Rapinoe rules! Morgan jest najpiękniejsza! Czas na podsumowanie MŚ kobiet
Reprezentacje
07-07-2019

Rapinoe rules! Morgan jest najpiękniejsza! Czas na podsumowanie MŚ kobiet

-
0
0
+
Udostępnij

Mecz finałowy mistrzostw świata pomiędzy Holandią a Stanami Zjednoczonymi był przedstawiany jako pojedynek hegemona z kopciuszkiem. Amerykanki to obrończynie tytułu sprzed czterech lat oraz najbardziej utytułowana reprezentacja w historii mistrzostw świata, za to Holenderki są dopiero w trakcie ugruntowania swojej pozycji w kobiecym futbolu, bo dwa lata temu świętowały tytuł mistrzyń Starego Kontynentu. Jak wyglądał tegoroczny mundial rozgrywany we Francji z punktem kulminacyjnym czyli finałem w Lyonie?

USA: A. Naeher - K. O'Hara (46' A. Krieger), A. Dahlkemper, B. Sauerbrunn, C. Dunn - S. Mewis, J. Ertz, R. Lavelle - T. Heath (87' C. Llloyd), A. Morgan, M. Rapinoe (79' C. Press)

Holandia: S. van Veenendaal - D. van Lunteren, A. Dekker (73' S. van de Sanden), S. van der Gragt, D. Bloodworth - J. Groenen, D. van de Donk, S. Spitse - L. Beerensteyn, V. Miedema, L. Martens (70' J. Roord)

Dzisiaj czekało nas starcie dwóch supergwiazd, które być może za kilka tygodni ponownie spotkają się na boisku, ale tym razem w ramach meczów ligowych. Holenderka Lieke Martens jest jedną z największych gwiazd żeńskiej sekcji piłkarskiej FC Barcelony, a starsza Alex Morgan jest na radarze nowo powstałej kobiecej drużyny Realu Madryt, bo Florentino Perez nawet na gruncie żeńskiego futbolu chce stworzyć projekt Galacticos, a twarzą ma zostać Amerykanka, która ledwie kilka dni temu obchodziła trzydzieste urodziny. Do historii przeszła jednak Megan Rapinoe, która jest pierwszą reprezentantką USA występującą w wyjściowym składzie podczas trzech finałów mistrzostw świata. 

Zespół z Ameryki Północnej miał bardzo trudną drogę do wielkiego finału, bo przyszło im się mierzyć praktycznie z całą czołówką europejskiego futbolu. W 1/8 finału okazały się lepsze od Hiszpanek ze świetnie dysponowaną Jenni Hermoso, która kilka dni temu wydeptała ścieżkę Griezmannowi przechodząc z Atletico Madryt do FC Barcelony. Następną przeszkodą były Francuzki, które były nieprzerwanie dopingowane przez własną publiczność szczelnie wypełniającą Park Książąt w Paryżu. W półfinale czekał Phil Neville i zdaniem wielu najlepsza generacja kobiecej reprezentacji Anglii z Fran Kirby na czele. Młodszy z braci Neville już w tym momencie ma lepszą karierę trenerską od swojego starszego brata, Gary'ego, ale Jankeski bez większych problemów przebrnęły przez przedostatni płotek. W kontekście Amerykanek warto jeszcze przypomnieć jeden, w teorii nic nieznaczący, wynik czyli pogrom nad Tajkami. Zwycięstwo 13:0 to najwyższe zwycięstwo w historii mistrzostw świata. 

