To nie koniec wzmocnień Manchesteru United. Wolny agent blisko podpisania umowy
Okno transferowe zostało już zamknięte ponad tydzień temu, ale to wcale nie oznacza, że zespoły nie mogą się wzmacniać. Wciąż bowiem możliwe jest podpisywanie zawodników, którzy nie są związani umową z innym zespołem. Zwykle jednak z tej możliwości nie korzystają najmocniejsze ekipy, bo jeśli ktoś jeszcze nie znalazł klubu, to widocznie znaczy, że nie jest wystarczająco dobry na najwyższy poziom. Jak twierdzi "The Mirror", Manchester United nie będzie wychodził z tego założenia i może dać szansę jednemu z wolnych agentów. Komu?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Chodzi o Santiago Ariasa, który w zeszłym sezonie był w Atletico. Nie można bowiem za bardzo powiedzieć, że grał, bo Kolumbijczyk wystąpił w śladowej ilości spotkań. Nie dość, że stracił zaufanie Diego Simeone, to długo męczył się jeszcze z urazem uda. Nic dziwnego, że "Rojiblancos" nie przedłużyli z nim umowy. Coś jednak dostrzec miał w nim Manchester i według wyżej wspomnianego źródła poważnie rozważa zakontraktowanie go. Jeśli podejmie decyzję, sam proces przejdzie bardzo sprawnie, a Arias na pewno się zgodzi, bo lepszej propozycji nie dostanie.
Santiago Arias would sign a two-year contract at Manchester United worth about €7m. #MUFC [@JohnsonSaenz]
— mufcmpb (@mufcMPB) September 9, 2022
Tylko po co taki grajek ten Hagowi? Jeśli zainteresowanie Ariasem jest prawdą, oznacza to, że Holender całkowicie przekreślił Aarona Wan-Bissakę. Było wiadomo, że do stylu gry nowego szkoleniowca lepiej będzie pasował Diogo Dalot, ale wydawało się, że menedżer "Czerwonych Diabłów" będzie w stanie na tyle ulepić Anglika, że zrobi z niego chociaż przydatnego dla taktyki zmiennika. Dotychczasowe mecze na to jednak nie wskazywały, bo Wan-Bissaka zagrał w nich łącznie 4 minuty. Widocznie Aaron naprawdę nie udowodnił ten Hagowi, że zasługuje na więcej, a że Dalot sam całego sezonu nie rozegra, to potrzebny mu jakikolwiek zastępca o podobnej charakterystyce do niego.