Polki nie zagrają z Czeszkami w eliminacjach do EURO
Dostaliśmy szansę od losu - jest okazja na to, by w eliminacjach do mistrzostw Europy kobiet w 2021 roku powalczyć o drugie miejsce w grupie, które przedłuży szanse naszych reprezentantek na awans. Podopieczne Miłosza Stępińskiego przygotowywały się do pierwszego meczu, bardzo ważnego, przeciwko Czeszkom, bezpośrednim rywalkom. Zgrupowanie w Przyłękowie koło Żywca okazało się jednak być dziś... totalnie niepotrzebnym. Dlaczego?
Mecz odwołano.
[PILNE] Mecz z Czechami odwołany❗️
— ŁączyNasPiłkaKobieca (@laczynaskobieca) September 2, 2019
Więcej👉 https://t.co/ylfUiibnWf pic.twitter.com/fyamnq5X04
Zaplanowane spotkanie nie odbędzie się po decyzji delegata. Jak informuje oficjalnie PZPN, powodem odwołania spotkania jest zatrucie pokarmowe zgłoszone i odnotowane w drużynie reprezentacji Czech. Piłkarki zaniemogły i na dzień przed planowanym meczem na dzisiaj (3 września) podjęto decyzję o tym, że nie zagrają. Przełożono je jednocześnie na wrzesień przyszłego roku.
Katarzyna Kiedrzynek, Ewa Pajor, Aleksandra Sikora i pozostałe koleżanki z reprezentacji Polski będą zatem czekały na kolejny mecz eliminacyjny do listopada tego roku. Wtedy zmierzą się z Hiszpanią, faworytem grupy eliminacyjnej do bezpośredniego awansu z pierwszego miejsca.
Poza wymienionymi trzema drużynami w grupie, są jeszcze reprezentacje Azerbejdżanu oraz Mołdawii. Jak sami widzicie, gdyby teraz Polki rozpoczęły eliminacje od zwycięstwa, nastroje mogłyby być lepsze. A tymczasem... niespodziewana sytuacja.