Czy Tottenham otrząśnie się po kolejnej wpadce w LM? - zapowiedź 10. kolejki Premier League
Premier League
26-10-2018

Czy Tottenham otrząśnie się po kolejnej wpadce w LM? - zapowiedź 10. kolejki Premier League

-
0
0
+
Udostępnij

Alleluja, wraca Premier Lig – nie ma ch*ja, uśmiech powraca w mig! Znowu nie był to najlepszy tydzień dla co niektórych angielskich reprezentantów w Lidze Mistrzów (tak, mówimy o Was, Koguty i Diabły) i znowu muszą one walczyć o odzyskanie zaufania kibiców, a jak wszyscy wiemy, nie ma na to lepszego sposobu niż zwycięstwo w kolejnym spotkaniu. W 10. kolejce będzie się to tyczyło szczególnie Tottenhamu, który po wpadce Llorisa i utracie punktów z PSV musi stawić czoła obrońcy tytułu, Manchesterowi City. Na ten mecz, rozgrywany dopiero w poniedziałek wieczór, z wielkim zainteresowaniem będą patrzeć Liverpool, Chelsea i Arsenal, które – planowo – po rozprawieniu się ze słabszymi rywalami mają zamiar świętować utratę punktów rywala do tytułu, bądź do TOP4. Przed nami niezwykle ciekawy tydzień, którego plan przedstawią Wam Adrian Kozioł, Piotrek Adamus i Kuba Pietruszewski.

Brighton & Hove Albion – Wolverhampton Wanderers (Adrian)
Całkiem przyjemny meczyk przyjdzie nam obejrzeć na rozpoczęcie tej 10. serii (Jean Michael, hehehe) gier. 12. Brighton podejmie bowiem u siebie 9. Wolverhampton. Obie ekipy przystępują do tego spotkania w zgoła odmiennych nastrojach – w poprzedniej kolejce Mewy pokonały na wyjeździe Newcastle, zaś Wilki przegrały na Molineux z Szerszeniami z Watfordu 0:2. Dzięki temu dystans w tabeli między tymi dwoma klubami zmniejszył się. Czy zmniejszy się także po tym spotkaniu? Ciężko powiedzieć – zdecydują indywidualności, a więc takie nazwiska jak Jose Izquierdo, Alireza Dżahanbachsz, Ruben Neves, Joao Moutinho, Diogo Jota czy Raul Jimenez. Cytując Janka Rusinka z wczorajszego programu #TylkoPiłka na kanale Footroll (TUTAJ możecie obejrzeć całego live’a): „Będziemy mądrzejsi jak się okaże”. Amen.

Mój typ: 1-1

 

Fulham F.C. – A.F.C. Bournemouth (Adrian)
Jakżeż żałosne jest ostatnio Fulham. O Mater Dei. Porażkę 1:5 z rozpędzonym jak Pendolino Arsenalem jeszcze bym zrozumiał – Kanonierów w bieżącym sezonie w ogóle mało kto jest w stanie zatrzymać. Ok, zdarza się. Ale porażka 2:4 z beznadziejnym Cardiff w poprzedniej kolejce? Mając taką przewagę potencjału ludzkiego? Czy naprawdę trio Murphy-Patterson-Reid jest aż tak POTĘŻNE? Niebywałe. Dodatkowo, przez tę porażkę, The Cottagers wylądowali w strefie spadkowej. Wyskoczyło z niej za to Cardiff, schodząc przy okazji z ostatniego miejsca, na które zepchnięte zostało żałosne Newcastle, które specjalnie dla Was za parę chwil zroastuje ich fan, Piotrek Adamus. Bournemouth natomiast jest obecnie zaskakująco wysoko – podopieczni Eddiego Howe’a może nie punktują w każdym meczu, aczkolwiek robią to dość regularnie. I to wystarczyło do tego, by jak na razie zajmować 6. pozycję, pozostawiając za plecami bardziej utytułowanych rywali, takich jak Everton, Leicester City, czy… Manchester United. Wychodzi więc na to, że to Wisienki będą zdecydowanymi faworytami tego starcia – w końcu, jakby nie patrzeć, jest to pojedynek 18. drużyny z 6., więc inaczej być nie może. A niech im będzie – niech to wygrają!

