Manchester City szykuje kolejne KILKADZIESIĄT milionów za następnego obrońcę
Od momentu objęcia Manchesteru City przez Pepa Guardiolę klub wydał na obrońców "jedyne" 421 milionów funtów. To gigantyczne, niewyobrażalne wręcz dla wielu innych klubów zakupy, a przecież mówimy tu jedynie o formacji defensywnej. Pomimo regularnego trwonienia dziesiątek milionów na obrońców, Hiszpan jakimś cudem co sezon potrzebuje kolejnego takiego wydatku. Jak więc możecie przypuszczać, tym razem też planuje zakup zawodnika do tej linii.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi
Kogo konkretnie? Jak podaje Fabrizio Romano, "Obywatele" zainteresowali się Nuno Mendesem. To ledwie 19-letni chłopak grający na pozycji lewego obrońcy w Sportingu. Ma za sobą świetny, mistrzowski sezon, w trakcie którego był podstawowym graczem ekipy z Lizbony. Nie, to nie ten sam Nuno, który też gra na tej pozycji, podobnie wygląda i właśnie przeszedł do Arsenalu, również z klubu ze stolicy Portugalii. Tamten ma na nazwisko Tavares, jest 2 lata starszy i grał w Benfice. Już nie mogę się doczekać, aż obaj będą w Premier League! Komentatorzy będą mieli z nimi zabawę. Zanim jednak do tego dojdzie, City musi kupić tego drugiego, a z tym będzie znacznie ciężej, niż w przypadku transakcji z udziałem Tavaresa, za którego "Kanonierzy" zapłacili raptem 8 milionów euro.
That one is Nuno Tavares he’s average this guy is Nuno Mendes who’s actually a baller
— Dan (@mcfc_dan_) July 12, 2021
Mendes jest bowiem wyceniany znacznie drożej, głównie ze względu na swój wiek i rozegranie wybitnego sezonu. W jego kontrakcie widnieje klauzula odstępnego, która opiewa na 50 milionów euro. Jak podaje źródło, "Obywatele" nie zamierzają płacić aż takiej sumki. Byliby skłonni wyłożyć około 30 baniek, ale z kolei to nie satysfakcjonuje Sportingu, który nie zamierza zejść poniżej ceny zapisanej w umowie piłkarza. Do konsensusu jest więc bardzo daleko, a City, pomimo tego jakim klubem jest, może nie dać się naciągnąć na większą ofertę, bo przede wszystkim myśli o zakupie Kane'a i Grealisha. Niewykluczone więc, że do transferu nie dojdzie jeszcze w tym okienku, a dopiero w którymś z przyszłych.
Manchester City are interested in signing Nuno Mendes. He’s considered a top left back for the future - but City board have no intention to pay full €50m price tag to Sporting. 🔵🇵🇹 #MCFC
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) July 19, 2021
Sporting are not accepting any proposal around €30m, as of today. Race still open.