Jeśli chodzi o "Oranje" w fazie pucharowej, to na dzień dobry otrzymały wicemistrzyni świata czyli Japonię. Lieke Martens w tym spotkaniu pokazała, dlaczego nieprzypadkowo jest uznawana za najważniejsze ogniwo Holenderek. Ofensywna piłkarka była główną architektką awansu do ćwierćfinału, bo zdobyła obie bramki dla swojej drużyny. W kolejnej rundzie czekały już Włoszki i reprezentacja z Półwyspu Apenińskiego zdołała stawiać opór przez blisko 70 minut, by potem na przełomie kilkunastu minut straciły dwie bramki. Półfinał to kolejny europejski pojedynek, bo Szwedki były następnymi rywalkami. Rodaczki Zlatana Ibrahimovicia doprowadziły do dogrywki, ale ostatecznie opuszczały stadion jako pokonane. Holenderki dotarły do wielkiego finału głównie ze względu na dobrą postawę defensywy. Tylko dwie ekipy straciły mniej bramek - USA oraz Niemcy, które zasługują na tytuł największego rozczarowania. Nasi zachodni sąsiedzi odpadli już na etapie ćwierćfinałów po porażce z reprezentacją Trzech Koron. Sari van Veenendaal popisywała się fenomenalnymi interwencjami, a mowa o bramkarce, która na ten moment nie ma klubu. Po czterech latach van Veenendaal opuściła Arsenal i jest w trakcie poszukiwań nowego klubu. Ten turniej na pewno ułatwi poszukiwania. Kapitan reprezentacji Holandii wydatnie ratowała również swoje koleżanki dzisiejszego popołudnia, bo przez wiele minut skutecznie strzegła własnej bramki. Podczas finału Amerykanki po raz pierwszy w trakcie trwania tego turnieju schodziły do szatni bez strzelonego gola na własnym koncie. A Stany Zjednoczone nie dość, że mogą pochwalić się najlepszą ofensywą na tym turnieju, to w swoich szeregach mają dwie czołowe strzelczynie tego mundialu. Duet Alex Morgan/Megan Rapinoe zanotował aż 11 trafień.

Trzeba przyznać, że obie Amerykanki uwielbiają być w centrum uwagi i nie inaczej było w ostatnim czasie. Alex Morgan wzbudziła absurdalne oburzenie swoją celebracją po bramce strzelonej Anglii. Napastniczka postanowiła uczcić gola wyimaginowaną "filiżanką herbaty". Jak dobrze wiemy, picie herbaty to praktycznie symbol Anglii i tym gestem wręcz rozwścieczyła ludzi z Wysp Brytyjskich. Nie chcę tego zbytnio komentować, ale robimy się zbyt delikatni do wszystkiego.

 Megan Rapinoe dolała oliwy do ognia swoimi niedawnymi wypowiedziami. Najpierw zapowiedziała absencję w Białym Domu, gdy jej reprezentacja osiągnie sukces i rozpoczęła prywatną wojnę z Donaldem Trumpem. Następnie skrytykowała terminarz niedzieli, podczas którego były rozgrywane dwa finały dużych turniejów. Oprócz MŚ kobiet dzisiejszego wieczora czeka nas finał Copa America, ale tutaj jestem zdania o niesłuszności zarzutu, bo wszystko jest świetnie pogodzone. Na szczęście charyzmatyczna piłkarka ma wiele do powiedzenia również na murawie, bo to ona wyprowadziła swoją drużynę na prowadzenie. Dwa dni temu obchodziła 34. urodziny i sprawiła sobie prezent, pewnie wykorzystując rzut karny podyktowany po faulu jednej z rywalek. 

Amerykanki poszły za ciosem i po niespełna dziesięciu minutach podwyższyły prowadzenie, a autorką drugiego gola była Rose Lavelle, która z wielką swobodą weszła w defensywę rywalek i pewnym strzałem pokonała bramkarkę. To był moment, gdy totalnie rozsypał się plan Holenderek i totalnie przestały mieć jakikolwiek pomysł na amerykańską maszynę. Do tego dochodziły zmęczenie całym turniejem, bo przedstawicielki Europy miały w nogach dogrywkę rozegraną przy okazji półfinału ze Szwecją. To reprezentacja Stanów Zjednoczonych mogła unieść ręce w geście triumfu. Dominator ponownie okazał się najlepszy. 

MOMENTY WARTE ZAPAMIĘTANIA

MARTA REKORDZISTKĄ MISTRZOSTW ŚWIATA

Jest pewna Brazylijka, która jest żywą legendą kobiecej piłki nożnej. Mowa oczywiście o Marcie, która podczas tego turnieju przeszła do historii. W tym turnieju zaliczyła na swoim koncie zaledwie dwie bramki, ale one wystarczyły do wyprzedzenia Miroslava Klose w klasyfikacji strzelców bramek w piłkarskich mistrzostwach świata. Nowy rekord wszech czasów to na ten moment siedemnaście goli. Brazylia miała szczęście do napastników. 

