Jerzy Brzęczek nie przestaje zaskakiwać - wiemy, kto zastąpi Linetty'ego
Powołanie Radosława Majeckiego było zaskakujące, ale śmiało można było je wytłumaczyć, a spora część kibiców nawet dało plusa selekcjonerowi za ten ruch. Jerzy Brzęczek nie byłby jednak sobą, gdyby długo utrzymał się na szczycie sinusoidy dobrych decyzji. Znów przyszedł dołek, a do zjazdu do niego przyczyniło się dowołanie zastępcy kontuzjowanego Karola Linetty'ego.
Dziś rano informowaliśmy o tym, że pomocnik Sampdorii nie pojedzie na kadrę z powodu kontuzji. Wtedy nie wiedzieliśmy jeszcze, kogo Jerzy Brzęczek powoła w jego miejsce. Teraz już wiemy i szczerze mówiąc, chyba woleliśmy ten stan umysłu, kiedy jeszcze nie wiedzieliśmy. Oficjalnie wiadomo już bowiem, że w buty Linetty'ego wejdzie Dominik Furman.
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) October 2, 2019
Trudno racjonalnie wytłumaczyć tę decyzję. Nie da się jej argumentować czymś innym, niż zwyczajnym kolesiostwem. Dominik Furman może i jest w dobrej formie oraz jest liderem Wisły Płock, ale to wciąż za mało, by grać w kadrze. Tym bardziej, że znów pominięty został Szymon Żurkowski, który może faktycznie zbyt często nie występuje, w przeciwieństwie do Furmana, ale takiemu Arkowi Recy ogranie klubowe nie było niezbędne do pojawiania się na kadrze. Poza tym, pomocnik Fiorentiny jest jedną z nadziei reprezentacji na przyszłe lata, a Furman nie był nią nawet kilka sezonów temu. Zenek, jak to się stało?