Oficjalnie: Deal życia na Ingsie
Przenieśmy się trochę w czasie. Mamy rok 2015. W zasadzie to jego początek. Oglądając Premier League możemy podziwiać wielu genialnych zawodników. Oczywiście ogromna większość z nich znajduje się z klubach czołowej szóstki. Są jednak perełki z innych drużyn, które wybijają się ze swoich przeciętnych ekip i robią furorę. Takim kimś jest Danny Ings. Anglik okazuje się jednym z najlepszych snajperów ligi i nie ma wątpliwości, że po sezonie opuści Turf Moore, bo zakontraktuje go ktoś znacznie lepszy. Tak się właśnie dzieje. Ings zostaje zakupiony przez Liverpool za jedyne 6 milionów funtów. Wtedy wydaje się to promocją i wszyscy sądzą, że lada moment się spłaci.
No, jakby to powiedzieć, nie do końca tak było. Ings okazał się kompletnym niewypałem. Przez trzy lata zagrał jedynie w 25 spotkaniach dla Liverpoolu i zdobył w nich całe 4 bramki. Upokarzający wynik, biorąc pod uwagę nadzieje, jakie w nim pokładano. Oczywiście nikt nie liczył, że zaraz będzie strzelał jak Suarez, ale dwucyfrowa liczba goli na sezon powinna u niego wlatywać. Tymczasem nie był w stanie jej osiągnąć przez trzy lata.
Było wiadomo, że dni Ingsa na Anfield są policzone. Jurgen Klopp wytypował listę 8 szczęśliwców, którzy będą musieli opuścić zespół ze względu na przybycie kilku nowych piłkarzy. Ings był oczywiście na samym szczycie tego zestawienia. Wydawało się, że odejdzie za śmieszne pieniądze, w końcu innych nie był wart. Tymczasem zaczęły pojawiać się plotki, że Crystal Palace będzie skłonne wydać na niego aż 26 milionów funtów. Wtedy złapałem się za głowę, ale sądziłem, że nic z tego nie będzie, bo Orły pójdą po rozum do głowy.
One wybrały się na ten krótki spacer do mózgu, ale Święci już nie. Southampton kupił Anglika za 20 milionów funtów, dając tym samym Liverpoolowi zarobić trzykrotnie na zawodniku, który przez trzy lata grzał ławę tak intensywnie, że podobno do oficjalnej prezentacji w drużynie Świętych wciąż nie udało się odczepić od jego tyłka całego przywartego materiału. Nieprawdopodobny transfer, Klopp powinien wydać podręcznik do ekonomii.