Ibrahimović już na pewno w MLS
Nie tak dawno pisałem o możliwym konflikcie Ibrahimovicia z Angielską Federacją Piłkarską. Założyłem, że kara, jaką Szwed dostanie od FA będzie równoznaczna z końcem jego przygody na Wyspach i tożsama z transferem za Ocean. Jak się okazuje, Zlatan jest tak niecierpliwy, że na decyzję Komisji Ligowej nawet nie zamierza czekać, a do Stanów wyemigruje już w przyszłym tygodniu.
Sports Illustrated jest bowiem przekonane, że Ibrahimović podpisze umowę z Los Angeles Galaxy. Do oficjalnego zakontraktowania napastnika ma dojść jakoś za tydzień, kiedy ten już znajdzie się w Mieście Aniołów i przejdzie niezbędne testy oraz badania. Amerykańskie media podają, że zwiąże się on z klubem do końca przyszłego roku kalendarzowego. Ma on zarabiać "jedynie" około 30 tysięcy dolarów tygodniowo, co jest niczym w porównaniu do jego obecnej tygodniówki.
Szwed, używając polskiej, politycznej nomenklatury, zdążył się już jednak nachapać hajsu, więc nie tym kierował się myśląc o transferze. Poza tym, marka jaką niesie ze sobą samo jego nazwisko zapewni mu kilkukrotnie większe dochody z reklam niż z klubu. Możemy też spodziewać się, że Szwed stanie się medialny jak nigdy dotąd, tym bardziej, że bez problemu porozumiewa się w języku angielskim. Wszelkie talk show, jak choćby programy Jimmy'ego Kimmela czy Jimm'yego Fallona będą się zabijały o obecność Zlatana na ich antenie. Nie ma też wątpliwości, że sam zakup piłkarza przez Galaxy ma na celu zyski typowo marketingowe, a nie piłkarskie. Tamtejsi działacze muszą mieć bowiem świadomość, że zdrowie Zlatana znacznie pogorszyło się po kontuzji kolana i nie będzie mógł już rządzić i dzielić na murawie, nawet jeśli postawi się przed nim ogórków z MLS.
Mnie osobiście ta sytuacja boli dużo bardziej jako kibica futbolu, a nie stricte Manchesteru United. Zlatan Ibrahimović to postać jak żadna inna. Nie tylko jego sposób bycia był odmienny od wszystkich, ale również styl gry na boisku. To sprawiało, że oglądało się jego poczynania z zapartym tchem. Szkoda, że musimy doświadczać upadku i czystej komercjalizacji tak wielkiego sportowca. Jedno jest jednak pewne, tam też będzie królem, jeśli nie na boisku, to poza nim.
Manchester United poinformował już nawet o rozwiązaniu umowy z Ibrahimoviciem:
#MUFC has agreed to the termination of Zlatan Ibrahimovic’s contract with immediate effect.
— Manchester United (@ManUtd) 22 marca 2018
Club statement: https://t.co/F0vdXLBPFA pic.twitter.com/ISJVCCjYre