Wembley nie zostanie sprzedany!
Wembley Stadium nie zostanie kupione przez Shahida Khana, który jest właścicielem Fulham oraz występującego w lidze futbolu amerykańskiego (NFL) Jacksonville Jaguars. Pakistańczyk wycofał ofertę kupna stadionu, która opiewała na 600 mln funtów.
Konsultacje między angielskim związkiem piłkarskim a Khanem toczyły się od kwietnia, kiedy to właściciel ekipy z Premier League złożył pierwszą ofertę. Pieniądze, które FA zarobiłoby za sprzedaż tej areny, według Grega Clarke'a i Martina Glenna, poszłyby na odremontowanie lokalnych boisk oraz mniejszych klubów piłkarskich, które mogłyby liczyć na dodatkowe dofinansowania.
W tym tygodniu miało odbyć się zgromadzenie 127 członków federacji, którzy mieli zagłosować za sprzedażą Wembley. Według dziennika "The Guardian", po ubiegłotygodniowej naradzie, członkowie federacji przegłosowali sprzedaż stadionu. Było też sporo przeciwnych głosów. Były szef Premier League - Sir David Richards, który był wiceprezydentem zgromadzenia, ale nie miał prawa głosu, powiedział, że cały ten pomysł jest "skandaliczny"
Khan zdecydował się na rezygnację z kupna Wembley, ponieważ nie sądził, że ta propozycja podzieli tyle osób w piłkarskim świecie:
Pan Khan uważał, że propozycja kupienia Wembley uruchomi fundusze na remont piłkarskiej infrastruktury w Anglii, co zostanie przyjęte dobrze przez wszystkich członków. Po ostatnim spotkaniu pan Khan jednak uznał, że jego oferta bardziej dzieli niż łączy, a bez jednomyślnego wsparcia środowiska piłkarskiego zdecydował się wycofać z tego pomysłu. - oficjalne oświadczenie football Association
Jest to dobra wiadomość dla fanów piłki nożnej, bo ta arena jest kojarzony (i słusznie) z bycia narodowym stadionem dla reprezentacji Anglii. Jest też znany z licznych koncertów jakie się na nim odbywają i gal sportowych. Chyba nikt, poza fanami Fulham, nie ucieszyłby się z tego, że ta drużyna rozgrywałaby na nim swoje mecze ligowe. Przecież oni nigdy by go nie zapełnili, a do tego dochodzą koszty utrzymania tak potężnego stadionu. Klub dopiero co awansował do Premier League, a już chciał kupić najlepszy stadion w całej Anglii.
A Wy cieszycie się z tego, że Wembley nadal będzie niezależnym, od klubu, stadionem? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach!
P.S. Skoro już mówimy o Wembley, to przypominamy, co wydarzyło się na tej arenie prawie pół wieku temu:
#Wspominki
— Rafał Majchrzak (@RMnaTT) 17 października 2018
17 października 1973 roku - 45 lat mija już "tego słynnego meczu na Wembley".
Bohaterem okazał się Jan Tomaszewski, którego Brian Clough ośmielił się nazwać "klaunem".
Cóż, Anglia pojechałaby na MŚ, gdy strzelała w bramkę, a nie w tego "klauna". https://t.co/Pl4MUslaYb