z Portugalczykiem londyńczycy chcą mieć pewność, że te perypetie się nie powtórzą, dlatego tak długo wybierają nowego menedżera. Jak twierdzi Sky Sports, intensyfikują się negocjacje z jednym z kandydatów.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
O kogo konkretnie chodzi? O obecnego selekcjonera reprezentacji Belgii, Roberto Martineza. Hiszpan od 2016 roku odpowiada za tę kadrę, a jego kontrakt teoretycznie miał skończyć się po Mistrzostwach Świata w 2022 roku. Niewykluczone jednak, że umowa zostanie rozwiązana wcześniej, jeśli Tottenham zachęci go swoim projektem. Tym bardziej jeśli weźmiemy pod uwagę informacje podane przez źródło, według których Martinez miał zwierzać się swoim przyjaciołom, że kariera reprezentacyjna trochę już mu się przejadła i chętnie wróciłby do prowadzenia klubu.
Tottenham and Roberto Martinez are continuing talks this week as the search to replace Jose Mourinho progresses.
— Sky Sports News (@SkySportsNews) May 25, 2021
On sam wydaje się też niezwykle odpowiednią osobą do przejęcia Tottenhamu. Bez wątpienia jest nie lada fachowcem, bo w końcu doprowadził Belgię na pierwsze miejsce rankingu FIFA i zdobył z nią brązowy medal mistrzostw świata. Maksymalnie wykorzystał ogromny potencjał, którym dysponowała generacja reprezentantów tego kraju. Niedowiarkom, którzy twierdziliby, że prowadzenie kadry i klubu to nie to samo, wypadałoby za to pokazać kroniki z jego wcześniejszych perypetii. Martinez przecież w bardzo przyzwoitym stylu prowadził Everton, a jeszcze wcześniej chociażby Wigan, z którym dokonał nie lada niespodzianki wygrywając Puchar Anglii w 2013 roku. To więc facet, który ma spore doświadczenie na Wyspach i już jakieś trofea w portfolio. Praca selekcjonera tylko dodatkowo go rozwinęła, więc po przejęciu takiego zespołu jak Tottenham, śmiało mógłby rywalizować o najwyższe cele. Przynajmniej w teorii, bo przecież Mourinho też miał o nie rywalizować.