Mój typ: 1-2

 

Liverpool – Cardiff (Kuba)
Alleluja, w końcu, ile musiałem na to czekać – Liverpool zaczął strzelać! Co prawda nie stało się to w ostatniej kolejce z Huddersfield, jak to przewidywałem, ale nie będę obrażał się za trzy dni spóźnienia. Fajnie znowu obudzić się z myślą, że twoja drużyna wygrała ostatni mecz czterema bramkami, marnując przy tym rzut karny i kilka innych dogodnych okazji. To jest właśnie Liverpool z drugiej połowy poprzedniego sezonu, Liverpool na który czekałem! A kto wie, czy w przyszłości nie będzie nawet lepszy, jako że Salah, Firmino i Mane w końcu mają alternatywy w postaci odrodzonego Daniela Sturridge’a i ukradzionego ze Stoke Xherdana Shaqiriego. Nie zdziwiłbym się, gdyby ten ostatni pojawił się w sobotę za najsłabszego z wielkiej trójcy Mane. Ba, nawet bym się z tego powodu ucieszył! No dobra, ale dałem się ponieść, a trzeba oddać szacunek rywalowi. Cardiff nadal wydaje mi się drużyną o mentalności Championship, która nie pasuje do całego tego przedstawienia, ale skoro nawet oni są w stanie wpakować 4 gole Fulham, nie świadczy to o nich najgorzej. Inna sprawa, jaki obraz Fulham nam to daje, ale… to je Slavisa, tego defensywy nie uszczelnisz. Wracając – mimo wszystko nie sądzę, żeby to był spacerek, ale możliwości niespodzianki nie mogę zobaczyć tu za cholerę, choćbym starał się nie wiadomo jak mocno. Nie wykluczam jednak gola z czterech liter dla gości, gdyż The Reds takowego nadal lubią stracić.

Mój typ: 3-1

 

Southampton – Newcastle (Piotrek)
No to lecimy z tym zapowiadanym przez Adriana „roastem”. Odwróć tabelę, Newcastle na czele… Przyznam szczerze, że jakoś mnie to nie śmieszy. Dwa punkty w 9 meczach – to może zakończyć się szybszym zjazdem do Championship, niż mi się wydawało. Nie myślałem, że to kiedyś powiem, napiszę, ani że nawet tak pomyślę, ale tęsknię za Florianem Lejeunem. Bez Francuza obrona Srok przypomina ser szwajcarski, natomiast atak – pistolet strzelający ślepakami. Nie lepiej jest z ofensywą Świętych, na St. Mary’s Stadium zmierzą się drużyny, od których tylko Crystal Palace i Huddersfield strzelają mniej goli. Rafa, jeśli nie teraz to kiedy? Potrafiłeś ograć ich w bardzo dobrym stylu 3-0 w poprzednim sezonie, do tego na 13 spotkań przeciwko Markowi Hughesowi przegrałeś tylko jedno. Teraz możesz walnie przyczynić się do jego rychłego zwolnienia. Boże, o czym ja marzę, przecież tutaj siądzie nudne 0-0 jak nic i nawet moje błagalne prośby w stylu z poprzedniej kampanii nic nie zdziałają.

