
Kolejny obrońca łączony z Manchesterem United...
Formacja defensywna Manchesteru United zdecydowanie potrzebuje wzmocnień. Ze strzelaniem bramek drużyna radzi sobie całkiem przyzwoicie, 20 goli w 12 meczach nie wygląda źle. Stracone bramki to już inna historia, aż 21 wpuszczonych goli i ujemny bilans bramkowy to coś, do czego Manchester United nie dopuścił od 1977 roku. Nic dziwnego, że priorytetem dla szefów „Czerwonych Diabłów” jest sprowadzenie nowego defensora, a przydałoby się ich nawet kilku..
Kandydatów jest naprawdę wielu, Kalidou Koulibaly, Milan Skriniar, Harry Maguire czy Joachim Andersen. Jak widać pomysłów jest bardzo dużo, a z dnia na dzień jest ich coraz więcej. „Sky Sports” podaje, że Manchester United jest zainteresowany jednym z obrońców włoskiej Fiorentiny. Nikola Milenković, bo o nim mowa, miałby zasilić szeregi „Czerwonych Diabłów” już w najbliższym okienku transferowym. Problemem może okazać się jednak kwota za 21-letniego Serba.
Dyrektor sportowy Fiorentiny, Mario Cognigni potwierdził, że w lecie odrzucili ofertę za Milenkovicia opiewającą na 36 milionów funtów. Jak widać, włoski klub nie zamierza oddawać zawodnika półdarmo, tym bardziej, że obrońcą interesuje się również Chelsea, Arsenal i Juventus. Fiorentina może zatem przebierać w ofertach i patrzeć jak inne kluby oferują więcej i więcej. Klub oczekuje za swojego zawodnika przynajmniej 50 milionów euro, patrząc jednak na szaleństwo transferowe w ostatnim czasie, kwota ta może być zdecydowanie większa. A jest za co płacić!
Serb w obecnej kampanii wystąpił w 12 meczach włoskiej Serie A, nie opuszczając nawet minuty. W odróżnieniu od „Czerwonych Diabłów”, Fiorentina może poszczycić się jedną z najbardziej szczelnych formacji defensywnych w lidze. Pod względem straconych bramek, z wynikiem 10 goli, są na drugim miejscu ex aequo z Interem Mediolan. Wyprzedza ich jedynie lider ligi włoskiej, Juventus.
Progres jaki zanotował Milenković jest niezwykle imponujący. Do Włoch trafił w przed ubiegłym sezonem z Partizana Belgrad za trochę ponad 5 mln euro. Od tego czasu jego wartość wzrosła pięciokrotnie.