Wraca NAJLEPSZA liga świata! - zapowiedź sezonu Premier League
Premier League
13-08-2021

Wraca NAJLEPSZA liga świata! - zapowiedź sezonu Premier League

-
0
0
+
Udostępnij

La Liga straciła największą gwiazdę futbolu. Z Serie A odszedł jeden z najlepszych napastników na świecie. Bundesligę opuścił czołowy zawodnik młodego pokolenia. Jedynie Paris Saint-Germain jest w stanie wytrzymać tempo szalonych transakcji dokonywanych przez kluby Premier League. Podczas gdy większość czołowych ekip w Europie traci topowych graczy lub w najlepszym wypadku się nie wzmacnia, angielskie zespoły wydają pieniądze na potęgę. Czy dzięki temu rozgrywki ligowe będą jeszcze bardziej emocjonujące? 


Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ! 

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.


Mistrz Europy kontra Mistrz Anglii

Według bukmacherów oraz wszelkiej maści ekspertów o prymat na Wyspach powalczą przede wszystkim obrońcy mistrzowskiego tytułu oraz zawodnicy najlepszego klubu w Europie. Manchester City oraz Chelsea dokonały po jednym piekielnie drogim wzmocnieniu, które może być kluczowe w walce o najwyższe cele. Piętą achillesową “The Blues” była w zeszłym sezonie pozycja wysuniętego napastnika. Wystarczy powiedzieć, że w ubiegłorocznych rozgrywkach najlepszym strzelcem CFC w Premier League był Jorginho. Podobna indolencja strzelecka w ruszającej kampanii nie wchodzi jednak w grę, skoro na Stamford Bridge za 115 mln euro trafił Romelu Lukaku. Belg, który przecież był już zawodnikiem Chelsea (2011-2014) powraca do klubu jako jeden z czołowych napastników świata. 

Pozyskanie snajpera Interu Mediolan zdejmie też presję ciążącą na niemieckich zawodnikach “The Blues”. Timo Werner oraz Kai Havertz nie będą zmuszeni do śrubowania strzeleckich liczb, gdyż to zadanie spocznie w głównej mierze na potężnym Belgu. Zwłaszcza Werner może odżyć i skorzystać na współpracy z Lukaku.

Manchester City również nie zamierzał oszczędzać. “Obywatele” rozbili bank, kupując Jacka Grealisha z Aston Villi za 117,5 mln euro. Wśród zachwytów nad tym ruchem pojawiają się również głosy, że to zbędny luksus dla Pepa Guardioli. Rzecz jasna w ofensywie panujących mistrzów Anglii jest multum klasowych graczy, lecz tak naprawdę nie wiemy, w jakim miejscu na boisku widzi go hiszpański menedżer. Sam piłkarz najchętniej występuje na pozycji numer 8. Doskonale jednak wiemy, że Hiszpan jest specem w wyszukiwaniu swoim podopiecznym pozycji nieoczywistych. Być może Pep zaskoczy również w przypadku boiskowego ustawienia byłego zawodnika Aston Villi. 

Nie samymi transferami żyje jednak kibic. Patrząc na kadry Manchesteru City oraz Chelsea od razu rzuca się w oczy głębia składu, jaką dysponują Pep Guardiola oraz Thomas Tuchel. Był to też jeden z głównych atutów obu klubów w poprzedniej kampanii, dzięki któremu spotkały się one w finałowym meczu Champions League. 

W kontekście Manchesteru City musimy jednak pamiętać o jeszcze jednej rzeczy. Teraz możemy sobie dyskutować, z kim obywatele stoczą największą walkę o obronę mistrzostwa. Czy będzie to rozpędzona Chelsea, która przed momentem sięgnęła po Superpuchar Europy? Napędzany transferami Manchester United? A może podrażniony poprzednim sezonem Liverpool? Jeśli jednak nastąpi nieoczekiwany zwrot akcji w sprawie transferu Harry’ego Kane’a, to wszelkie dyskusje praktycznie przestaną mieć jakikolwiek sens. Wówczas żadna siła nie będzie w stanie rywalizować na poważnie z teamem Pepa Guardioli. 

Powrócić na tron

Na ten jednak moment wydaje się, że Kane pozostanie w Tottenhamie i tego się trzymajmy. Jeśli chodzi o roszady personalne, mało zobaczyliśmy ich w ekipie Liverpoolu. Jedno konkretne wzmocnienie w defensywie (Ibrahima Konate) spowoduje większy spokój na wypadek hekatomby z zeszłego sezonu. Wynalazki typu Nathaniel Phillips, Rhys Williams czy Ben Davies mają być jedynie odległym wspomnieniem kataklizmu w formacji defensywnej “The Reds”. Z pewnością ogromnym osłabieniem LFC jest odejście Georginio Wijnalduma. Co prawda młody Curtis Jones harmonijnie się rozwija, lecz ciężko oczekiwać, że już teraz będzie miał tak duży wpływ na grę drużyny jak reprezentant Holandii.

