Derby Londynu o Oblaka
Londyn to miasto, które może pochwalić się największą liczbą zespołów w rodzimej ekstraklasie. Obecnie w Premier League mamy aż pięć ekip ze stolicy Wielkiej Brytanii. Oznacza to, że niemalże w każdej kolejce mamy szansę na jakieś derby Londynu. Nie wszystkie są oczywiście równie emocjonujące. Najciekawsze są starcia pomiędzy Chelsea, Arsenalem i Tottenhamem. Mecze tych drużyn potrafią rozgrzać policzki zdenerwowanych kibiców do czerwoności, ale jak się okazuje, ich rywalizacja nie musi być ciekawa tylko na murawie. W końcu każdy z zespołów chce mieć w swoich szeregach najlepszych piłkarzy, a jeden zawodnik, w dwóch klubach grać nie może. Naturalne więc jest, że londyńskie ekipy nierzadko biją się między sobą o jakiegoś zawodnika. Taką sytuację mamy właśnie teraz, a w szranki stanęła Chelsea z Arsenalem.
Przedmiotem walki, a raczej nagrodą za jej wygranie będzie słoweński golkiper, Jan Oblak. Obydwa zespoły bardzo pragną pozyskać bramkarza Atletico, ale by tak się stało, któryś z nich będzie musiał sięgnąć głęboko, ale to bardzo głęboko do kieszeni. Cena rynkowa Słoweńca według Transfermarkt to 70 milionów euro. Rywalizacja dwóch odwiecznych wrogów może ją tylko sztucznie wywindować, więc w przypadku przypieczętowania transferu możemy być pewni, że będziemy świadkami rekordu w kategorii bramkarzy.
Nie ma się co dziwić, że Oblak jest tyle wart i przyciąga takich chętnych. Słoweniec jest obecnie jednym z najskuteczniejszych bramkarzy na świecie, równać mogą się z nim jedynie Ter Stegen i De Gea. Zaledwie w tym sezonie Oblak skompletował już dwadzieścia dwa czyste konta.
Można się jedynie zastanawiać czy powyższym klubom faktycznie potrzebny jest podstawowy bramkarz i czy warto rozbijać bank na Oblaka. Na pierwszy rzut oka, zgrabniejsze ręce i nogi ma plan Arsenalu. Kanonierzy mają w składzie bowiem podstarzałego Cecha, który w tym sezonie lubi pomylić się raz czy drugi. Chelsea ma za to niewiele gorszego od Słoweńca Courtoisa, który może i ma szparę między nogami wielkości Australii, ale i tak jest genialnym bramkarzem. Sprowadzenie Oblaka miałoby więc sens tylko wtedy, jeśli Belg odszedłby do Realu, o czym też się ostatnio wspomina. Kto zwycięży te derby? Może Simeone da obydwu zawodnikom po czerwonej kartce i zatrzyma swojego bramkarza w stolicy Hiszpanii?