Przed eliminacjami EURO - Belgia
Belgia będzie uczestnikiem mistrzostw Europy 2020 - to było wiadome właściwie w momencie wylosowania grup. Rosja, Kazachstan, Szkocja, Cypr, San Marino - żadna z tych ekip nie może się w najmniejszym stopniu równać do "Czerwonych Diabłów". Początek eliminacji tylko to potwierdza - 4 mecze, 4 zwycięstwa, 11 bramek strzelonych, zaledwie 1 stracona. Belgowie pewnie kroczą po awans i we wrześniu chcą postawić kropkę nad i.
Można powiedzieć, że od awansu Belgów dzieli już tylko wyjazdowy mecz ze Szkocją, który zostanie rozegrany 9 września. Jeśli podopieczni Roberto Martineza pokonają rodaków Williama Wallace'a, mogą już bukować bilety do Rosji, wszak oprócz meczu ze Szkotami mają jeszcze do rozegrania dwa spotkania z San Marino. Zdaję sobie sprawę, że w piłce nożnej wszystko jest możliwe, ale umówmy się - Eden Hazard, Kevin De Bruyne czy Romelu Lukaku nie wtopią w meczu o punkty z listonoszami i kucharzami.
Skoro już przy personaliach jesteśmy, Roberto Martinez raczej nie zaskoczył przy powołaniach:
Selekcjoner Belgów stawia raczej na sprawdzone nazwiska, nie licząc drobnych korekt bardzo podobna drużyna ponad rok temu sięgnęła po brązowy medal mistrzostw świata. Najważniejszy gracz? Wobec niepewnej formy Edena Hazarda po kontuzji z pewnością najwięcej zależeć będzie od Kevina De Bruyne. Pomocnik Manchesteru City po nieudanym, naznaczonym kontuzjami poprzednim sezonie znowu błyszczy - w czterech dotychczasowych meczach Premier League zdążył zaliczyć już 5 asyst i zdobyć jedną bramkę. Oprócz imponujących liczb Belg ma również inne atuty - niesamowita dojrzałość w grze i niezliczona ilość stwarzanych okazji kolegom z drużyny.
Most key passes in Europe's top five leagues this season -- 1⃣6⃣
— WhoScored.com (@WhoScored) September 4, 2019
Kevin De Bruyne -- Manchester City
Nuri Sahin -- Werder Bremenhttps://t.co/BwvcOK7fm0 pic.twitter.com/lm9UAHVPoC
Inną pozytywną informacją dla Martineza jest powrót do żywych Romelu Lukaku. Nie oszukujmy się - zeszły sezon w wykonaniu urodzonego w Antwerpii piłkarza był po prostu fatalny. O ile w kadrze jeszcze dawał radę, to w Manchesterze zawodził na całej linii, był jedną z bardziej wykpiwanych postaci w szeregach United. Wygląda na to, że transfer do Interu wpłynął na niego bardzo korzystnie - w pierwszych dwóch kolejkach Serie A zdobył już dwie bramki, w tym ostatnio z Cagliari na wagę trzech punktów. Bez wątpienia jest to jeden z najważniejszych zawodników Belgów.
Tak jak wyżej wspomniałem, rozkład jazdy raczej do najtrudniejszych nie należy. Najpierw spacerek u siebie z San Marino, a potem wyjazd na Hampden Park i mecz ze Szkotami. To co, 6 punktów i awans na EURO zapewniony już we wrześniu? Jest to wielce prawdopodobny scenariusz.