Kłopoty Jurgena Kloppa mogą rozpocząć się w styczniu. Przekleństwem Niemca będzie Puchar Narodów Afryki, na który wybierze się Mohamed Salah oraz Sadio Mane. Ofensywa w tym okresie zostanie zatem dość mocno przetrzebiona. 

Królowie polowania

Taki tytuł można przyznać Manchesterowi United. Dokonali oni dwóch konkretnych wzmocnień, które znacznie podniosły szansę na włączenie się do walki o mistrzowski tytuł. Jadon Sancho przychodzi do klubu jako jeden z czołowych graczy Bundesligi, który tchnie wiele świeżości i nieprzewidywalności w ofensywne poczynania drużyny, natomiast Raphael Varane może okazać się tym elementem, którego brakowało “Czerwonym Diabłom” w ostatnim sezonie. 

Rozgrywki 2021/22 będą również sądnym czasem dla Ole Gunnara Solskjaera. Po wspomnianych wzmocnieniach Norweg nie może dalej liczyć na taryfę ulgową. Pomimo deszczowej angielskiej pogody parasol ochronny znad głowy Norwega został zdjęty. Kolejny sezon bez jakiegokolwiek istotnego trofeum będzie na Old Trafford uznany jako porażka. Przed Solskjaerem kilka ważnych decyzji, m.in. na kogo postawić między słupkami oraz jak optymalnie zestawić linię pomocy. 

Londyńskie kłopoty

To może być trudny sezon dla Tottenhamu oraz Arsenalu. “Koguty” po zwolnieniu Jose Mourinho szukali nowego menedżera gdzie tylko mogli. Ostatecznie zdecydowali się na zatrudnienie Nuno Espirito Santo. Na rynku transferowym było raczej spokojnie, choć na Tottenham Stadium sporo obiecują sobie po Cristianie Romero, który ma stać się liderem defensywy “Kogutów”. Z ciekawością będziemy się również przyglądać 20-letniemu Bryanowi Gilowi (kupiony za 25 mln euro z Sevilli). Ciężko jednak oczekiwać, że obecny skład personalny pozwoli Tottenhamowi powrócić do Champions League. 

Podobnie sytuacja wygląda w Arsenalu. Na Emirates wydano jednak znacznie więcej. Głównym wzmocnieniem jest pozyskanie z Brighton Bena White’a (58,5 mln euro). Duże oczekiwania wiązane są również z Thomasem Parteyem, dla którego pierwszy sezon w barwach “Kanonierów” był raczej nieudany. Z dychą na plecach po boiskach Premier League będzie natomiast biegał Emile Smith Rowe. Jest to oznaka zaufania względem młodego Anglika oraz powierzenie mu odpowiedzialności za kreowanie gry ofensywnej. 

Dla Mikela Artety ten sezon będzie równie istotny jak dla Ole Gunnara Solskjaera. Oczywiście obaj menedżerowie walczą o zupełnie inne cele, lecz włodarze i kibice w Londynie oraz Manchesterze mówią: “sprawdzam”. Jeśli wizja gry hiszpańskiego szkoleniowca ma przynieść klubowi rozwój i wymierne korzyści, musi to stać się w tym sezonie. Jeśli drużyna nie zanotuje wyraźnego progresu, Arteta może pożegnać się z posadą. 

Szukając niespodzianek

Która z ekip może sprawić niespodziankę i namieszać w czubie tabeli? Pierwszym klubem, który przychodzi na myśl jest pewnie Leicester City. Choć w przypadku podopiecznych Brendana Rodgersa ciężko mówić o jakimkolwiek zaskoczeniu w kontekście walki o czołowe lokaty. Przecież popularne “Lisy” już dwukrotnie były o krok od awansu do Ligi Mistrzów. Finisz sezonu to jednak ewidentnie nie jest dla nich najlepszy czas. Prawdopodobnie kibice Leicester City z przerażeniem zerkają na terminarz 38. kolejki. Jeśli tradycji ma się stać zadość, zawodnicy Rodgersa szansę na top 4 zaprzepaszczą w domowym starciu z Southampton. 

