Remisowy awans do półfinału - echa meczu Francja vs Rumunia
Takiego rezultatu spodziewała się większość kibiców. Remis w starciu Francji z Rumunią satysfakcjonował obydwie ze stron i dawał im miejsce w półfinale. Po bardzo słabym oraz wolnym spotkaniu ostatecznie nie doczekaliśmy się goli. Ba, tutaj trudno było o jakieś akcję, lecz doskonale znamy klimaty tego typu spotkań i rezultat z pewnością nie dziwi.
Składy:
Francja: Bernardoni - Adou, Konate, Upamecano, Sarr - Guendouzi, Tousart, Ntcham, Thuram (84' del Castillo) - Ikone (84' Reine-Adelaide), Mateta
Rumunia: Radu - Manea, Rus, Nedelcearu, Boboc - Nedelcu, Cicaldau (58' Baluta), Hagi, Olaru (72' Dragomir), Coman - Puscas (82' Petre)
Niby był to mecz o awans do półfinału, co z tym idzie niezwykle ważny dla obu drużyn, lecz presja nie przestraszyła dziś szkoleniowców i ci zdecydowali się na wymienienie znacznej części składów. W zespole "Trójkolorowych" od pierwszych minut pojawili się Kelvin Adou, Matteo Guendouzi oraz Jean-Philippe Mateta. Atakujący Mainz w podstawowym składzie zastąpił jedną z gwiazd Francuzów, Moussę Dembele i to on w głównej mierze miał dziś odpowiadać za strzelanie bramek. Nie inaczej było po drugiej stronie barykady. Prowadzący Rumunów Mirel Radoi, postanowił nie korzystać z usług ostoi swojego zespołu i na ławce znaleźli się Tudor Baluta, Alexandru Pascanu, Deniss Man i Andrei Ivan, którzy starcia z Chorwacją oraz Anglią rozpoczynali od pierwszego gwizdka. Braki podstawowych zawodników było widać na pierwszy rzut oka, lecz nie zmieniało to faktu, że był on bardzo atrakcyjny.
Zapowiada się bardzo ciekawy mecz. Fajnie by było gdyby jakieś Polskie kluby obserwowały i skusiły się na piłkarze z Rumunii. Nasz zasięg finansowy a poziom tej drużyny jest wspaniały. #FRAROU
— Ekstraklasowy (@ekstraklasowy) June 24, 2019
Obstawiam 0:0 po bezbarwnej. Obym się mylił. #EuroU21 #FRAROU
— Michał Szewczyk (@34MICHU) June 24, 2019
Ku zdziwieniu, pomimo tego, że zdecydowanego faworyta tego starcia powinno się upatrywać w "Trójkolorowych", to ci dużą część spotkania spędzali na własnej połowie, broniąc się przed Rumunią. Podopieczni Mirela Radoia podobnie jak w poprzednich meczach znakomicie grali piłką, a ich wizytówką były próby długich zagrań za linię obrony, na bardzo szybkiego George Puscasa. Poza napastnikiem Palermo, zamęt w linii obrony rywala starali się siać również dwaj skrzydłowi. Po raz kolejny bardzo groźny był Florinel Coman, który pomimo tego, że bez najmniejszych problemów ogrywał Kelvina Adou, to minięcia Dayota Upamecano oraz Ibrahimy Konate było znacznie znacznie większym wyzwaniem i ataki reprezentacji Rumunii kończyły się na niczym. Obrazu tego spotkania nie był w stanie zmienić również lider swojego zespołu, Ianis Hagi. Pomocnik Vitorulu miał dziś ogromne problemy z wygrywaniem pojedynków w środku pola, co z tym idzie, ciężko było wykreować groźne okazje.
Rumunia to dla mnie kadra, którą ogląda się na tym Euro z przysłowiowymi wypiekami (choć zdaję sobie sprawę, że zapewne działa tu zasada "mniejszy wzbudza sympatię).#FRAROU
— Michał Mączka "Futboholik" (@futboholik1947) June 24, 2019
Ogromną robotę związaną z wyłączeniem z gry syna legendy rumuńskiej piłki robiła dwójka środkowych pomocników - Lucas Tousart oraz Matteo Guendouzi. Zawodnicy Olympique Lyon oraz Arsenalu znakomicie spisywali się w roli zawodników defensywnych, lecz znacznie gorzej wyglądało to w ofensywie. Pod nieobecność Moussy Dembele nie miał kto siać zagrożenia w polu karnym rywala i akcji mogących zakończyć się bramką było naprawdę niewiele.
Słabiutki ten mecz w pierwszej połowie, w niektórych momentach serio to wygląda jakby obie drużyny umówiły się na remis#FRAROU 0:0
— Cristoforo Gajdurro🇮🇹 (@KrzysztofAFC) June 24, 2019
Obraz gry zmienił się po przerwie, a znacznie więcej akcji podbramkowych tworzyli sobie Francuzi. Bardziej aktywne zrobiły się skrzydła z Marcusem Thuramem na czele. Zawodnik Guingamp bez najmniejszych problemów radził sobie z prawym obrońcą reprezentacji Rumunii, Christianem Maneą, lecz piłki dogrywane w pole karne w większości przypadków nie były w stanie znaleźć adresata. Bardzo widoczny był brak Dembele, lecz bezbramkowy remis satysfakcjonował nie tylko "Trójkolorowych", ale również Rumunów, którzy ostatecznie znaleźli się w półfinale pozbawiając w nim miejsca gospodarzy tego turnieju - Włochów.
#FRAROU ale ten mecz jest żenujący, ewidentnie się dogadali na 0-0 , bardzo się zdziwię jak będzie inny wynik. Widać po zachowaniu zawodników, opóźniają akcje, moment strzału. Pajacują, grają na czas. Bez sensu.
— Maciek Szcześniewski (@MaciekSzcz) June 24, 2019
Jak już chcecie drukować to chociaż jakiś strzał dla statystyk oddajcie, żeby głupcy się nie zorientowali #weszlofm #FRAROU #U21EURO
— Mateusz Bonczek (@MateuszBonczek) June 24, 2019
My dalej dziwimy się ze pieniądz rządzi futbolem jak już w U21 wynik musi być ustawiony ... #U21EURO #FRAROU @pzpn_pl @BorekMati @Polsport
— Cezarø (@El87WrocLove) June 24, 2019
FRANCJA 0:0 RUMUNIA