Szeregowiec Son
Heung Min Son jest ostatnio w wyśmienitej formie. Ma duże szanse na zostanie piłkarzem miesiąca marca nie tylko Tottenhamu, ale również całej ligi. Uzbierał bowiem już cztery gole w zaledwie dwóch marcowych spotkaniach. Nie ma się więc co dziwić, że mówi się o jego ewentualnym transferze. Trochę zaskakujący może być jednak kierunek. Son miałby bowiem trafić do ojczyzny. Pytacie: "Jak to możliwe?" Otóż to wcale nie skok na kasę, a na militaria. To nie żart, Son może trafić do wojska w celu odbycia obowiązkowej służby.
Zanim prawicowe bojówki Footrolla głośno krzykną, że i u nas tak powinno być, najpierw wytłumaczę, o co dokładnie chodzi i jak duże są szanse dla Sona na wyżej wymieniony "transfer". W Korei Południowej istnieje prawo, które mówi, że każdy mężczyzna musi odbyć obowiązkową służbę wojskową do dwudziestego ósmego roku życia. Pobyt w koszarach trwa zazwyczaj dwadzieścia jeden miesięcy.
Koreańczyk ma na karku dopiero dwadzieścia sześć wiosen, więc termin jeszcze go nie goni, ale warto zastanowić się co można z tym zrobić? Po prostu się nie stawić? No nie bardzo, za nieuzasadnione niedobycie służby grozi kara więzienia. Można zostać jednak z niej zwolnionym. Jak? Trzeba zdobyć medal olimpijski, zwyciężyć w jakiejś konkurencji na Igrzyskach Azjatyckich albo zostać wyróżnionym przez rząd za wybitne występy na ważnych zawodach międzynarodowych.
W takim wypadku, Son nie musi się spinać by wygrać z reprezentacją złoty medal na Igrzyskach Azjatyckich, które odbędą się w sierpniu tego roku w Jakarcie, a wystarczy, że nie zbłaźni się na Mundialu. Jest on przecież traktowany niemalże jako skarb narodowy, w kraju zamiast herbu Tottenhamu w transmisjach telewizyjnych pokazuje się jego twarz. Nie chce mi się wierzyć, by nie dostał dyspensy. Podobne ulgi w przeszłości otrzymywali inni zawodnicy, chociażby Ki Sung Yong ze Swansea. Niemniej jednak, Son będzie musiał odbyć czterotygodniowe szkolenie, ale to już chyba nie powinno być problemem. Tyle wytrzyma, a potem przynajmniej nieźle wymusztruje kolegów z zespołu.