Mówiąc natomiast poważnie, warto zwrócić uwagę na ciekawe ruchy klubu na rynku transferowym. Z drużyny nie odszedł żaden z kluczowych piłkarzy, natomiast na King Power Stadium trafił napastnik Salzburga Patson Daka (27 bramek w 28 meczach ligi austriackiej), defensywny pomocnik Boubakary Soumare (mistrz Francji z Lille) oraz dobrze znany wszystkim fanom Premier League Ryan Bertrand. Jeśli tylko Leicester City podniesie się mentalnie po klęsce z końcówki zeszłego sezonu, możemy znów być świadkami wielu niespodzianek ze strony tej ekipy. 

Bardzo ciekawe ruchy transferowe obserwowaliśmy również na Villa Park. Zanim z klubu oficjalnie odszedł wspomniany już Jack Grealish, Aston Villa poczyniła trzy konkretne wzmocnienia za sumę bliską 100 mln euro. Emiliano Buendia, Leon Bailey oraz Danny Ings to nazwiska, które dają nadzieję na bardzo dobre liczby w ofensywie. Oprócz nich do klubu po dziesięciu latach powrócił Ashley Young. Pytanie, czy wymienieni zawodnicy będą w stanie godnie zastąpić Grealisha? 

Beniaminkowie 

Warto poświęcić również kilka zdań tegorocznym beniaminkom. Powiewem świeżości w Premier League będzie obecność Brentford. Popularne “Pszczoły” awansowały do najwyższej klasy rozgrywkowej po 74 latach! Fani, którzy regularnie nie śledzą rozgrywek Championship mogą mieć na początku sezonu kłopoty z zapamiętaniem składu drużyny dowodzonej przez Thomasa Franka. Zawodnicy Brentford w swojej kadrze nie mają praktycznie żadnego zawodnika z przeszłością w Premier League! Nie znaczy to jednak, że Brentford, niczym Górnik Łęczna Franciszka Smudy będzie walczył o spadek. W kadrze znajduje się kilku bardzo ciekawych graczy. Zawodnik numer jeden do obserwacji? Zdecydowanie napastnik Ivan Toney (31 bramek w Championship w zeszłym sezonie). 

Zupełnie inną metodą do angielskiej elity powrócił Watford. Wielu graczy z obecnej kadry występowało w ekipie “Szerszeni” podczas ich ostatniego sezonu w Premier League. W przypadku tego zespołu możemy spodziewać się na pewno transferów last minute z Udinese oraz zwolnienia menedżera w trakcie sezonu. Obecnie tę funkcję sprawuje 40-letni Hiszpan Xisco, lecz nie radzę Wam przyzwyczajać się do jego obecności na ławce trenerskiej Watfordu. Warto za to zwrócić uwagę, jak po powrocie do Premier League spisywać się będzie Ismaila Sarr. Dwa lata temu Senegalczyk błyszczał na angielskich boiskach i aż dziwne, że żaden klub po spadku “Szerszeni” nie zdecydował się na jego pozyskanie (interesował się nim m.in. Liverpool). 

Gdy w Watfordzie niezmiennie obserwujemy chaos, Norwich prezentuje zupełnie inne podejście do zarządzania klubem. Patrząc na obecny futbol, spokój w szeregach “Kanarków” jest wręcz niespotykany. Po tym, jak klub dwa sezony temu z hukiem zleciał z Premier League, nie zdecydowano się na zmianę menedżera. Ekipę cały czas prowadzi Daniel Farke (stanowisko piastuje od 2017 roku). Jak mawia klasyk - cierpliwy to i kamień ugotuje. Niemiecki szkoleniowiec bez większych problemów wprowadził drużynę ponownie do angielskiej elity. Czy są jakieś przesłanki, że tym razem pobyt “Kanarków” w Premier League potrwa dłużej niż jeden sezon? Na pewno są nimi przyzwoite wzmocnienia, zwłaszcza zaciąg z Bremy (Milot Rashica oraz Josh Sargent), a także wypożyczenie Billy’ego Gilmoura. Ważne role w drużynie będą nadal odgrywali Teemu Pukki, Todd Cantwell oraz Max Aarons. 

Polacy

Sytuacja naszych zawodników w Premier League niespecjalnie zmieniła się od poprzedniego sezonu. Pewny miejsca między słupkami West Hamu powinien być Łukasz Fabiański. Co prawda do klubu sprowadzono na zasadzie wypożyczenia Alphonse’a Areolę, lecz jest to najprawdopodobniej ruch z myślą o przyszłości lub na wypadek kontuzji Polaka. Patrząc na ubiegłoroczne rozgrywki, w których francuski golkiper bronił barw Fulham, zdecydowanie korzystniej prezentował się Fabiański. 36-latek zakończył niedawno karierę reprezentacyjną, więc skupienie się w pełni na klubowych obowiązkach jeszcze mocniej faworyzuje go w tej rywalizacji. 

