Toure ostro o Guardioli
Yaya Toure to bardzo barwna postać. Iworyjczyk lubi zachowywać się jak ten typ z podwórkowego boiska, którego za dzieciaka nienawidziliśmy. W ataku i przy rozegraniu najchętniej nie rozstawałby się z piłką, a w obronie kompletnie go nie ma. Idealnym przykładem takiego zachowania jest klasyczny już półfinałowy mecz Ligi Mistrzów przeciwko Realowi Madryt. Oprócz tego, Toure nie przebiera też w słowach. Jeśli o czymś pomyśli, to najprawdopodobniej tez nam o tym powie. Tak się składa, że właśnie udzielił bardzo kontrowersyjnej wypowiedzi dla France Football.
Guardiola bardzo lubi posłusznych piłkarzy, którzy mu się podlizują. Ja nie znoszę takiego zachowania. Szanuję swojego trenera, ale czasem się z nim kłócę, to normalne. Zwykle jednak dochodzisz z nim do porozumienia. Z Pepem to niemożliwe, w pewnych kwestiach jest bardzo sztywny. Mało który piłkarz o tym mówi, ale wielu go nie znosi. Lubi też manipulować ludźmi i nimi sterować.
Można byłoby stwierdzić, że to zbolałe jęki odsuniętego od składu cwaniaka, który tuż po odejściu próbuje oczernić swojego byłego menedżera, gdyby nie to, że byli już wcześniej zawodnicy, którzy w mniej agresywny sposób wypowiadali się o takim właśnie podejściu Hiszpana. Thierry Henry przytoczył kiedyś historię z pewnego meczu, w którym wykreował bramkę, przeprowadzając akcję, która była sprzeczna z założeniami Guardioli. Mimo ewidentnej korzyści, Pep zrugał go za to i zdjął, ponieważ Francuz nie zachował się tak, jak on sobie tego życzył.
Niemniej jednak słaby zachowaniem jest wyciąganie takich spraw w takiej sytuacji. Toure poczuł się pewny, bo wie, że w City już nie zagra. Mógł więc śmiało powiedzieć, co leży mu na sercu. Nie możemy mieć pretensji, że zdradził to co czuje, tym bardziej, że jest to całkiem zgodne z prawdą, ale szkoda, że nie był na tyle odważny, by ten temat poruszyć, kiedy Guardiola trzymał go na ławce. Wtedy do Toure w zasadzie nie można byłoby się przyczepić, a teraz wszyscy będą patrzeć na ten cytat przez pryzmat jego tchórzostwa. I w sumie słusznie.