Mój typ: 0-0

 

Watford – Huddersfield (Piotrek)
Zanim przejdziemy do tego elektryzującego wszystkich meczu – Roberto Pereyra ląduje na mojej czarnej liście za bezwzględny trolling mej osoby. Dobrze zaczął sezon, stąd też kupiłem go do swojego składu w Fantasy Premier League. Oczywiście, wraz z przyklepaniem tej transakcji dobra forma Argentyńczyka rozpłynęła się w powietrzu, co zmusiło mnie do pożegnania pomocnika Szerszeni. A ten, niczym nieprzyzwoity dowcipas strzelił gola w starciu z Wilkami na Molineux. A teraz jeszcze na horyzoncie spotkanie z Terrierami, więc zastanawiam się, czy nie dokonać jego powrotnego zakupu. Co to ja miałem jeszcze napisać? A, coś o tym meczu… Watford zapewne chciałby przedłużyć swą serię zwycięstw do dwóch, a trudno będzie o łatwiejszego rywala. Najgorszy atak i druga najgorsza obrona – oto streszczenie całego sezonu zeszłorocznego beniaminka w pięciu słowach. Ludzie, doradźcie mi lepiej, co zrobić z tym Pereyrą. Brać czy nie?

Mój typ: 2-0

 

Leicester – West Ham (Kuba)
Tam gdzie gra Leicester, mamy wiele goli. To samo zwykle można było napisać o West Hamie, ale jak na złość teraz trochę nam się Młoty zacięły. Trzy gole wpakowali Evertonowi, trzy Manchesterowi United, a na pozostałe siedem meczów trzeba było obdzieli bramki… dwie. Przed Manuelem Pellegrinim jest jeszcze baaaardzo dużo pracy, ale kiedy wznowić strzelanie, jak nie z Leicester? W końcu do meczu z Fulham jeszcze prawie dwa miesiące… dobra, muszę przestać z tymi złośliwościami, nie mogę się na nich wyżywać przez mój cholerny FPL. Dobra, na czym to ja… a, Leicester i ich entuzjastyczne podejście do strzelania i tracenia bramek. Vardy nawet jeszcze nie jest w formie, a już trafia, Maddison robi furorę, wielkogłowy Maguire w końcu zaczął używać swego łba przy rzutach rożnych– z przodu wszystko więc gra. A co z tyłu? Wes Morgan, cień obrońcy sprzed trzech lat. To, co ostatnio ten facet odwala, nie nadaje się nawet na poziom Championship. Szczęście w nieszczęściu, że tydzień temu dostał czerwoną kartkę i teraz musi pauzować. Co na to West Ham? Pozostaje im liczyc na przełamanie Arniego, bo Yarmolenki to oni długo nie zobaczą. Może oszalałem, ale… ja w nich wierzę. Fabian, prowadź!

Mój typ: 1-2

 

Burnley – Chelsea (Kuba)
Mając na świeżo w pamięci występ Burnley przeciwko Manchesterowi City i patrząc na ich następnego rywala, w głowie pojawia mi się tylko jedno – ścieżka dźwiękowa z Mission: Impossible. Dobry to był film, a nowe części, moim skromnym zdaniem, nawet jeszcze lepsze. W tym jednak sęk, że wbrew tytułowi tejże wspaniałej filmowej francyzy, misja okazywała się całkiem „possible”. Czyżby więc…? Przejdźmy do faktów – Burnley na początku sezonu było kurewsko słabe, potem nagle odniosło dwa zwycięstwa i wróciło do bycia trochę mniej kurewsko słabymi. Wszystko dlatego, że trzymająca jakiś tam niezły poziom obrona z Joe Hartem przeciwko City wydawała się od razu powiesić białą flagę i liczyć na najmniejszy wymiar kary. Przeciwko Chelsea wcale tak być nie musi, chociaż… no nie oszukujmy się, może. Skoro na Ligę Europy wychodzi rezerwowy skład i hat-tricki potrafi sadzić jakiś losowy Ruben Loftus-Cheek z czwartego rzędu ławki Sarriego, co był w stanie w czwartek zrobić Eden Hazard? Aż strach pomyśleć. Nikt nie powiedział jednak, że taka dyspozycja dnia Chelsea się powtórzy. Nie liczę na to, że Burnley się uda, liczę jednak, że podejmą ku temu poważną próbę.