Sezon 2021/22 może być piekielnie istotny dla Jana Bednarka. Efekt wow, z którym Polak wchodził do ekipy Southampton dawno przeminął. Wydaje się, że w poczynania Janka wdarła się swego rodzaju stagnacja. Warto więc przypomnieć o sobie i pokazać, że “Święci” w ostatnich sezonach byli świetną trampoliną do przejścia do silniejszej ekipy. Trzeba jednak przy tym zaznaczyć, że przedsezonowe poczynania na rynku transferowym każą wątpić, iż Southampton będzie w tym sezonie pozytywnie zaskakiwać swoich fanów. 

Mocną pozycję w składzie Leeds United powinien mieć Mateusz Klich. 31-letni środkowy pomocnik w zeszłym sezonie z przytupem wszedł do Premier League, strzelając w debiucie gola na Anfield. Przez większą część sezonu Klich był czołowym zawodnikiem ekipy Marcelo Bielsy i dopiero pod sam koniec rozgrywek złapał zadyszkę, tracąc nawet miejsce w pierwszym składzie. W sparingach przedsezonowych prezentował się jednak z bardzo dobrej strony, więc można zakładać, iż na starcie kampanii ponownie zobaczymy najlepszą wersję Mateusza Klicha.

Swoją sytuację w Brighton będzie chciał ustabilizować Jakub Moder. 22-latek jest z pewnością o wiele bardziej doświadczony niż na początku swojej przygody w Anglii. Do gry w środku pola przybył jednak konkretny konkurent w postaci Enocka Mwepu (kupiony za 23 mln euro z Salzburga). W klubie pozostał także najlepszy pomocnik “Mew”, Yves Bissouma. Wydaje się, że to właśnie Moder powinien zająć trzecie miejsce w środku pola. Nie możemy jednak zapominać o takich nazwiskach jak Pascal Groß czy Adam Lallana. 

W kadrach zespołów Premier League znajduje się jeszcze trzech Polaków - Michał Karbownik (Brighton), Przemysław Płacheta (Norwich) oraz Jarosław Jach (Crystal Palace). Ciężko jednak oczekiwać regularnych występów z ich strony. Jest za to prawdopodobne, że pod koniec okienka cała trójka uda się na wypożyczenie. 

O pechu nie może być mowy

Tegoroczne rozgrywki Premier League startują w piątek trzynastego. Mamy nadzieję, że takich zagrań jak na poniższym filmiku dzisiaj, a także na przestrzeni całego sezonu będzie jak najmniej. 

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+9
+9
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Cristiano Ronaldo 2015 vs. Viktor Gyokeres 2024 O.o [PORÓWNANIE]
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Cristiano Ronaldo 2015 vs. Viktor Gyokeres 2024 O.o [PORÓWNANIE]

HIT! Barca chce pozyskać TEGO SKRZYDŁOWEGO!
-
+29
+29
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

HIT! Barca chce pozyskać TEGO SKRZYDŁOWEGO!

Leo Messi LADA MOMENT pojawi się w Barcelonie przy okazji...
-
+28
+28
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Leo Messi LADA MOMENT pojawi się w Barcelonie przy okazji...

Raphinha wybrał swoją IDEALNĄ XI Barcelony!
-
+24
+24
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Raphinha wybrał swoją IDEALNĄ XI Barcelony!

Vinicius w ostatnich 37 meczach Realu VS w ostatnich 37 meczach Brazylii!
-
+22
+22
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Vinicius w ostatnich 37 meczach Realu VS w ostatnich 37 meczach Brazylii!

MEGA ZŁOŚĆ Nicoli Zalewskiego po końcowym gwizdku ze Szkocją... [VIDEO]
-
+21
+21
+
Udostępnij
Video
20-11-2024

MEGA ZŁOŚĆ Nicoli Zalewskiego po końcowym gwizdku ze Szkocją... [VIDEO]

STATYSTYKI Oscara z tego sezonu w Chinach O.o
-
+25
+25
+
Udostępnij
Grafiki
20-11-2024

STATYSTYKI Oscara z tego sezonu w Chinach O.o

Tak ma wyglądać SKŁAD REALU MADRYT po podpisaniu wszystkich WZMOCNIEŃ!
-
+24
+24
+
Udostępnij
Grafiki
20-11-2024

Tak ma wyglądać SKŁAD REALU MADRYT po podpisaniu wszystkich WZMOCNIEŃ!

Tak mają wyglądać NOWE KOSZULKI Bayernu w sezonie 25/26!
-
+31
+31
+
Udostępnij
Grafiki
20-11-2024

Tak mają wyglądać NOWE KOSZULKI Bayernu w sezonie 25/26!