Peruwiańczyk zdyskwalifikowany na rok przez FIFA! Ominie Mundial
O wystąpieniu na Mistrzostwach Świata marzy każde dziecko, które zaczyna kopać piłkę na podwórku. Z czasem ten młodzieniec oczywiście dorasta, ale pragnienie zaliczenia Mundialu jako piłkarz, a nie kibic, jest w nim tak samo żywe. W prawdzie, nie mija ona z wiekiem wcale, a jedynym sposobem by odeszło, jest po prostu spełnienie go. Okazję by to zrobić będą mieli właśnie Peruwiańczycy, którzy zakwalifikowali swoją reprezentację na ten czempionat pierwszy raz od trzydziestu sześciu lat. Oznacza to, że praktycznie wszyscy, którzy pojadą do Rosji, nie byli nawet na świecie kiedy ich kraj po raz ostatni grał na tym poziomie, co tym bardziej potęguje radość. Nie odczuje jej jednak kapitan Peruwiańczyków. Paulo Guerrero został bowiem zdyskwalifikowany na rok przez FIFA za stosowanie zabronionych substancji.
O skandalicznym wybryku napastnika informuje sama FIFA w oficjalnym oświadczeniu. Możemy się z niego dowiedzieć, że WADA, czyli specjalna komisja antydopingowa przebadała napastnika piątego września, tuż po spotkaniu eliminacyjnym z Argentyną, zremisowanym z resztą 0-0. U zawodnika wykryto obecność kokainy. Siódmego grudnia FIFA, na podstawie raporty z WADA podjęła decyzję, że zawodnikowi należy się roczna dyskwalifikacja. Guerrero nie będzie mógł grać w żadnym oficjalnym spotkaniu do końca zawieszenia. Oficjalnie zakończy się ono trzeciego listopada 2018 roku.
To ogromna strata dla Peru. Guerrero był najlepszy, strzelcem dla swojej reprezentacji podczas eliminacji. Co prawda to tylko pięć goli, niemniej jednak, najwięcej ze wszystkich Peruwiańczyków. Ponadto, jest on też najlepszym snajperem w historii kraju. Ma na swoim koncie trzydzieści dwie bramki. Swoje konto miał wzbogacić w Rosji, ale przez jego własną głupotę, nie będzie mu dane.
Miejmy nadzieję, że zawieszenie Peruwiańczyka posłuży za nauczkę dla innych młodych piłkarzy, którzy myśląc, że chwytają Boga za nogi, popełniają błąd, który może się skończyć nieodwracalnymi konsekwencjami. Guerrero jest już bowiem po trzydziestce, a poza tym Peru nie kwalifikuje się na Mundial regularnie, więc on nie będzie miał już okazji na nim zagrać. Niech inni zawodnicy, zanim postanowią dla lepszej zabawy wciągnąć kreskę, pomyślą o Guerrero, a na pewno odechce im się używek.