Mój typ: 1-2

 

Crystal Palace – Arsenal F.C. (Adrian)
11. Mówi Wam coś ta liczba? Dokładnie tak, to liczba piłkarzy, jaką oba zespoły grające ze sobą wystawiają na boisko. Czy coś jeszcze Wam mówi? Tak jest – tyle zwycięstw z rzędu na wszystkich frontach zanotował w tym sezonie Arsenal Unaia Emery’ego. No to teraz trochę matematyki. Słowo „jedenaście” ma dokładnie 10 liter. Wiecie co jeszcze ma 10 liter? Zgadliście – 10 liter ma słowo „mistrzowie”. Obecnymi Mistrzami Anglii jest Manchester City. Manchester City zawiera w sobie wyrazy „Manchester” oraz „City”. „City” po polsku oznacza „miasto”. Słowo „miasto” ma 6 liter. Wiecie co jeszcze ma 6 liter? Znowu zgadliście – 6 liter ma słowo „Wenger”. Wniosek? Arsenal wygrywa bo Wenger. Z takim illuminati nie poradzi sobie nawet Wilfried Zaha i jego spółka, Crystal & Hodgson Company. Z tego miejsca bardzo serdecznie zachęcam Was wszystkich na przyjechanie na VI Zlot Footroll – przed El Clasico będzie można bowiem obejrzeć właśnie to spotkanie, napić się z nami wszystkimi piwka i w miłej atmosferze doczekać do Klasyku, który również zapowiada się niezwykle smakowicie, ale nie o tym teraz. Arsenal ten mecz wygra.

Mój typ: 1-3

 

Manchester United – Everton F.C. (Piotrek)
W okolicach niedzieli, godziny 17:00 oczy całego świata zwrócone będą na El Clasico, ale po jego zakończeniu polecam Wam zerknąć kątem oka na drugą połowę spotkania na Old Trafford. Możliwe, że będzie na co popatrzeć, bo 5 z ostatnich 7 bramek w starciach między tymi drużynami padło w ostatnich 10 minutach spotkań. Na wczorajszym live na kanale Footroll ochrzciłem Czerwone Diabły jako zespół najbardziej grający w kratkę w całej Premier League. United zagrał dobre zawody na Stamford Bridge, zwłaszcza w drugiej połowie, by kilka dni później nie mieć nic do powiedzenia w starciu z Juventusem. Zgodnie z logiką, teraz wypada ten dobry mecz, akurat nieźle się składa bo w niebieskiej części Liverpoolu widać tendencję zwyżkową. Trzy zwycięstwa z rzędu, do stylu gry miłego dla oka w końcu dołączyły wyniki i punkty w ligowej tabeli. Zasiewa to nutkę pewnego optymizmu, potrzebną do pokonania podopiecznych Mourinho. Dodatkową motywacją dla The Toffees jest data ich ostatniej wygranej z MU: kwiecień 2015 i 3:0 na Goodison Park. Teraz takiego pogromu w jedną, ani w drugą stronę bym się nie spodziewał. W zasadzie to nie wiem, czego się spodziewać po jednych i drugich, więc stawiam skromny remisik. Choć nie ukrywam, że gdyby obie drużyny musiały podzielić się punktami, to mógłby to być taki mecz, jak w 2012 roku (remis 4-4).

Mój typ: 1-1

 

