Klich może zmienić klub. Jest potencjalny kierunek
Całkiem niedawno Jesse Marsch mówił o przyszłości poszczególnych zawodników w jego zespole i w przypadku Mateusza Klicha był wyjątkowo niekonkretny. Jego wypowiedź sugerowała natomiast, że raczej nie ma co liczyć, by Polak był u niego podstawowym piłkarzem. Pomocnik nie chce utknąć na ławce, bo mogłoby to sprawić, że Czesław Michniewicz pominie go przy wyborze kadry do Kataru. Właśnie dlatego rozgląda się już za nowym klubem.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Opowiedział o tym Łukasz Wiśniowski w jednym z programów na kanale serwisu Meczyki. Na tę chwilę nie ma jeszcze żadnych konkretów, gdyż Mateusz i jego otoczenie póki co sondują rynek. Pojawił się jednak wstępny pomysł. Tym ma być wyprowadzka do Eredivisie. Warto przypomnieć, że kilka lat temu Klich grał w Holandii w barwach Twente i Utrechtu, więc jest to znajome mu otoczenie. Jeśli tylko uda się namówić jakiś niezły klub z pierwszej połowy tabeli do zakontraktowania go, ten ruch będzie wyglądał naprawdę sensownie.
Mateusz Klich szuka nowego klubu. Taką informację przekazał Łukasz Wiśniowski (Canal+) w programie "International Level" na kanale Meczyki. Najbardziej realną opcją jest wypożyczenie do Eredivisie.
— LeedsUtd.pl (@leedsutd_pl) August 3, 2022
Co ciekawe, bardziej prawdopodobne wydaje się wypożyczenie Polaka niż jego sprzedaż. Umowa, która łączy go z klubem, jest ważna jeszcze przez 2 lata i prawdopodobnie 32-latka łatwiej będzie oddać tymczasowo i podzielić się jego pensją, niż oczekiwać, że kluby z Holandii wyłożą za niego jakieś 3-4 miliony euro.