Futbol wraca do normy. Premier League wpuści na stadiony 100% kibiców!
Największą bolączką, która dotknęła futbol w trakcie pandemii była konieczność rozstania się z kibicami. Była ona też drastyczna w skutkach. Na ich braku ucierpiały kasy klubów, do których nie mogły przecież wpływać pieniądze z biletów. Ubolewali też nad tymi sami piłkarze, którym bez kibiców grało się gorzej i nudniej. Te tezę potwierdziły zresztą starcia na EURO, choćby na Parken czy w Budapeszcie. Atmosfera stworzona przez kibiców robi kolosalną różnicę i już niedługo znów poczują ją w Premier League.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Ta dobra wiadomość wyniknęła w trakcie ostatniego przemówienia premiera Wielkiej Brytanii, Borisa Johnsona, który ogłosił, że w ciągu najbliższych tygodni zniesie wszelkie obostrzenia dotyczące limitów osób na wydarzeniach sportowych i koncertach. Zapowiedź tę szybko podchwyciło Premier League, która w oparciu o słowa Johnsona, oznajmiła, że od przyszłego sezonu na trybuny stadionów ekip z angielskiej ekstraklasy wejdzie 100% kibiców.
Fans have been hugely missed and we welcome today’s announcement by the Government. We are looking forward to full and safe #PL stadiums in 2021/22
— Premier League (@premierleague) July 5, 2021
More: https://t.co/AWwxB3b58c pic.twitter.com/3Wusdvg4Hq
To fantastyczna wiadomość i kolejny, duży znak, potwierdzający nam, że świat powoli wraca do normalności. Wszyscy już zdążyli żarliwie zatęsknić za atmosferą tworzoną przez wiernych fanów, na czele z samymi piłkarzami, którzy wielokrotnie zaznaczali, że gra przy pustych trybunach to nie to samo. Cóż, teraz odpadnie im jedna wymówka. Uskrzydleni przyśpiewkami kibiców będą musieli po prostu zapieprzać, ale mam nadzieję, że dzięki temu sezon będzie jeszcze ciekawszy.