!!!Tottenham Hotspur – Manchester City!!! (Adrian)
Niestety – na hit kolejki po raz kolejny w tym sezonie przyjdzie nam poczekać aż do poniedziałku. Ale cóż, jak mawia moja pewna miła koleżanka: „każdego szkoda”. A kogo będzie szkoda za 3 dni o 23:00? Uważam, że Tottenhamu, podobnie jak na koniec sezonu, o czym zresztą wspominałem wczoraj w programie #TylkoPiłka, ale być może się mylę. Być może, ale cytując klasyka: „przypuszczam, że wątpię”. City jest w tym momencie w zbyt dobrej formie i ma w swoim składzie zbyt wielu graczy światowej klasy, by zawodnicy Pochettino (choć oczywiście też świetni) byli im się w stanie przeciwstawić. Wydaje mi się, że w tym meczu czeka nas podobny scenariusz, co w 1. kolejce i pojedynku Manchesteru City z lokalnym rywalem Tottenhamu, Arsenalem. Podopieczni Unaia Emery’ego walczyli bardzo dzielnie, ale wobec jakości poszczególnych piłkarzy Manchesteru City byli po prostu bezradni. Przepraszam Was zatem, drodzy fani Spurs, ale według mnie Koguty nie mają argumentów ku temu, by w tym spotkaniu przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. I raczej nie przechylą. Aczkolwiek meczyk zapewne będzie przepyszny i koniecznie go oglądajcie. Poniedziałek, 21:00.

Mój typ: 0-2

 

I to już wszystko! The end! Tu rola 3 muszkieterów się kończy. Mamy za to zaszczyt zaprosić Was już na wtorkowe podsumowanie tejże 10. kolejki w imieniu czwartego z muszkieterów, naszego swoistego D’Artagnana – Michała Fitza. A Wy które mecze będzie oglądać? Jak je typujecie? Piszcie w komentarzach pod tym artykułem oraz na naszej grupie facebookowej To Tylko Piłka Nożna (wcześniej znanej pod nazwą „Stajnia DissBlastera”). Obserwujcie nas także na Twitterze i Instagramie – codziennie dawka piłkarskich newsów i ciekawostek! My zaś żegnamy się już z Wami i do zobaczenia za tydzień! Bye!

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+9
+9
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Tak Tymoteusz Puchacz zareagował na hattricka Lewego... :D
-
+23
+23
+
Udostępnij
Grafiki
07-10-2024

Tak Tymoteusz Puchacz zareagował na hattricka Lewego... :D

Lewy uczy dziennikarzy, jak wymawiać nazwisko Wojtka Szczęsnego! :D [VIDEO]
-
+24
+24
+
Udostępnij
Video
07-10-2024

Lewy uczy dziennikarzy, jak wymawiać nazwisko Wojtka Szczęsnego! :D [VIDEO]

REAKCJA Palmera na przepychanki zawodników Chelsea z rywalami... xD [VIDEO]
-
+23
+23
+
Udostępnij
Video
07-10-2024

REAKCJA Palmera na przepychanki zawodników Chelsea z rywalami... xD [VIDEO]

Tak aktualnie wygląda klasyfikacja strzelców LaLiga!
-
+36
+36
+
Udostępnij
Grafiki
07-10-2024

Tak aktualnie wygląda klasyfikacja strzelców LaLiga!

Zmiany w powołaniach do reprezentacji Polski!
-
+26
+26
+
Udostępnij
Grafiki
07-10-2024

Zmiany w powołaniach do reprezentacji Polski!

Footrollowa JEDENASTKA WEEKENDU - Lewandowski nie zwalnia tempa!
-
0
0
+
Udostępnij
Newsy
yesterdaye

Footrollowa JEDENASTKA WEEKENDU - Lewandowski nie zwalnia tempa!

De Gea BRONI DRUGIEGO KARNEGO z Milanem!!! [VIDEO]
-
+25
+25
+
Udostępnij
Video
06-10-2024

De Gea BRONI DRUGIEGO KARNEGO z Milanem!!! [VIDEO]

''NIESAMOWITA'' współpraca Chodyny z Wszołkiem... xD [VIDEO]
-
+23
+23
+
Udostępnij
Video
06-10-2024

''NIESAMOWITA'' współpraca Chodyny z Wszołkiem... xD [VIDEO]

Lewandowski STRZELA HATTRICKA w LaLiga! 3-0 [VIDEO]
-
+25
+25
+
Udostępnij
Video
06-10-2024

Lewandowski STRZELA HATTRICKA w LaLiga! 3-0 [VIDEO]