Arsenal upatrzył sobie nowego snajpera
Już od jakiegoś czasu Arsenal walczy o pozyskanie nowego napastnika. Długo próbował namówić Gabriela Jesusa, ale Brazylijczyk raczej się na tę opcję nie zdecyduje, bo woli grać w Lidze Mistrzów. W związku z tym "Kanonierzy" musieli rozejrzeć się gdzie indziej i jak się okazuje, prześwietlili też Serie A. Według "La Gazzetta dello Sport" znaleźli tam innego, potencjalnego kandydata, na którego są w stanie wydać spore pieniądze. Czy nie za duże?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Chodzi bowiem o imponującego ostatnio w barwach Sassuolo Gianlucę Scamaccę. Utalentowanym Włochem od jakiegoś czasu interesują się także Inter z Juventusem, ale póki co obydwa te zespoły nie były w stanie dopiąć transakcji, głównie ze względu na wysokie wymagania finansowe obecnego pracodawcy napastnika. Niewykluczone, że spełni je Arsenal, bo według źródła już zaproponował Sassuolo 40 milionów euro. Ta oferta miała zostać jednak odrzucona, bo Włosi chcą jeszcze więcej.
Arsenal are ‘serious’ about signing Gianluca Scamacca. Sassuolo have already rejected an offer of €40m from Arsenal for the striker & are asking for €50m. ‘We will see’ if Arsenal want to ‘up the ante’ to close a deal. [@Gazzetta_it] #afc https://t.co/W4aV97TTGZ
— afcstuff (@afcstuff) June 3, 2022
Scamacca nie jest wart aż tak dużych funduszy, ale Arsenal jest dosyć zdesperowany. Jeśli więc z biegiem czasu na rynku nie pojawią się dla niego żadne, ciekawsze opcje, klub po prostu szarpnie się i ostatecznie spełni wymagania Włochów, płacąc im jakieś zupełnie absurdalne pieniądze za tego chłopaka. Wydaje się jednak, że taki transfer mógłby tylko im napsuć krwi. Wszyscy bowiem pamiętamy, co stało się z Nicolasem Pepe, który kosztował 80 baniek. Scamacca mógłby niestety pójść tą samą ścieżką, co skończyłoby się fatalnie zarówno dla niego, jak i dla Arsenalu.