CHELSEA WYKŁADAJĄCA REKORDOWE PIENIĄDZE NA SAMANTHĘ KERR

Reprezentacja Australii nie wyróżniła się niczym nadzwyczajnym na tym turnieju, ale w swoich szeregach mają piłkarkę, która lada moment może zarabiać w świecie kobiecej piłki nożnej. Samantha Kerr na razie występuje w rodzimej lidze, ale ten stan rzeczy może niezbyt długo potrwać. Zainteresowani zatrudnieniem tej piłkarki są "The Blues", którzy są w stanie zapewnić tej zawodniczce gaże na poziomie 400 tysięcy €! Podobne pieniądze zarabia jedynie zdobywczyni Złotej Piłki, Ada Hegerberg. 

ABSENCJA ADY HEGERBERG

Skoro już zacząłem temat Norweżki, to jej przypadek jest dość interesujący. Zawodniczka Olympique Lyon jest skonfliktowana z krajową federacją i w efekcie zabrakło dla niej miejsca w samolocie do Francji. Norwegia poradziła sobie stosunkowo przyzwoicie, bo odpadła dopiero na poziomie ćwierćfinałów. Można jedynie zastanawiać się, czy napastniczka wydatnie wspomogłaby swoje partnerki z zespołu, gdyby jednak pojawiła się w kadrze na mistrzostwa. 

GWIAZDY NA TRYBUNACH

To był wyjątkowy turniej dla popularyzacji kobiecej piłki nożnej. Zmagania piłkarskie przez ostatni miesiąc obejrzało przed telewizorami ponad 850 milionów widzów. A należy pamiętać, że są to dane przed rozegraniem meczu finałowego. Na trybunach stadionów można było również spotkać znajome twarze. Obiektywy aparatów złapały takie osobistości, jak David Beckham czy Kylian Mbappe. Piłka nożna zdecydowanie przyciąga uwagę i to jest jeden z dowodów na ten stan rzeczy. 

 

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+8
+8
+
Udostępnij
Główne
14-03-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Arda Guler STRZELA GOLA na 1-0 z Sociedad! [VIDEO]
-
+14
+14
+
Udostępnij
Video
26-04-2024

Arda Guler STRZELA GOLA na 1-0 z Sociedad! [VIDEO]

HIT! Dziennikarz ''El Chiringuito'' i jego plany na SPRZEDAŻ piłkarzy z Barcelony XD
-
+27
+27
+
Udostępnij
Grafiki
26-04-2024

HIT! Dziennikarz ''El Chiringuito'' i jego plany na SPRZEDAŻ piłkarzy z Barcelony XD

SKŁAD Barcelony na sezon 24/25 oczami dziennikarza ''El Chiringuito'' xD
-
+45
+45
+
Udostępnij
Grafiki
26-04-2024

SKŁAD Barcelony na sezon 24/25 oczami dziennikarza ''El Chiringuito'' xD

Oto PLAN Ansu Fatiego na powrót do Barcelony!
-
+36
+36
+
Udostępnij
Grafiki
26-04-2024

Oto PLAN Ansu Fatiego na powrót do Barcelony!

Pamiętna ''ŻONGLERKA'' Sergino Desta na prezentacji w Barcelonie XD [VIDEO]
-
+30
+30
+
Udostępnij
Video
26-04-2024

Pamiętna ''ŻONGLERKA'' Sergino Desta na prezentacji w Barcelonie XD [VIDEO]

Tylu KIBICÓW Warty PRZYJECHAŁO do Gliwic na mecz z Piastem O.o
-
+28
+28
+
Udostępnij
Grafiki
26-04-2024

Tylu KIBICÓW Warty PRZYJECHAŁO do Gliwic na mecz z Piastem O.o

PROCENTOWE szanse na MISTRZOSTWO Polski na ten moment!
-
+33
+33
+
Udostępnij
Grafiki
26-04-2024

PROCENTOWE szanse na MISTRZOSTWO Polski na ten moment!

Wiadomo ile Bayern ZAPŁACI za Ralfa Ragnicka O.o
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
26-04-2024

Wiadomo ile Bayern ZAPŁACI za Ralfa Ragnicka O.o

KOSMICZNE STATYSTYKI Cristiano Ronaldo po pewnych 11 meczach w LM O.o
-
+36
+36
+
Udostępnij
Grafiki
26-04-2024

KOSMICZNE STATYSTYKI Cristiano Ronaldo po pewnych 11 meczach w LM O.o